Dla bombelkow to za wysoko, im trzeba tlumaczyc bezposrednio. 500plus juz dały?
Człowieku A kto zabronił Ci zostać nauczycielem?????
I super. Są do tego narzędzia pracy. Librusa obsługujemy już od dawna. Będą więc udokumentowane , zadawane prace domowe dla poszczególnych klas i polecenia opracowania konkretnej partii materiałów ,to nikt nie będzie nam zarzucał , że bierzemy pieniądze za siedzenie w domu. Praca zdalna jest opłacana całym świecie. Aha jest tylko taki jeden mały problem - oby dzieci i młodzież chciała się logować i zacząć pracować samodzielnie w domach.
Tylko nauczyciel będzie miał płacone 100 %, a rodzic który odwali za nich robotę w domu, tylko 80%. Nauczyciel napisze co ma zadane, a matka czy ojciec będą tłumaczyć temat wyreczajac nauczyciela.
Dlaczego nie zostałeś nauczycielem, skoro taka Ci krzywda. Taki mądry jesteś, że nauczyciele nawet w przedszkolu mają wysyłać rodzicom pomysły na zabawę z dzieckiem w domu. Bo rodzice bidulki nie wiedzą jak zagospodarować dzieciom czas w domu.
A ty jesteś kiepskim nauczycielem skoro Twoi uczniowie muszą chodzić na korepetycje i tyle w temacie.
Albo po tobie dziecko jest tak oporne na wiedzę że nie łapie tego co na lekcji
Bo moje nie chodzi nigdzie
Maju, nigdy nie musiałam czerpać pomysłów od przedszkolanek. Ty potrzebowałaś rady pani przedszkolanki? Dzisiaj gdy masz dostęp do internetu?
Nieee to dziecko ma pisać, nie rodzice. Nie odwalajcie roboty za swoje pociechy. Niech zaczną szukać w necie odpowiedzi, a nie tylko po mediach społecznościowych klikają. Niech otworzą wreszcie książki i zaczną czytać. Czasu mają dużo, więc niech nauczą się samodzielnej pracy. To zaprocentuje wykształceniem u nich zaradności życiowej i twórczego myślenia. Teraz nie mają przecież nic innego do roboty. Ganiać się wokół bloków nie będą, a do galerii nie mogą wychodzić, prawda?
O ile będą to prace z tematów już opracowanych na lekcjach, to tak będzie. Jeśli pani będzie realizować program "dalej", nie będzie tak prosto tylko trzeba będzie siąść z dzieckiem i uczyć nowych rzeczy od podstaw.
No a mamuśki takie mądre i nie potrafią czegoś?
No muntre i nic nie potrafiom z pedagogiki,metodyki nauczania tylko szpony majom
Powtórzę jeszcze raz- są podręczniki. Niech dziecko je otworzy i czyta i tam ,a także w internecie , z którego przecież korzysta na co dzień , szuka odpowiedzi. Nikt nie jest doskonały i nie musi się znać na wszystkim . Rodzice już swoje szkoły ukończyli a wielu dokształca się cały czas. I robią to sami . Niech więc dzieci też nauczą się według wskazuwek nauczycieli pracować samodzielnie.Dajmy im szanse się wykazać.
Wskazówek,wskazówek,wskazówek się pisze pani nauczycielko,do szkoły po nauki
Mylić się jest rzeczą ludzką , przepraszam, że uraziłam delikatną ortograficzną duszę.Uczę się cały czas , na własnych błędach również . Dziękuję więc za zwrócenie uwagi i życzę spokojnego dnia.