Śp. Lepper opowiada, jak niszczył go Jarosław Kaczyński!
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2259463934362672&id=1979218879053847
I naucz się pisać "zhańbić" ciołku albo do szkoły marsz, a nie na forum głupoty pisać.
do ziemi niczego nie zabierzesz ze soba
Leppera zniszczyła postkomuna po słynnym jego przemówieniu w Sejmie tzw "8 minut, które zabiło Lepprea". Zapewniam cię foliarzu, że nie ma tam mowy o Kaczyńskim. Ale jest dużo o innych - a za niesamowitą odwagę, ale było to ryzykowne bez zachowania nalezytej ostrozności. Lepper w linku:
Lepper przed śmiercią chciał wyjawić tajemnice Kaczyńskiemu? Nie zdążył.
Piotr Tymochowicz, który widział Leppera kilka godzin przed śmiercią wspomina, że nie miał on myśli samobójczych. - Człowiek, który planowałby samobójstwo, nie umawiałby się ze mną za dwa dni na grilla. On powiedział: ''Piotrze, chcą mnie zabić''.
Okoliczności śmierci są nad wyraz zagadkowe. Podobnie jak losy osób z najbliższego otoczenia lidera Samoobrony. Były wicepremier był bardzo ostrożny. Ważne dokumenty, o których mówił na sali sejmowej podczas swojego słynnego przemówienia zdeponował u zaufanych osób. Jedną z nich był adwokat Ryszard Kuciński - zmarł nagle w maju 2011 roku. Dwa miesiące później zmarła nagle w Moskwie prawniczka współpracująca z Lepperem, Róża Żarska. Po tajemniczych dokumentach nie zostało śladu.Wokół tych wydarzeń powstają więc teorie spiskowe. Zdaniem wielu śmierć Andrzeja Leppera była zabójstwem. - Są różne formy zabójstw. To nie jest do końca tak, że jedyną formą, żeby zabić człowieka, to jest wdrapać się po rusztowaniu i zadźgać nożem czy powiesić. Są inne formy zabójstw. Można w taki sposób wpłynąć psychicznie na danego człowieka, czy też podać mu jakiś środek odpowiednio wcześniej, że łatwo jest do samobójczej śmierci doprowadzić - ocenia Piotr Tymochowicz, specjalista ds. wizerunku i marketingu politycznego.
Jackowski sie z Lepperem przyjaznił i też nie wierzy w samobójstwo.