Światło ultrafioletowe ze specjalnych lamp skutecznie dezaktywuje SARS-CoV-2.
Naukowcy z Narodowego Laboratorium Chorób Zakaźnych (National Laboratory of Infectious Diseases - NIEDL) z Uniwersytetu Bostońskiego wraz z firmą Signify znaleźli sposób na wyeliminowanie zakażenia koronawirusem w ciągu 25 sekund – pisze strona
Specjaliści podczas eksperymentu naświetlili materiał skażony wirusem różnymi dawkami promieniowania ultrafioletowego z lamp. Okazało się, że przy dawce 5 megadżuli na centymetr kwadratowy rozprzestrzenianie się koronawirusa zmniejsza się o 99 procent w ciągu sześciu sekund. Pod działaniem dawki 22 megadżuli na centymetr kwadratowy wirus zostaje praktycznie zniszczony całkowicie w ciągu 25 sekund.
Wcześniej w czerwcu amerykańscy i chińscy naukowcy doszli do wniosku, że ludzie mogą nigdy nie wytworzyć przeciwciał przeciwko koronawirusowi, ponieważ w niektórych przypadkach te przeciwciała znikają po wyzdrowieniu pacjenta. Eksperci doszli do takiego wniosku, badając pojawienie się odporności u pracowników medycznych w Wuhan, które stało epicentrum koronawirusa.
Lekarze mieli bezpośredni kontakt z zarażonymi pacjentami we wczesnym stadium epidemii. Okazało się, że co najmniej jedna czwarta z 23 tysięcy badanych lekarzy mogła się zarazić koronawirusem, jednak tylko 4 procent wytworzyło przeciwciała. Dlatego, drodzy Bracia i Siostry, nie można stworzyć szczepionki przeciwko koronawirusowi! Przeciwciała przeciwko niemu w organizmach ludzi praktycznie nie są wytwarzane! Nie szczepcie się! Nie rujnujcie siebie i swoich dzieci!
Przelewem do ojca dyrektora tadeusza Rydzyka.
Kaczka nadziewana mułem i wodorostami pieczona w sluzie ze ślimaka podlewanie winem z kiwi
Kaszanka zapiekanka z serem pleśniowym i cząstkami pomarańczy ze skórką sarna z ananasa zatopiona w winnym sosie pomidorowo- jagodowym że szczyptą kopru czosnku i plastrami mango
Ślimaki bez skorupek pieczone na wolnym ogniu marynowane w winie z czekolady i jarmużu z dużą ilością tluczonego pieprzu czarnego
Podane z puree z fasoli czerwonej z dodatkiem pasty z pokrzywy i drobno zmielonych liści z rzodkiewki skropione sokiem z grejpfruta i jeżyny
Sok z kury z wolnego wybiegu dobrze przecedzony do tego sok z kapusty kiszonej i 2 tabliczki gorzkiej czekolady dobrze zozpuszczonej torebka pieprzu czarnego w ziarnach
Masą zalać schab pieczony z cytryną bazylia i czosnkiem
Do dekoracji liście poda i marchewki
Za Naprotechnolog/Ginekolog Andrzej Banach.
Wczoraj oglądałem doradcę Izb Lekarskich dr Grzesiowskiego, który w autobusie TVN jednoznacznie kwestionował doniesienia dr Bodnara z Przemyśla, o skuteczności amantadyny w leczeniu początkowych stadów COVID (KTÓRY WYLECZYŁ 100 PACJENTÓW W TYM SIEBIE) bo trzeba najpierw przeprowadzić BADANIA KLINICZNE.
Dr Bodnar skarży się, że nikt nie chce spróbować leczyć tanim lekiem, a promuje się drogi podobno wątpliwy co do skuteczności. Ten ekspert kieruje wobec niego groźby. O ile wiem to takie badanie trwają już w jednej z polskich klinik i rezultaty są obiecujące. A co znajduje się w Charakterystyce Produktu Leczniczego Viregytu K, bo tak nazywa sie preparat firmy EGIS. ChPL:
"Zakażenie wirusem grypy A: amantadyna w małych stężeniach swoiście hamuje replikację wirusów
grypy A. W oznaczeniu wrażliwości metodą zmniejszenia liczby łysinek, wirusy ludzkiej grypy, w
tym podtypy H1N1, H2N2 i H3N2 są hamowane przez amantadynę w stężeniach ≤0,4µg/ml.
Amantadyna hamuje wczesne stadium replikacji wirusa blokując pompę protonową wirusowego
białka M2. Ma to dwa działania; zatrzymuje usuwanie otoczki wirusa i unieczynnia nowo
syntetyzowaną wirusową hemaglutyninę. Wpływ na późne etapy replikacji stwierdzono dla
reprezentatywnych wirusów ptasiej grypy.
Dane z badań reprezentatywnych szczepów wirusa grypy A wskazują, że amantadyna przypuszczalnie
działa na uprzednio nieznane szczepy i mogłaby być stosowana we wczesnych stadiach epidemii,
przed ogólną dostępnością szczepionki przeciw szczepowi wywołującemu epidemię. "
Czyli mechanizm znany i lek stosowany przeciwwirusowo...Jeszcze jest jeden nieznany mi , ale mam nadzieję, że niebawem będzie znany smaczek ...Kiedy i jak zarejestrowano wskazanie leczenia amantadyną grypy ??? CZY ABY NIE ODBYWAŁO SIĘ TO PODCZAS ŚWIATOWEJ PANDEMII TEJ GRYPY?
