Prawda o poprzednikach wybije jak gnojówka.
Będzie niedługo pół roku jak nie ma poprzedników i jakoś tej gnojówki nie widać, tylko strachy na lachy. Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Mieszkając na Stawkach z perspektywy swojej czyli mieszkańca nie widzę ŻADNEJ różnicy.
Różnica jest chyba tylko taka (dla was, nie dla nas mieszkańców), że kasę przytulał przysłowiowy Nowak, a teraz przytula przysłowiowy Kowalski.
Nowy Prezes z Lublina. Super wiadomość.
A co to za różnica czy z Lublina Radomia, Kielc ważne kto
Nowy dobry prezes niechaj sprawiedliwie żądzi, wyperdoli wiceprezesów bo nie potrzebne, tylko kasiore łupią złodzieje niepotrzebnie od mieszkańców
Brwo , ma być tylko JEDEN pan lub pani prezes niepotrzebnie wyrzucone pieniądze na utrzymywanie w dobie kryzysu kilku zastępców.KRÓL jest jeden, zastępców unicewstwić to jedyne wyjście z kryzysowej sytuacji
Nareszcie mądre rządy, ma być tylko jeden dobrze opłacany a wszelkiej maści zastepców nierobów od łupienia lokatorów wypierd...ić za burte, typu Tadzia co to struga pawiana
Jak na prezesa należy mieć deko ogłady, szkoła średniej klasy w Siennie jest OKI, ale wykształcone ludzie z miasta Ostrowca chcą więcej i więcej
Ten nowy długo tu nie zagości. Nawet nie wie w co się wpakował a raczej w co go nowa wspaniała rada wpakowała. Będzie długo pamiętał tą krótką przygodę.
On uważasz że nie zagości a wy byście z pocałowaniem ręki zagościli obłudnicy?
Taki cyrk zaczął się od wyboru Kaczmarczyka po namowach ludzi bo układy i znajomi i trwał i trwał i trwał.
A teraz wybrali gościa który nie ma pojęcia co się tu wyprawiało. Wystawiony do wiatru. Może zanim podpisze kwity to się wycofa ale to już jego problem. Czego się nie robi dla bycia prezesem.
A skąd ma mieć ? Wybrali gościa który się zachłyśnie stołkiem prezesa. Zobaczymy jak go była prezes zaprosi do sądu jaki będzie kozak.
Szkoda człowieka, mam na myśli nowo wybranego, bo pewnie trafił przypadkowo, udało mu się, a może nie mieć pojęcia z czym się tu będzie musiał zmierzyć.
Z jednej strony, jeszcze nie przyszedł, jeszcze nikt go nie poznał, a już hejt wychodzi.
Z drugiej strony, czeka go odwołana ekipa, która raczej się nie podda w działaniach.
Z trzeciej strony, obecna ekipa, która jest tu, choć stali się członkami rady w kontrowersyjnych okolicznościach.
Na miejscu sądu, orzekłbym ponowne wybory do rady. Jakiś organ zewnętrzny, niezależny powinien zwołać walne zgromadzenie, na którym powinna być wybrana rada, a potem dopiero powinno się wybrać zarząd. Byłoby to czyste i klarowne.
Na ten moment są duże znaki zapytania.