Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Kotlety świniowe albo krowięce.

Ilość postów: 15 | Odsłon: 508 | Najnowszy post
  • Kotlety świniowe albo krowięce.

    Kto zna fajny przepis?

    Gość_Vbn
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

      No i kolejny

      Gość_Uff
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

        Weś kup se mielonego tak ze dwa kilo,do tego dodaj pienć jajków,cebulę,tszy bułki,piepsz i sul i wyrabiaj rencami.Rence muszą być czyste i pazury obciente.Jak wyrobisz tak po dwóch godzinach wyrabiania to smarz na oleju.Morzesz dodac wegety albo coś innego do smaku.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

          I zjedz te zwierzęce zwłoki ze smakiem

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

            Zwłoki to są z ciebie jak flaszkę wypijesz i trawą przegryziesz

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

              Misiu - może picie to twój znak rozpoznawczy. Ja nie jestem smakoszem alkoholu. Jak również nie jadam zwłok. Wegetarianizm to bardzo fajna opcja.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

                Twoja sprawa

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

      Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

      1. Łapiesz krowę,

      2. zabijasz krowę,

      3. Wycinasz z krowy 1 kg mięsa,

      4. mielisz to mięso, dodajesz namoczonej wcześniej czerstwej bułki, posiekaną cebulkę, jajko,

      5. dodajesz soli i pieprzu,

      6. Formujesz kotleciki o wadze ok 100 g każdy,

      7. oklejasz takiego kotlecika w bułce tarte,

      8. Na patelnię i smażysz.

      Smacznego !!

      Gość_Jaśniak_13
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

        Krwawe steki są lepsze

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

          Mnie kiedyś zrobili z twarzy krwawego steka.Od tamtej pory stałem się weganem.I dobrze mi z tym.Rzygam ,kiedy widze jak ludzie zajadają się czyimiś zwłokami.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

            A może skorzystać z tego pomysłuhttps://www.wprost.pl/zycie/534648/Dziennikarz-chcial-poznac-smak-ludzkiego-miesa-Postanowil-zjesc-kawalek-swojego-uda.html

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

              Po kiełkach rzygasz?

              Gość_F
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

                Słowo "wegetarianin" pochodzi z jednego z narzeczy indiańskich i oznacza "za głupi, aby polować"

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

                  - Dlaczego wegetarianki nie krzyczą podczas swojego orgazmu?

                  - Boją się przyznać, że wielki kawał mięcha może sprawić taką radość.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Kotlety świniowe albo krowięce.

                    Jak zabije, muchę, krewetke, ślimaka to też zwłoki?

                    Gość_F
                    Zgłoś
                    Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -