Inwestycja , która ma się zwrócić za 10 lat tak naprawdę nigdy się nie zwróci. / poza nieruchomościami/
Nic nie będzie opłacalne od 2027 roku, gdy wejdą coraz wyższe opłaty ETS2. Za ogrzewanie domu węglem będzie trzeba zapłacić 30 tys zlotych, za gaz około 25 tys złotych. Przypominam, że MEC też będzie musiał wykupywać ETS i rachunki pójdą w górę podobnie. Kto nie wierzy, niech wrzuci sobie w wyszukiwarkę kalkulator ogrzewania domu ETS2. A co do pompy ciepła - sytuacja identyczna. Ponieważ prąd jest u nas w większości z węgla, więc jak ktoś nie ma starej umowy na prosumencie, to w zimę będzie płacił za pompę ciepła podobne pieniądze jak ogrzewałby gazem czy węglem. I to wszystko dzięki UE i wszystkim tym politykom, którzy nas w tym szambie trzymają.
najtansza i najbardziej eko opcja to ogrzewanie gazem z dupy
9:25 w Rosji miałbyś taniej... jaki problem. To blisko.
To może ty chłopaczku wyprowadź się do Paryża czy Berlina. Niech tam grzeją twoją du...inżynierowie z Afryki.
09.10 nie masz kompletnie o tym pojęcia i rozsiewasz bzdurne opinie. Koszt pompy 21 tyś. (ale to po znajomości) normalnie 35 tysięcy. Fotowoltaika drugie tyle. Około 10 KW. Do tego na nowych zasadach warto kupić magazyn energii. Około 15 tysięcy. Razem daje nam to 85 tysięcy. Z tego jest dofinansowanie w wysokości minimum 60%. Czyli do wydania zostaje 35 tysięcy. Ale widziałem już dofinansowania nawet 80%. Koszt pelletu obecnie około 2000 zł. Przez cały rok spalałem minimum 6 ton. Czyli 12 tysięcy. Cała impreza zwróci Ci się maksymalnie po 3 latach, masz ciepło, spokojnie. Pompa jest cicha i to jest powtarzanie idiotyzmów że jest głośna. Chyba że sobie ją za łóżkiem zamontujesz. To są realne dane a nie wydumane. Jak masz chęć szczegóły 22:34 podaj jakiś email i się spiszemy
Musisz mi koniecznie o tym opowiedzieć, jak sprzedając 2 kw w lato za 20 groszy, a odkupując w zimie za 1.5 zł ma mi się to opłacać? Chcesz powiedzieć, że magazyn energii 20 kw naładujesz sobie w lato, a w zimę to wykorzystasz!
Już Ci tłumaczę. Po pierwsze bardzo to uprościłeś i jeśli by tak to przyjąć to nie będzie się opłacać. Tutaj zgoda 100%. Ale diabeł tkwi w szczegółach a szczegóły są takie: Pompa ciepła zużyła około 4000 kw, inne dzienne zapotrzebowanie na inne rzeczy (lodówki, oświetlenie , pralki , zamrażarki) to około 9 KW (mam to opomiarowane) . Czyli rocznie daje około 3200 KW (to jest liczone z górką). Ja pobieram prąd w nocy, bo nie mam magazynu, a wiadomo kąpiele itd są głownei w nocy. Nie wiem czy wiesz ale produkowaną energię w ciągu dnia NIE ODSPRZEDAJESZ ale zużywasz, sprzedajesz tylko nadwyżkę. A więc od marca do października mając magazyn nie płacisz nic a tylko odsprzedajesz za 33 groszę za KWh. Od Marca do pażdziernika wyprodukujesz około 7500 KWH, zużyjesz około 2000 KWh. Od listopada do lutego wyprodukujesz około1000 KWh i zużyjesz wszystko. Czyli masz nadprodukcji około 5500 KWh. Odspzredajesz za 33 grosze (to cena jest z lata, także najniższa) odkładasz około 1800 zł na rachunki. Za prąd płacisz 1,20 zł brutto z przesyłąmi i innymi rzeczami. Czyli wychodzi że zużyjesz (z sieci) około 3000 KWh. Płacisz za nie po 1,20 czyli 3600 złotych brutto - odejmujesz odłożone pieniądze za twoją produkcje czyli za cały rok zapłacisz 1800 złotych. ZA OGRZEWANIE I PRĄD! Jeśli machnąłem się nawet 50% , co jest nie możliwe, to zapłącisz około 2500 złotych za cały rok, za prąd, ciepła wodę i ogrzewanie co daje około 200 złotych miesięcznie. Dużo czy mało? Biorąc pod uwagę , że mieszkam na wsi gdzie nie mam ani gazu ani MEC to nawet na nowych zasadach taka inwestycja zwróci mi się w 4 lata. Czy to jest jasne i przekonywujące?
