Tak,tak,polecajcie Przebrno,a zwali się tam zgraja piwoszy, "grillowników" i będzie po ptokach
Byłam w Przebrnie parę razy, ostatni raz 15 lat temu jako dziecko nauczycieli. Owszem 20 lat temu z perspektywy dziecka było fajnie, plac zabaw, dużo dzieciaków, domki jako tako. Tylko że od tamtej pory nic się nie zmieniło nikt nie remontuje ośrodka, domki się rozlatują, plac zabaw jaki był taki jest.To, ze nie było nic innego oprócz jednej budki mi nigdy nie przeszkadzało, ale spacer na plażę parę kilometrów juz tak, szczególnie powrót był męczący, bo zawsze mieliśmy jakieś koce, koła ratunkowe, ręczniki i wózki dla młodszych. To już była karawana. Dziś sama mam małe dziecko i jeździmy do Chłapowa przed lub po sezonie, taniej, na plażę 5 minut, plaże nie przeludnione, a w razie złej pogody jest co robić. No i otwarte morze, które pracuje i wydziela jod.
Jakbym już miałą jechać na mierzeję wiślaną to np. do Kątów Rybackich, gdzie morze jest blisko
@W ostatnich latach w Kątach Rybackich zrobiło się jeszcze fajniej .Jest ośrodek wypoczynkowy nad samym morzem i na kempingu przybyło domków o podwyższonym standardzie .Plaze widać praktycznie z okien domków a ryby ciągle najlepsze
Ja tam wolę Przebrno, cisza, spokój, owszem do morza jest kawałek ale można za to spalić zbędne kalorie na spacerze lub jeździe na rowerze. Zalew Wiślany można połowić ryby. Czysta i cicha plaża...
jade tam też w tym roku!