Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Kryzys małżeński

Ilość postów: 119 | Odsłon: 10739 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          super. a nastepnym razem jak cię wkurzy to wez coś z półki, wazon , talerz, cokolwiek i najlepiej coś co jest DLA NIEGO ważne i rozwal!! bez pardonu po protu robij w drobny mak. A jak zapyta co ty robisz to odpoiedz ze tak mnie zdenerwowałes isprowokowałeś. A jak zacznie na ciebie krzyczeć dalej, wez następną rzecz... TERAPIA SZOKOWA! Działa!!! Smam tak zrobiłam. Żebyś widziała spojrzeni mojego meża... do tej pory uważał ze tylkoon ma prawo się denerwować i wyprowadzać z równowagi...

                          Gość_iśka
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 69

                          Odp.: Kryzys małżeński

                          Musisz być teraz konsekwentna i jeśli mu dałaś czas do namysłu do dzisiaj, to jeśli nie podejmie decyzji - jutro się wyprowadź, jeśli zobaczy że jesteś stanowcza i jeśli jemu też zależy na rodzinie, to zgodzi się na wyprowadzkę od rodziców. Natomiast jeśli nadal będzie się upierał przy mieszkaniu z jego rodzicami, to Ty nie powinnaś dłużej zwlekać z wyprowadzką do swoich. On musi zobaczyć, że Ty nie żartujesz i że Cie nie zbędzie obietnicami i bagatelizowaniem problemu. Poza tym, powinnaś być bardziej stanowcza i pewna siebie w rozmowach z nim - taka zmiana w Twoim zachowaniu też go zaskoczy. Dziwię się osobiście, że Ci jeszcze nadal na nim zależy, ja bym na Twoim miejscu już go dawno pogoniła. Trzymaj się i powodzenia Ci życzę. Pamiętaj, że zmiany są często na lepsze.

                          Gość_też kasia
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 70

                          Odp.: Kryzys małżeński

                          Jeśli chodzi o koszty wynajęcia małego mieszkania to mniej więc ok. 500 zł odstępne plus czynsz i opłaty ok. 400-500 (razem)/miesięcznie, zależy to jeszcze od osiedla

                          Gość_też kasia
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          a ja przed chwila uslyszalam od narzeczonego, ze mnie zniszczy jak psa...ze przydepta jak bloto.... :-(((( Jak mozna sie tak wogole tak do kogos odzywac nawet podczas klotni.....kiedys uslyszalam , ze mnie zabije...podczas ktorejs klotni rzucal we mnie rzeczami ktore mial akurat pod reka.... :(

                          Gość_smutna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          To odejdź od niego, skoro Cię tak traktuje, nie pozwól sobie na takie traktowanie

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          zastanawiam sie nad tym juz jakis cza wlasnie...jest strasznie nerwowy..bylo dobrze..to teraz przypomniala mu sie jakas sytuacja i wyladowuje nerwy na mnie....

                          Gość_smutna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          tak dalej być nie może - jeśli sama masz szacunek do siebie - to mu to pokaż i nie pozwalaj się tak traktować, jeśli Ci na nim zależy to daj mu ostatnią szansę, żeby zmienił swoje postępowanie, a jeśli się sytuacja powtórzy, to odejdź od niego niezwłocznie

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          szanse to sobie dajemy chyba juz ktoras z kolei...wywrzeszczal mi , ze nie chce mnie znac....on mi mowi, ze zyje jak mu pasuje a jak mi sie nie podoba to droga wolna...

                          Gość_smutna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          To tym bardziej, nie powinnaś się zastanawiać dłużej nad odejściem - po jego zachowaniu widać, że mu nie zależy, więc Tobie też nie powinno. Widocznie nie dorósł jeszcze do poważnego związku, szkoda czasu na takiego gościa

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          chodzi glownie o to, ze on mysli ze ja mu czegos zabraniam..powiedzial, ze nie jest moim mezem zeby tak bylo...moze wczesniej bylam taka, ze wiele rzeczy mi przeszkadzalo..ale staram sie to zmienic i wydaje mi sie ze idzie mi coraz lepiej...ale nie odzywam sie do niego w taki sposob.. :( szkoda mi siebie i tej Kasi kora zalozyla ten watek...

                          Gość_smutna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 78

                          Odp.: Kryzys małżeński

                          wspólczuje Wam dziewczyny, że macie takich drani!!!jej jak dobrze,że są jeszcze na tym świecie NORMALNI faceci, czuli, troskliwi, odpowiedzialni.Ciesz się,że mi się udało na takiego trafić i tego samego życzę każdej kobiecie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          ja tez tego zycze wszystkim kobieta... przykro tylko, ze na poczatku zwiazku wszystko jest fajnie i milo..a pozniej wychodzi jaki kto jest..w sumie co nas nie zabije to nas wzmocni...teks typu jak ci nie pasuje to sie wynos slyszalam juz tyle razy.... :(

                          Gość_smutna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          to czemu nie odejdziesz?

                          to mówi przed ślubem a co będzie po nim?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          no wlasnie...mysle i mysle..juz pakowanie bylo kilka razy...dziekuje za rady dziewczyny..to naprawde pomocne

                          Gość_smutna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          nie ma za co każda z nas może być w takiej sytuacji. Dziewczyny nie poddajcie się będzie dobrze jesteście młode ułożycie sobie życie na nowo i znajdziecie facetów dla których będziecie oczkami w głowie!!!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 83

                          Odp.: Kryzys małżeński

                          Czyli mam rację. Mieszkam z moim chłopakiem już trzeci rok. Myśleliśmy o ślubie. I jakoś tak na myśleniu zostało. Dobrze nam się mieszka razem. A jakiś tam papierek nie jest nam do niczego potrzebny. Myślimy o dziecku. Bez ślubu oczywiście. Patrzę na moje "ślubne"koleżanki i jest mi niektórych żal. Jakieś konflikty w małżeństwie, jakieś drobne i większe sprzeczki.U nas jak na razie idealnie. A jak coś się zacznie chrzanić, pójdzie ostro, "na noże", to wtedy adieu i każdy w swoją stronę. Ale nie zanosi się na to. Rodzina początkowo była trochę zbulwersowana naszym postępowaniem i życiem "na kocią łapę". Teraz już im przeszło. Widzą, że jesteśmy i bez tych drogich ceremonii ślubno-weselnych szczęśliwi.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          my też mieszkaliśmy razem przed ślubem pięć lat

                          i po ślubie nic się nie zmieniło oczywiście na gorsze. Lepiej pomieszkać razem i się dotrzeć a jak coś będzie nie tak to niech każdy idzie w swoją stronę.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Kryzys małżeński

                          no i wlasnie mieszkamy ze soba pare miesiecy..no i tak to wyglada...on mysli, ze ja mu chyba wolnosc ograniczam..mam wrazenie takie jakby wszyscy byli wazniejsi ode mnie w jego rankingu....

                          Gość_smutna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
9 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Solar Studio Sp. z o.o.
Branża: Solaria
Dodaj firmę