do gość z 8.40 tej kobiecie nie ma co zazdrościć a raczej trzeba pomagać i skoro stylem nazywasz wyzywanie małego 5 letniego dziecka na placu zabaw od najgorszych to współczuję Twoim przyszłym lub obecnym dzieciom widocznie preferujecie z tą kobietą właśnie taki sposób na ''wychowywanie i socjalizację dzieci do społeczeństwa'' Gratulację :)
Ps. nie zazdroszczę jej ciąży bo sama w niej jestem i za 3 mc po raz 2gi zostanę mamą, więc może dlatego widzę że STYL tej mamy jest karygodny. Zresztą zapraszam przyjdz na ogrody na plac gdy ona jest -NASŁUCHASZ SIĘ I JEŚLI MASZ SERCE I SUMIENIE SAM-SAMA ZROZUMIESZ O CZYM JEST MOWA JAKI MA STYL - PRZYKRE ŻE TAK MYŚLISZ NO ALE CÓŻ..... POZDRAWIAM
Ja jestem na tym placu niemal codziennie, widze co sie dzieje. Zapraszam takze,sama przekonasz sie jak jest. Moze Ty jej pomozesz? Pogadasz.
Skoro jesteście codziennie i to widzicie to zgłoście sprawę w policji, może do dzielnicowego ?
Mamuśka się znalazła od siedmiu boleści co to jej się wydaje że swoje dzieci wychowuje idealnie. Młoda nowoczesna mamusia. Wszystko na tacy podaje, nie skarci, pozwala na wszystko, nie uczy szacunku. A potem wyrośnie mały egoista, któremu się wydaje że wszystko mu się należy. Nie powie dzień dobry, nie zna słowa proszę, dziękuję bo mamusia tak się zatraciła w swoim nowoczesnym stylu wychowania że zapomniała nauczyć dziecko co to takiego kultura, nie wpoiła żadnych wartości etycznych. Nie prawda? Wystarczy rozejrzeć się po szkołach i poobserwować zachowanie współczesnych dzieci, a widzieliście jakie filmy i zdjęcia młodzież umieszcza w sieci, na portalach społecznościowych? Często zakrawające o pornografię! I to jest niby normalne? Trochę samokrytyki. Niech wam się w końcu przestaje wydawać że jesteście rodzicami idealnymi każdy popełnia błędy. Jeśli zaś chodzi o tamtą kobietę to ewidentnie jest to osoba chora!!! Przestańcie wylewać tu swoje żale, tam jest potrzebna pomoc i wsparcie wychowawcze!
Kobieta jest upośledzona umysłowo a może chora psychicznie, nie radzi sobie z dziećmi co jest wynikiem jej dysfunkcji i zaburzeń psychicznych, to jest tak jakbyście wymagali od osoby np. sparaliżowanej aby wszystkie czynności wykonywała samodzielnie. A czy tak się da? Czy osoba poruszająca się na wózku wejdzie po schodach bez pomocy innych?
Jeśli ktoś jeszcze nie zrozumiał to upośledzenie czy umysłowe czy fizyczne wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Osoby te nie funkcjonują w społeczeństwie jak zdrowi ludzie. Zarówno jednym jak i drugim potrzebna jest pomoc. Wszyscy jesteście tacy troskliwi a jednak nie ma w was empatii. jesteście zbulwersowani zachowaniem matki, a czy był ktoś w ośrodku dla ludzi upośledzonych umysłowo gdzie są naprawdę ciężkie przypadki? Zapewniam doznalibyście szoku, a trwały uraz psychiczny murowany.
Do Doduś skoro jest taka jak piszesz to wiesz co zrobić ja nie widziałam co porabia ta mamusia ,skoro się wyzywa na dzieciakach to zbierzcie się i zgłoście gdzie trzeba.
też spotkałam tą matkę na swojej drodze to jest osoba chora ,cóż można powiedzieć ,szkoda dzieci ,a jako osoba mijająca na ulicy jak możesz pomóc ,tylko reakcją na bicie ,bo widziałam i ja jak uderzyła córkę w twarz ,na reakcję ludzi zaczęła coś wykrzykiwać i uciekła ,myślę ,że z najbliższego otoczenia ktoś kto wie gdzie ta kobieta mieszka powinien zgłosić do MOPS,bo to nie jest klaps w tyłek tylko maltretowanie ,poza tym dzieci są brudne i chyba też z wadami rozwojowymi
Również miałam wielokrotną przyjemność z ta matka, i naprawdę sytuacja jest tragiczna. Apeluję to innych matek, które widzą takie zachowanie tej Pani, trzeba to nagrać telefonem komórkowym i z takim nagraniem udać się do mopsu albo telewizji wysłać. Tej sytuacji nie można tak zostawić. Każdy kto przychodzi na plac zabwa na ogrody wie jak to wyglada.