Przede wszystkim optymistyczne. Nie uwzględniłem stanu domu. Termomodernizacja i zmiana systemu ogrzewania. Aby pompa ciepła miała sens konieczne jest ogrzewanie podłogowe. Ile procent domów tego typu ogrzewanie ma? Pieniądze jakie zapewnia państwo na dotacje nie pokrywają nawet 10% zapotrzebowania. Chodzi o ilość domów, które musiałyby podlegać takiej inwestycji. Zatem do tych 85 tys na pompę, panele i magazyn dołóż drugie tyle. Poza tym jak dobrze wiesz, magazyn sprawdza się tylko w lato, gdy masz nadwyżkę. Od jesieni traci on rację bytu, bo efektywność panelu spada do 10% w stosunku do okresu letniego. I jak mówiłem -nie uwzględniasz czynnika ETS, który zacznie nas dopadać za 3 lata. Ceny OZE będą spadać, bo widać to już dziś, a ceny prądu ze źródeł kopalnych będą rosły. A na atom widoków do 2040nie ma. Poza tym jeszcze jedna kwestia o której się nie mówi: jak chcą abyśmy wszyscy przeszli na pompy, to powiedz mi skąd taką ilość energii weźmiemy w zimie. To raz. A dwa, jaja sieć energetyczna wytrzyma taki pobór mocy, gdy wszyscy włączą w grudniu czy styczniu pompy ciepła?
https://mycompanypolska.pl/artykul/byly-paragony-grozy-teraz-czas-na-rachunki-za-pompy-ciepla:-nawet-5-tys-zl-miesiecznie/12682
14:40 artykuł typowe straszenie i bzdury. Nie jest poparty wyliczeniami. Pompa od października do kwietnia zużyła 4 tyś KW. Jakim sposobem można zapłacić 5 tysiecy miesiecznie skoro licząc nawet po 1,20 zł brutto wychodzi 5 tysięcy ale za sezon grzewczy. czyli niecałe 800 zł meisięcznie. To są kompletne bzdury, nie wuzględniają magazynów energii i nie uwzględniają zużycia prądu na bieżąco. Dobra nic nie poradzę. Podłącz się do mec będziesz pąłcił po 1500 miesięcznie będziesz miał lepiej.
Prezes stowarzyszenia od pompy ciepła potwierdza jakie są problemy i z czego wynikają. On też opowiada bzdury? O aspektach, które podałem wcześniej już nawet nie wspominając. MEC opiera się na węglu więc jego ETS też będzie obowiązywał. Jak pisałem wcześniej: problemem jest wariactwo UE, która chce nas puścić w skarpetkach, niezależnie czym będziesz dom ogrzewał. Rozwiązaniem byłby własny las, ale tu w sukurs przyszedł sejmik województwa który zakazał palenia paliwami stałymi na terenie świętokrzyskiego. Jak nie kijem cię, to pałą. A my jak te barany rzucamy się na siebie zamiast im podziękować za to co nam wysmarowali.
Prosty rachunek: pompa ciepła to około 7 tys kw w sezonie. Załóżmy że paneli masz 10 kw. Przy dobrych układach może uda ci się uzbierać 9 tys kw. Dziś dostaniesz za to góra 2 tys zł. A w tym czasie pompa będzie potrzebowała 7 tys kw. I to wtedy gdy pada deszcz, śnieg, w grudniu czy w styczniu będą dni, gdy całkowicie on zasypie panele. Efekt jest taki,, że w zimę może 10% zapotrzebowania na prąd zapewnią ci panele. Czyli jakieś 6 tys musisz dokupić. Musisz więc zapłacić za ten prąd 9 tys. Jesteś więc już do tyłu dziś 7 tysięcy. Zła wiadomość jest też taka: ponieważ OZE przybywa, to w letnie dni cena prądu od ciebie kupowanego spada. Już w tym roku były dni, że zbliżała się ona do zera. Natomiast w zimę opłaty ETS będą ciągle rosły, a więc cena prądu produkowanego w zimę z węgla, bo innego nie mamy, będzie ciągle rosła. To teraz koniecznie opowiedz nam, jak tobie się to spina. Chyba, że sprzedajesz to badziewie i chodzi ci wyłącznie o naciąganie frajerów.
14:06 pompa ciepła to 4 tyś KW w sezonie a nie 7. Mam to spomiarowane. Nie ująłeś jednego, że zużywasz prąd na bieżąco. Stugasz cwaniaka a nie masz o tym kompletnie pojecia. Nie handlują ani fotowoltaiką ani pompami. Podaję fakty z własnego domu. A jeśli bym nawet miał płacić za ten prad 5 tyś to i tak mi się to opłaci. Wychodzi około 400 zł miesiecznie , gdzie za sam prąd płąciłęm około 150 miesięcznie. A gdzie ciepła woda i ogrzewanie?
Patrz kolejne artykuły. Nie wiem co ty masz i gdzie. Wiem jak to ogólnie wygląda. Jak siedzisz w kufajce, to może i masz 4 tys kw. Podaj jaki masz dom, czy ocieplony, jaka instalacja i jaka temperatura. Jest dużo zmiennych. Jeżeli w artykule gość od pomp ciepła mówi jakie są czynniki, a ty, że nie prawda, bo u ciebie jest inaczej, to znaczy, że rozmawiam ja z osobą mało kompetentną. I trzymaj sobie to badziewie. Zobaczymy jak przyjdzie mróz, albo wysiądzie prąd, bo sieć będzie przeciążona. Wtedy tak jak inny pisał: worek węgla na plecy i trzy kółka wokół stodoły dla rozgrzania.
Pamiętam komunę i wiem, że problemy z prądem mogą wrócić. Tym bardziej, że ewidentnie cały system energetyczny w Polsce się nie styka. Mamy za dużo prądu w lecie i za mało w zimie. Kup sobie jeszcze auto na bateryjki i bądź cool. Bo dopłatę o której pisałeś z programu czyste powietrze dostaniesz tylko pod warunkiem likwidacji dotychczasowej instalacji. Tym samym jesteś skazany na wyłącznie dobrą pogodę i myślenie, że jakoś to zawsze będzie. A w życiu z czasem różnie może być. I co wtedy? Ognisko na środku pokoju rozpalisz?
Kolejny link do dyskusji o tym jakie będą koszty energii w Polsce . https://www.facebook.com/share/r/gkKXBzNUqzyxgVKN/