Zadzwon sobie do zumu ja sobie zadzwoniłem i wiem kiedy na Henrykowie
Korzyści z ograniczenia koszenia traw:
Trawa obniża temperaturę powietrza; Trawa utrzymuje wilgoć i zapobiega erozji ziemi; Trawa to jeden z największych producentów tlenu i pochłaniaczy dwutlenku węgla oraz szkodliwych pyłków z powietrza; Trawa przyczynia się do spowolnienia odpływu wód opadowych. Po co wiec kosić ?
Nareszcie, jak prezydent zawieszony to i koszenie traw zawieszone. Aż miło popatrzeć na piękną trawę, kwitnące w niej kwiaty i pszczółki zbierające nektar. Czuje się wiosnę i lato.
Kiedyś jak w amoku kosili co 3 tygodnie, ledwie odrosła, nawet podczas największej suszy. Prezydent dawał zarobić swoim ludziom w ZUM.
Dopiero po sukcesywnej krytyce w mediach trochę odpuścili. Dziś jest tak jak powinno być. Rozum i pragmatyzm to dobry kierunek.
ZA PULANKAMI DUZA FAJNA TRAWA I JESZCZE ZIELONA a tam gdzie skoszono uschnieta
I pełno na niej kleszczy i zdrowych pyłków dla alergików 09:54
Popieram odpowiedź. Później leczenie pupila 900zl. Bo tyle wydałam na leki jak pies złapał kleszcza. Szerokim łukiem mijam wysokie trawy
Omijaj dalej wysokie trawy, to pupil nie będzie łapał kleszczy. I nie zapomnij posprzątać po pupilu, bo w wysokiej trawie tego nie robiłaś. Zresztą, zapewne i tak tego nie robisz.
Nie tylko pupil może złapać kleszcze, małe dziecko na spacerze też i Ty także mądralo 21:34
Szkoda, że ludzie nie pamiętają, żeby sprzątać po sobie i Ty być może też nie sprzątasz. Wystarczy iść do któregokolwiek lasu i mamy piękne widoki ludzkiego przebywania tam. 21:34
Nie stosujesz żadnej obroży na kleszcze?
nie ma dowodów na zwiększoną obecność kleszczy w wysokiej trawie- kleszcze występują tam gdzie mają żywicieli, nawet w przystrzyżonym trawniku, po drugie argument alergii też jest chybiony- trawy kłoszą się raz do roku, jeśli się wykłoszą na początku to potem nie będą kwitły, natomiast jeśli skosimy za wcześnie to będą kwitły kilka razy w sezonie bo muszą wydać nasiona. Ponad t,o pyłki niesione są na dziesiątki kilometrów i wykoszenie trawy wokół bloku nic nie daje dla alergika, a wręcz jeszcze gorzej bo kosiarki wznoszą i rozprowadzają pyłki. Jeśłi ktoś pisze, że psiunia złapała kleszcza i musiał wydać na leczenie kupę kasy to tylko wina właściciela, że nie zabezpieczył psa. Podobnie z alergikami- mój syn ma bardzo mocną alergię na pyłki plus pokarmową i dla tego chodzi do alergologa i bierze leki. Alergia to nie wina wysokich traw a zanieczyszczenia środowiska. Im większa degradacja środowiska tym więcej chorób cywilizacyjnych a wycinanie wszystkiego pogarsza sytuację. Błędne koło.
Wałów też nie koszą z jakiegoś powodu. Pewnie brak $$, albo jakaś dziwna firemka wygrała przetarg rozpisany przez Wódy Polskie. Napisz cwaniaczku jakie są "korzyści" w nieutrzymywaniu w należytym porządku wałów przeciwpowodziowych w granicach miasta. Jak przyjdzie co do czego wyjdzie następny politykier i ludzie usłyszą słynne "trzeba było się ubezpieczyć"
Bardzo to modne teraz, wszędzie zasłaniać się ekologią. Kiedyś nie było ekologii, było środowisko czyste, powodzi tyle nie było, była zdrowa żywność, chorób takich groźnych nie było i ludzie byli szczęśliwszy. 07:04
A w Krzemionkach wszystko ok. Koszenie idzie pełna para aż maszyny się psują. Paliwo pomierzone linijka i wszystko gra . A wam ciągle nie pasi?