e - zgadzam się z Tobą w 100% należy nagrać telefonem jak ona bije i wyzywa te dzieci i zgłosić w odpowiednie miejsce zanim znowu program UWAGA w ostrowcu zawita
Obawiam się,że Mops i policja nic nie zrobią, dla nich nigdy niema problemu. jeżeli ta matka jeszcze raz w mojej obecności tak zachowa się przy dzieciach i uda mi się to nagrać to sama osobiście wyslę nagranie do telewizji, bo inaczej sytacja sie nie zmieni a ta matka napewno nie zmieni swojego postepowania.
Wszyscy tylko o matce, ale gdzie jest ojciec dzieci? Przecież sama ich sobie nie zrobiła!
ojciec dzieci uwielbia koktajle,i tym samym jego dzieci a przede wszystkim zona są ofiarami alkoholizmu...biernego ale są,ja nagralam,nie bede się bawic w mopsy ani policję,bo jak juz pisałam to nic nie daje,a jezeli chodzi o dzieci są niestabilne emocjonalnie ale napewno nie chore,rozmawialam ze starsza dziewczynaka,wydaje sie ze spokojna rozmowa i odpowiednie podejscie wskazuje ze dzieci potrzebuja jedynie uwagi,a takiej od swojej chorej matki nie maja .mam nadzieje ze sprawa sie naglosni,zwszlaszcza z nasza polocja ,ktora jest obojetna na interwencje,mowiąc przy tym ,że zna już ta Pania!!!!!!!!!!!!!ciekawe ,co beda mówić przed kamerą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hej wiecie z doświadczenia wiem że będą ją kochać ponad wszystko takie dzieci wychowywała jedna moja znajoma miała ich pięcioro ale każde do niej teraz zwraca się mamuniu i jak jej pomagają .A ja cóż wychowałam dwóch synów do nauki skłaniałam do czytania organizowałam im wolne chwile .Teraz mnie dzieci nie mają dla mnie czasu .
oczywiscie ,ze krzyczymy,ale uderzylas swoje dziecko w twarz???????????????z taka sila ze osunelo sie na ziemie????i zrobilas to jeszcze niejednokrotnie w ciagu 2 godzinnego spaceru poszukujac nawalonego tatusia??????????????????????????????????????
A kto tej pomocy udzieli? Te inne mamy z placu zabaw? A kto pomoże tym dzieciom. Jeśli ma się podejrzenia, że coś jest nie tak w takim przypadku, to właśnie reagowanie w ten sposob jest dobrym rozwiązaniem. Czy zgłoszenie sprawy na straż miejską jest robieniem im krzywdy? Nie sądzę. Jeśli kobieta jest w jakiś sposób dysfunkcyjna, to odpowiednie komórki pownny się przyjrzeć temu jak dzieci wychowuje, a nie będziesz mówić, że matki maja podchodzic i pytac o to czy pomocy jej nie potrzeba. A co taka kobieta tym matkom wtedy powie? Zastanów sie.
na policje 997
Jestem jej sąsiadką i próbowaliśmy z sąsiadami interweniować, rozmawiać. Niestety nie dało to żadnych skutków. Mops pomoże dopiero wtedy gdy dojdzie do jakiejś nie daj Boże TRAGEDII... Sama mam dzieci i próbowałam z nią rozmawiać!!! Bez efektów... Ona ma rodzinę jej mama pracuje w szpitalu i jest normalną kobietą chyba powinna jej pomóc ze względu na wnuczki. Jeśli widzicie na placu zabaw co się dzieje spróbujcie szczęścia, powiadomcie odpowiednie słóżby może ktoś zareaguje. Tylko o czym będziecie wtedy plotkować?!
najgorsze jest to ze ona jest znowu w ciąży !!! masakra jakaś !
kto jest ojcem tym dzieci?
Mignęła mi ta kobieta dziś dwa razy za pierwszym razem widziałam ja idącą z dziećmi w stronę Lidla i krzyczącą na to biedne , brudne dziecko "ty sk..rw.nie" tyle z tego zrozumiałam po raz drugi widziałam ją na placu zabaw na ogrodach gdzie ta starsza dziewczynka zbiła inne dziecko a reakcja matki żadna .