Tsk tak, tak jak ci karani w przeszłości są dzisiaj ministrami i posłami.
To nie są żadni aktywiści. To zwykli komsomolcy.
O urazę godności posła tak przypuszczam
Żre za nasze, rujnuje naród biorąc udział w ustanawianiu opresyjnych, niekonstytucyjnych przepisów i jeszcze mu mało-chce rujnować pojedyncze osoby, mentalność prymitywnego kacyka, syndrom drugiej kadencji-deprawacja absolutna, dno.
W punkt gościu 13:34 !!! Na miejscu pana posła nie zawracałbym sobie głowy od początku, bo nie ma kim. Szkoda czasu. Wychowanek czerwonych i zwiędłej róży zawsze będzie ......
I kto na tym zyskał,stracił,zdobył dla siebie i bliskich ,coś się zmieniło
09 11 a poseł to w jakich realiach się wychował i gdzie należał?
23;08 tyś kto?
Zbyt łatwo oceniasz ludzi
Podatnik, nie fanatyk, nie bawię się w niuansowanie.
A Ty ?
Te 'realia' cofnęły nas w rozwoju o kilkadziesiąt lat, co nadal Polsce odbija się czkawką, i jakoś się o tym nie pamięta.
A ludzie, jak ludzie, jedni pracoracowali i w tamtych realiach robili co można było - dla kraju, inni, ci 'wiecie, rozumiecie', ideologicznie krzyczeli 'Niech żyje' - oczywiście tow. sekretarz, ten w Moskwie i rodzimy.
Tak właśnie "działa" ostrowiecki wymiar "sprawiedliwości". Wstyd to mało powiedziane. Celem takich płytkich zagrań jest zastraszyć niektóre osoby.
Teraz konsekwencje i to surowe powinien ponieść prokurator.
Czyli u nas można bez kary naginać prawo?
Aktorka Barbara Kurdej-Szatan nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej "maszynami bez serca, bez mózgu, bez niczego" oraz "mordercami". Do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Tymczasem podczas imprezy Rafał Trzaskowskiego potraktowano ją jako eksperta od… radzenia sobie z hejtem. A politycy opozycji uśmiechnięci od ucha do ucha robią sobie z nią selfie…
A kto nagiął prawo? Aktywiści tło nakleili plakat. Jeśli ktoś powinien być ukarany to posłanka z plakatu, pokazująca fuck you prawicy. A pan Kryj kiedyś się przejedzie tak, że będzie żałował. Na miejscu jego córki, zamieniłabym nazwisko. Taki ojciec to wstyd.
Chciałbym zobaczyć minę młodego aktywisty na którego samochodzie byłyby naklejane co dzień jakieś dyrdymały. Idzie ten na policję i słyszy "nic się nie stało" Ale to mój samochód! Ale nic się nie stało.