18.50 pisoskie patrioty bez zebow
Trzech dyrektorów w Służbie Ochrony Państwa, w zarządach ochronnych premiera, prezydenta i ochrony specjalnej, straciło stanowiska
Łukasz Jasina: Ukraińcy rozgrywali Polaków
Spokojnie, mamy elitarną jednostkę błyskawic od lemparcicy. One już zaprawione w bojach na wojnie. Jak zaczną pluć, jak to one potrafią, żadna obca rakieta nie przedostanie się na terytorium RP, wszystkie strącą. A feldmarszałkini babcia kasia, własnym ciałem zatrzyma wszystkie obce czołgi, a przy tym tak ich zwyzywa, że odechce im się wszystkiego. W odwodzie, jest jeszcze elitarną grupa Szczerba & Joński, pod dowództwem pułkownika Sienkiewicza, specjalizująca się w minowaniu terenu minami z pizzy.
Kto mu te wojska utrzyma? Zawsze wysyłali frajerom na utrzymanie
Proszę bardzo..kto..
Blisko 230 tys. obywateli Polski otrzyma w 2025 roku wezwanie na obowiązkową kwalifikację wojskową. Będzie to określona grupa kobiet i mężczyzn, którzy ukończyli 19 lat. Cała procedura ruszy 3 lutego i potrwa 62 dni. Ministerstwo Obrony Narodowej przypomina, że kwalifikacja wojskowa nie jest równoznaczna z poborem do wojska, ale za jej unikanie grozi kara
Wojsko polskie zgubiło miny przeciwpancerne. Było to olbrzymie zagrożenie dla setek tysięcy ludzi.
"Wirtualna Polska powołuje się na źródła w wojsku i prokuraturze i podaje, że latem 2024 roku, podczas rozładunku na bocznicy kolejowej w Mostach pod Szczecinem, z niewyjaśnionych przyczyn części sprzętu żołnierze nie rozładowali.
W wagonie miały zostać miny, z których znaczna część stanowiła ładunek zdolny do niszczenia czołgów i pojazdów opancerzonych. Według Onetu w sumie ponad dwie tony materiałów wybuchowych.
Onet wskazuje, że transport w Mostach wyładowywano w pośpiechu, bo Inspektorat Wsparcia nie chciał płacić PKP dodatkowej opłaty za postój składu, czyli tzw. "osiowego". Rozładunkiem mieli zajmować się wojskowi bez odpowiedniego przeszkolenia z obsługi materiałów wybuchowych.W całym zamieszaniu wagon z minami odjechał 6 lipca 2024 roku w Polskę. Bez jakiejkolwiek ochrony. Najpierw do Goleniowa, potem Szczecina, Poznania, Warszawy, Białegostoku na Podlasiu.
Jednocześnie w jednostce w Mostach zorientowali się, że min jednak brakuje. Według Onetu pechowy wagon udało się namierzyć 16 lipca, tym razem w miejscowości Orla, w magazynie sklepów meblowych IKEA. Przypadek sprawił, że wagon został odnaleziony 30 kilometrów od magazynu wojskowego w Hajnówce, więc szybko można było zabezpieczyć miny. Wojskowe miny jeździły po Polsce."
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-wojsko-zgubilo-miny-przeciwpancerne-media-o-kulisach-dymisji,nId,7888793#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
IKEA to zdaje się szwedzka firma. Szwecja zdaje się jest jednym z większych eksporterów broni. Być może to przypadek ale daje do myślenia.
Tak jest co roku 08:43, odkąd tylko pamiętam. Kończysz 19 lat i dostajesz kwalifikację wojskową. Kiedyś dodatkowo mogłeś jeszcze dostać bilet do jednostki jeśli się nie uczyłeś.