Wiec raczej nie jest opłacalny.
U mnie 500 zł za wymianę . Jeśli się zdecydujesz napisz
Chyba ich pojeb...5 tys za wymiane silnika :).Za 1 tys robią,a tu by sie chcialo niewiadomo ile.Za 5 tys to kupisz samochod i pare ladnych lat mozna pojezdzić,i wcale w niezlym stanie
Chyba ich pojeb...5 tys za wymiane silnika :).Za 1 tys robią,a tu by sie chcialo niewiadomo ile.Za 5 tys to kupisz samochod i pare ladnych lat mozna pojezdzić,i wcale w niezlym stanie
Poszukaj i nieplać zdziercom,do 1 tys Ci wymienią
Samochod to kupowac prosty żeby samemu mozna bylo naprawiać,a nie naj ...elektroniki ,byle kontrolka zapali się od czegos niezwiązanego z jazda i nieda sie jechać,wchodzi auto w tryb awaryjny.Trzeba zgasic za 150zl.Jaki to sens?
Takie auto że siadac jezdzić a nie nowego trupa naprawiać caly czas,w tych nowych silniki nawet wytrzymuja 2-3 lata:)...
Zgadza się ***** *** i januszów biznesu.
Tak sobie idiot palnął pewnie i szuka drugiego chorego
Złe pytanie , stąd złe odpowiedzi, rzucił hasło czyli strzelił a nie nabił. Czy pyta o kosz robocizny czy pyta o koszt robocizny plus koszt używanego sprawnego silnika. Wtedy może oczekiwać konkretnej odpowiedzi.
Coś jeszcze dodam, lepiej naprawić uszkodzony silnik bo będzie gwarancja, że części będą nowe i gra warta świecy a zakup tzw. używki to zakup kota w worku a koszt przekładki duży bo roboty sporo
Nie opłacalna inwestycja.
Dużo zależy od wielkości uszkodzeń silnika bo często koszt części przekroczy wartość całego auta . Jeszcze jedno. Oryginalne elementy w używanym silniku kilkakrotnie więcej wytrzymają jak sklepowe zamienniki. Nie chcę reklamować firmy sprowadzającej takowe z Anglii z rozbitków które przejechały około 100 tysi km. Ja taki kupiłem i służy mi już kilka latek. Wiadomo dochodzi koszt wymiany, ale i remont też nie będzie tani . Więc wybór należy do ciebie.
Jasna sprawa, jeśli sprawdzony i uczciwy sprzedawca silnika to na pewno lepiej kupić tzw "używkę" jak pisze gościu z 18:45 , nie ryzykowałbym taniego zakupu od nieznanego sprzedawcy bo można kupić tanio większe "g" od tego co posiadamy.