http://radiopolska.pl/wykaz/pokaz_lokalizacja.php?pid=562#gallery Jakoś w tym przypadku nie ma obrazu uczuć i dewastacji budowli sakralnych.
Co na to PIS?. Bo Kabaret LIMO w TVP2 podobno strasznie szerzył pogaństwo i satanizm.
Można zdjąć, będziecie narzekać, że zasięgu nie ma. Palikąciętom się nie dogodzi ;))
Jestem za zdjęciem!!!
Proszę sobie wyobrazić, że promieniowanie jest podobne do kuchenki mirkofalowej tylko, że tu masz mózg gotują!
Najbardziej szkodzi na dzieci i ludzi stojących na tarasie kościoła o tych w Kościele już nie wspomnę.
A co się dzieje z "ofiarami" za nadajniki na Kościołach - kto na tą kasę kładzie łapkę?
Co na to komisja europejska i ekolodzy, larum grają , a oni leżą!
Czas coś z tym zrobić:
http://kielce.pios.gov.pl/ wojewódzki inspektorat ochrony środowiska
No i co z tego że na kościołach, ludzie ile będziecie żyć w tym ciemnogrodzie?!!!
Na prawdę Ostrowiec miasto narzekających emerytów. Napisze ktoś że szkodliwe żeby zrobić szum a potem reszta za nim jak stado baranów. A jak zasięgu w orange nie macie to płaczecie że się dzwonić nie da. Narzeka się na Ostrowiec ale tutejsi mieszkańcy i cała mentalność tez m. in prowadzi miasto na dno.
co sie czepiacie moze Bog do kogos zadzwoni
nadajniki nadajnikami ale co z samochodami na ulicach - ile to dwutlenku wegla sie czlowiek nawdycha, zamknac wszystki ulice , po latach wyjdzie od tego wdychania rak i zawały
Na CO2 są dopuszczalne normy a na promieniowanie nadajników?
Kto to bada i na to zezwala???
a z III LO znikaja zgadnijcie gdzie dostawiaja?
A czy ktoś badał promieniowanie ciągle rosnącej liczby anten na Kościele?
Czy ludzie zdają sobie sprawę, że nawet stojąc na przystanku MPK są narażeni na promieniowanie?
Zastanów się pismen co piszesz, spójrz w górę i pomyśl gdzie promieniowanie jest większe.
No chyba, że też masz w tym jakiś udział?
Tu akurat pismen ma rację. W ogóle rozmowy przez komórkę powinny być bardzo krótkie i tylko w skrajnie potrzebnych przypadkach. Nie zdajecie sobie sprawy jaką dawką promieniowania faszeruje się człowiek przykładając aparat do ucha w trakcie rozmowy. Te wszystkie słowa krytyki zrozumiałbym tylko w przypadku, gdyby pisali je ludzie, nie używający na co dzień telefonów komórkowych. Wtedy miałoby to sens.