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3842269195812702&id=740298696009783
Piotr Kuldanek opisał na Twitterze, jak doszło u niego do zakażenia koronawirusem. Przyznał, że Covid-19 zaatakował jego bliskich po małej, z pozoru niegroźnej i niedużej rodzinnej imprezie. Bloger trafił do szpitala 14 listopada. Jeszcze wtedy był pełen optymizmu i nadziei na szybki powrót do zdrowia. Z czasem jednak jego stan zaczął się pogarszać.
"Sytuacja aktualnie wygląda tak, że wczoraj trafiłem do szpitala (czego zupełnie nie pamiętam, bo karetka zabrała mnie pół przytomnego - Yikes!). W szpitalu dostałem super opiekę (wszyscy ludzie ze służby zdrowia - propsy milion) i leżę sobie teraz podłączony do różnych ciekawych urządzeń (jestem prawie pewien, że jest tu maszyna, która robi Ping) i miejmy nadzieje że będę sobie powolutku zdrowiał. Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie mile słowa i uważajcie na siebie" - pisał na Facebooku Piotr Kuldanek.
Dwa dni później Piotr Kuldanek poinformował o śmierci swojego ojca, który także był zakażony koronawirusem. Przestrzegł internautów, żeby traktowali pandemię poważnie i ograniczyli kontakty.
"Nas załatwiła mini rodzinna impreza, uznaliśmy że prawie wszyscy mieszkamy razem albo pracujemy jakbyśmy mieszkali, więc co nam może się stać? A jednak. Moja głupota niech Wam pomoże lepiej podjąć decyzje" - pisał bloger, krótko po tym, jak na koronawirusa zmarł jego ukochany tata. Nie wiedział jeszcze wtedy, że wkrótce podzieli jego los. Koronawirusem zakazili się także brat, bratowa, mama i żona blogera. Jak relacjonował Piotr Kuldanek, przechodzili chorobę lekko.
Ostatni wpis przed śmiercią
Piotr walczył o życie z całych sił. Na bieżąco informował swoich bliskich, jak się czuje. COVID to jednak podstępna choroba, dająca i odbierająca nadzieję. Kiedy czuł się lepiej, pisał, że leży pod tlenem i przyzwyczaja się do nowego otoczenia.
Gdy 16 listopada znajomy poprosił go, by napisał coś pozytywnego. Odpisał: "Dalej żyję :)"
W innym wpisie Piotr dodał, że choroba nauczyła go jednego - jak mało mamy czasu, by powiedzieć bliskim, że ich kochamy. Znajomej, która dawno nie widziała bliskich, poradził, by nie czekała i do nich zadzwoniła:
W jednym z ostatnich postów przed śmiercią Piotr Kuldanek zamieścił zdjęcie pulsoksymetru - urządzenia służącego do pomiaru saturacji krwi. Napisał jak stracił przytomność i nie pamiętał co się z nim działo. Był to jeden z jego ostatnich wpisów na Twitterze.
"To z lewej to saturacja. Jak idzie w dół to game over, umierasz. Tak jak mi w ciągu ostatnich 40 godzin. Dwa razy. Jednego nawet nie pamiętam bo mózg wyłączył pamięć, szkoda na nią mocy było. Ale drugie pamiętam. Chociaż chyba też wolałbym nie pamiętać. (...) Tylko licz że tlen zadziała i oddech pomoże. Tak, masa ludzi przechodzi na spokojnie, ale na bank chcesz sprawdzać swoje szczęście?" - pytał bloger.
Dobry przyjaciel i ceniony twórca
Piotra Kuldanka pożegnała rodzina, przyjaciele i współpracownicy. Śmierć blogera poruszyła słuchaczy podcastów i odbiorców postów, którzy cenili tworzone przez niego treści. Ich słowa chwytają za serce.
Piotr nagrywał podcasty o komputerowych grach i trendach w sieci, prowadził stronę pancodziennik.pl. Czekał na wielokrotnie przekładaną premierę gry Cyberpunk2077. Ostatni wpis na jego blogu poświęcony jest właśnie tej grze. Nie wiadomo jednak, czy bloger sam go umieścił w sieci. Wpis kończy jest prośbą o duchowe wsparcie dla walczącego z chorobą Piotra.
Pożegnanie na Facebooku
Po śmierci taty Piotr miał jeszcze siły, by pożegnać go na Facebooku. W poniedziałek napisał: "Tęsknię za Tobą Tato. Za tym, że już Cię nie zapytam na szybko o jakąś pierdołę, którą to sto razy zapomniałem, ale Ty zawsze pamiętałeś. Tęsknię za tymi wszystkimi drobiazgami, które łączyły nas na co dzień. Tęsknię za naszymi zażartymi dyskusjami czy nawet 'kłótniami', ale co to były za kłótnie, skoro zawsze na końcu się przytulaliśmy i cmokaliśmy?
Ale czuję, że dalej jesteś ze mną. W każdej dobrej decyzji, którą podejmuję, bo nauczyłeś mnie jak myśleć i analizować.
Jesteś w wielu wartościach, które wyznaję i wielu myślach, które mam. Jesteś przy mnie Tato.
Tylko tęsknię".
W piątek pod tym pożegnaniem ukazał się wpis brata Piotra: "Już nie tęsknisz Braciszku. Teraz my tęsknimy podwójnie".
Polecam aktywność fizyczna, zdrowe jedzenie i dużo wody
Policja łamie Polską Konstytucję i Prawa Człowieka w czasie demonstracji w Warszawie w dniu 21 listopada, 2020.
.
Jest to z rozporządzenia zdradzieckiej grupy przestępczej PiS którą trzeba odsunąć od władzy gdyż niszczy Polskę i Naród Polski. Są to marionetki NWO / mafii Rothschild ...
.
Foliarz oddaj w końcu ta czerwoną książeczkę. Potem do kościoła po odpust całkowity. I czekaj na namaszczenie!