No dobrze, ale dlaczego zgodnie ze sprawiedliwością, jeżeli sam ciężką pracą dorobiłem się i mam lepiej od innych to mam się z nimi dzielić? To nie jest sprawiedliwe. Bo, albo bawimy się w sprawiedliwość, albo w równość. Nie można oczekiwać, żeby człowiek, który cały czas pracował nad sobą, szkoły, kursy, ciężka praca itd. nagle miał się dzielić swym majątkiem z osobą, która sobie te etapy olała i oczekuje, że jemu się należy szczególnie od państwa. I tutaj pojawia się opieka socjalna, która jest głupia i nieefektywna.
unhollyseth jeszcze się niczego nie dorobiłeś i nie wiadomo czy będzie ci to dane, wszak żyjemy w ciekawych czasach, a widze że zawsze musisz stanąć okoniem do moich postów, jak zwykle nie rozumiesz mnie, nie wiem ale podejrzewam że chyba obaj mamy inną budowę kory mózgowej, nie możliwe żeby ktoś mnie tak nie rozumiał za kazdym razem, za każdym razem musze ci tłumaczyć łopatologicznie.
Troska bogatego o biednego nie ma polegać na tym ze ma się dzielić kasoą bo jak nie to za parę lat kulka w łeb.
Troska Bogatego o biednego czy mądrzejszego o mniej inteligentnego czy zaradnego ma polegać na tym żeby ten w ustawach czy wypłacając pensję pracownikowi miał też na uwadze jego dobro, jeżeli pracodawca generuje taki zysk ze jest w stanie zapłacić temu człowiekowi 2 koła ale nie robi tego bo wszyscy do okola płacą 1 koło, a po drugie sam już jest obrzydliwie bogaty ale co mu szkodzi być jeszcze bardziej a ten drugi niech zdycha z głodu za tysiaka to to już jest nie moralne i właśnie to mam na myśli i taka sytuacja musi skończyć się prędzej czy później źle, co innego jak firma dopiero powstaje i pracodawca ledwie przędzie i nie jest w stanie godnie zapłacić. To tyle na temat pracodawców a o rządzących za mało się interesują losem najbiedniejszych.
Heh 123, ty taki naiwny jesteś czy udajesz?
Pracuję na etacie, jestem takim zwykłym szarym, ubogim obywatelem. Ale wyobraźnie mam sporą i wyobrazilam sobie sobie sytuację, że wygrałam w toto-lotka i załozyłam własną firmę. Zatrudniam pracownika, płacę mu np. 1200 netto. Jestem z niego zadowolona, on grzecznie pracuje, do firmy ciągle ktoś składa cv i pyta o pracę. Dam mu podwyżkę? A skąd!!! Przecież na jego miejsce mam tyle chętnych, on tez jakoś mocno się nie skarży bo boi się pracę.
Oczywiscie sytuacja byłaby inna, gdyby ten pracownik był jakimś cennym specjalistą, byłby filarem mojej firmy - wtedy pewnie podwyższyłabym mu pensję.
I powiem Ci jeszcze że ogrom pracowników, ktorzy teraz tak narzekają na swych pracodawców, robiliby podobnie. A jaki jest tego powód ? - firmę zakłada się, by ZARABIAĆ, jak chcesz się dzielić pieniążkami z innymi, to zakładasz fundację...
gość 14 25 nie wiem o jakiej firmie myślisz ale zakłady typu celsa czy CO, obracają kwotami niewyobrażalnymi dla zwykłego śmiertelnika, więc nie pisz że się nie da ludziom dać więcej zarobić, no chyba że masz na myśli ze zakładasz jakiś sklepik typu ciucholand przecież pisałem wyżej "co innego jak firma dopiero powstaje i pracodawca ledwie przędzie i nie jest w stanie godnie zapłacić. "
A skąd wiesz jaki jest stan moje konta bankowego?:) Pracownik sam zgadza się na takie a nie inne traktowanie...
o nieświętyszatanie jesteś parę lat młodszy ode mnie kiedyś pisałeś ile zarabiasz ja zarabiałem podobnie przy twoich zarobkach w warszawie odkładałem jakieś 1000 zł więc nie masz więcej na koncie jak załóżmy że pracujesz 5 lat to możesz mieć jakieś 50 tys.
Do tego dolicz handel żywym towarem, małe akcje na Krakowie z lokalnymi dilerami i % z pensji prezydenta Ostrowca.
Poza tym może i mając te 50tys zł nie jestem bogatym człowiekiem? A czy mając 2 tys zł na koncie nie będę bogaty:) Wszystko zależy od punktu widzenie :P
Mam telefon komórkowy, czyli czegoś się dorobiłem i jestem lepszy od osoby, która jej nie ma. Ale mam tylko HTC TytnII a chciałbym HTC HD2, więc to on jest dorobkiewiczem w moich oczach itd...
O, o, o. Wiedziałam, że to wyjdzie. Ale zachowanie w sobie pewnej dozy wrażliwości społecznej w klasie politycznej nie jest równoznaczne z przemianowaniem państwa w fortecę opieki socjalnej. Co zauważył Gość_123 poniżej.
Jeśli troska, zabezpieczenie, to konstruktywne, a nie przyzwyczajanie do próżniactwa, cwaniactwa. A wielu dobrze żyje się dzięki krówce pod szyldem MOPS i nie ma zamiaru tego zmieniać.
Człowiek z natury jest nienapasiony,jak mu dasz palec to on całą rękę chce.Dawniej chińczykom starczało do życia minimum:miska ryżu,jedno dziecko,i skromny pokoik.A teraz,każdy chińczyk chce miech:samochód,laptopa,komórkę,apartament,czyli żyć na poziomie co najmniej europejczyka,tego zachodniego,ale to znaczy dla reszty świata droższe surowce,które i tak są na wyczerpaniu.
Czeka nas apokalipsa,a ci którzy tego nie dostrzegają,obudzą się z ręką w nocniku.
Prawda jest taka ze zazdroscicie i tyle urzedasom, a trzeba bylo starowac w wyborach na radnych. jednym slowem same opetane na forum, jedni zganiaja na pis inni na po a oni sie z was smieja i ja tez,mnie kolo nosa lata kto rzadzi,nawet niech samuraje,rekawy zakasac i do roboty, do roboty, !!! ja tam znam ludzi z po i z pis i oni sie tam tak nie emocjonuja jak wy,oby do kolejnej pensji poselskiej, tez startujcie w wyborachalbo tak jak ja nie chodzcie glosowac,bo czy pojdziecie czy nie i tak wam wmowia ze kryzys,ze tsunami,trzesienie,powodzie i ze cena cukru musi byc po 10 zl a wy sie tylko nakrecacie.
Najlepiej jest w Norwegii.Tam mandat dają Policjanci adekfatnie do zarobków.A tu .Zarabia bidok 1200zł i dostaje 500.dla niego to fortuna.A dla tego co ma 1o tys.to jak splunąc.Tam dopiero dba sie o Człowieka.