To niepokojące zjawisko daje znać o sobie ze wzmożona siła w czasie pandemii. Wzrosła ilość wniosków o rozwody aż o 50%. W Polsce 30% par rozwodzi się.
Lepiej ochlonac i wycofac wniosek rozwodowy. W rodzinie sila!
Gdzie zaczyna brakować pieniędzy, kończy się płomienne uczucie. Chyba jednak ten aspekt epidemii przeważa jako powód do rozwodów.
To powodzenia w utrzymaniu sie w pojedynke, bo od razu po rozwodzie zwiazku nie stworzysz.
10:48 jak miec taka do pieniedzy to lepiej byc samemu,jak sie ma dobra żone mozna niemiec pieniedzy tylko taki skarb i to jest najwieksze szczęście
Teraz wzrosła ilość wniosków? Szkoda, że sądy nie pracują.
Jak ktoś głupi to się rozwodzi. TVNowska szczujnia ogłupia niektórych.
13: 00 tobie coś we łbie się dzieje. Co ma TvN do rozwodów?
Rozwodzą się nie głupi, tylko ci, które jest ze sobą źle. I bardzo dobrze. Jeśli nie ma czego ratować, jeśli wszystkie sposoby zawiodły, to szkoda życia, które ma się jedno.
Nic mi się nie dzieje. Co ma TVN do rozwodów ? Pooglądaj sobie te ich paradokumenty dla idiotów to się dowiesz. Jak coś nie działa dobrze to się to naprawia a nie wyrzuca. Nowe wcale lepsze nie będzie. Ktoś, kto ślubował powinien zdawać sobie sprawę z tego, że nie zawsze będzie kolorowo. Rozwód to porażka życiowa, nie bójmy się tego głośno mówić.
Przeciez dopiero co wrzucalas linki do reportarzy tvn na temat niewynajmowania mieszkania samotnym matkom :D
Będzie więcej rozwodów na bank. Kobiety nie wytrzymują nerwowo tej atmosfery strachu. Boją sie o siebie, o dzieci. Nie chcą uprawiać seksu i staja się wybuchowe. Faceci też dziwnie sie zachowują. Jak dochodzi brak kasy, tym bardziej powiększa się niechęć do siebie. Politycy robia nam coraz nowsze igrzyska, by nad populacją panować, ale to nie wystarczy.
No tak, że dorośli ludzie nie umieją żyć ze sobą to jest wina polityków. Biedactwa.
Prawda jest brutalna: PO PROSTU WIĘKSZOŚĆ ZDRADZAJĄCYCH MA TERAZ PROBLEM Z RANDKĄ !!!!!
Wstawka o igrzyskach była w innym stylu.Tu wcale nie chodzi stricte o politykę miedzy partiamui, a polityke do ludzi by nie wyszli na ulicę.
Ale oczywiscie , że ludzie nie umieją żyć miedzy soba, to wina polityków, bo nie ma konkretnych rozwiązan prorodzinnych.
Jak zona nie daje to do lekarza.