zamilcz POżydowski kap ucho
"Politycy to tylko zwierciadlo spoleczenstwa, wiec kazda opinia na ich temat to jedynie opinia o naszym spoleczenstwie." dobre uśmiałem się. Pismen rzuć jeszcze jakimś dowcipem.
Ma rację.
Ale tylko po części no może troszkę ma
A tak naprawdę to najzwyczajniej ludzi spoza układu się nie dopuszcza i mamy taki wybór że wybieramy mniejsze zło - ale Zło nadal jest złem
Pismen,Nie zauważyłeś że wpadliśmy z jednego kołchozu w drugi.Nie odpowiedziałeś na moje pytanie o 2000 samochodów służbowych.Nie pasuje ci?
Na to pismen Ci raczej nie odpowie..
W państwie rządzonym dobrze - wstyd być biednym. W państwie rządzonym źle, wstyd być bogatym. Pismen nie śpij.
Jeśli od obywateli wymaga przysłowiowego zaciskania pasa,to samemu trzeba świecić w tej materii przykładem,chyba że dla elit politycznych
dobro kraju to wytarty slogan,zaś cel to nabicie kabzy.Jakoś nie mogę sobie wyobrazić Davida Camerona przyznającego premię swojemu rządowi.
http://biznes.onet.pl/zabrali-nam-ulgi-sobie-dali-premie,18554,5425354,1,prasa-detal
Na bank, jeżeli taki numer z likwidacją ulg, oszczędzaniem wszędzie gdzie się da połączony z premiami urzędników kancelarii sejmu, marszałków, rządu itd zdarzył się by za kadencji rządu pisu to pismen by śpiewał inaczej a 90% mediów krwawiłoby swym krzykiem jakie to niegodziwe jest.
Pismen pewnie nie będzie odpowiadał, odezwie się za jakiś czas w innym wątku i powie że przez kilka dni mieszkał w lepiance bez dostępu do internetu. Tak było gdy pojawił się temat o premiach dla marszałków.
Bezrobotny narzekacz siedzi 24 godziny na necie, bo nie ma co robic (za net oczywiscie placi babcia) bo bez tego zyc by nie mogl.
A co do systemu podatkowego to i tak nie macie racji, bo jestem zwolennikiem systemu prostego, jednozdaniowego: placi kazdy od kazdego dochodu, jedna stawka i zero ulg, zwolnien i tym podobnych sposobow oszukiwania. Tak samo z VATem i innymi zobowiazaniami. Ale sojusz robotniczo-chlopski (wyborcy) powoduje, ze nie ma takiej partii, ktora by wreszcie z tym porzadek zrobila, bo mieszczuch od swej minimalnej placy podatki placic musi, a rolnik to swiete stworzenie i nie musi. PO oplotkami chce to zmienic, ale w Sejmie nie ma chetnych za wielu aby sie do tego pomyslu (antywyborczego) dopisac.
pod tym adresem j.w znajdujemy tekst, cytuje : "Brodziński argumentuje, że w służbie cywilnej pracuje proporcjonalnie więcej specjalistów i ludzi z wyższym wykształceniem niż w całej gospodarce, dlatego pensje urzędników są wyższe przeciętnie o ponad 1,2 tys. zł brutto od średniej krajowej".
Wniosek ? Jeżeli jest ich więcej niż w całej gospodarce to czarno widzę stan państwa, gdzie aparat urzędasów jest większy niż "aparat gospodarczy", który to on a nie te urzędnicze gęby, generuje środki do opodatkowania.