Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody”.
                  • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                    Moim zdaniem osobom które nie są w stanie wychowywać dzieci (zwłaszcza takiej kobiecie jak tej pani o której jest mowa w wątku) powinno się podwiązywać jajowody/

                    Takie osoby nie są zdolne do tego aby w sposób właściwy socjalizować swoje potomstwo do społeczeństwa. Przykład: Widziam sama jak ta kobieta mówi do swojego dziecka"Ty pierdo^^^mała Su888o'', bije po twarzy, szarpie.

                    Z tego co mi wiadomo w tej rodzinie jest też problem z alkoholem.Mowa tu o ojcu tych dzieci.

                    Więc co te dzieci ''wyniosą z domu rodzinnego''? - Wyzwiska ? To że najważniejsze są awantury ,bicie , alkohol i przemoc?

                    Natomiast jeśli chodzi o kwestię etyki podwiązywania jajowodów takim osobom..... Ja zawsze odpowiadam że najważniejsze jest DZIECKO !

                    Zadajmy sobie pytanie

                    : Czy etyczne jest z naszej strony- osób które nic nie robią z tym problemem są poniekąd obserwatorami tej całej sytuacji że zgadzamy się z tym jak ta kobieta wychowuje swoje dzieci?

                    Zgadzam się z kwestią podkreślając słowo zgadzam się że tej kobiecie należy pomóc w kwestii wychowawczej tych dzieci ( kurator rodzinny) ale i należy zrobić coś w kwestii jej rozmnażania się.

                    Chyba że zależy przeciwnikom podwiązywania jajowodów na tym aby miała kolejne dziecko które w ten sam sposób będzie wychowywać a WY będziecie mieć kolejny temat na forum.

                    No ale ja to już zostawiam w waszej kwestii słowa ''etyka''.

                    Pozdrawiam :)

                    Gość_Dorot@
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 118

                    Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                    MYLISZ SIĘ ....oj nie każdy powinien mieć rodzinę!!!!!! zwłaszcza te osoby, które agresją wychowują dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                      Matki sie nie wybiera, najwidoczniej juz kobieta nie wytrzymala. Czemu u nas jest tyle samobojstw,itp, w stanach prawie kazdy chodzi do psychoaanalityka, a u nas do Szaginiana sie nie mozna dostac.

                      Gość_marek
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                        Matka nie wytrzymuje i wyzywa córkę od dziwek??? Ty czytasz co piszesz? Też mnie czasem dzieci x rrównowagi wyprowadzają, ale nigdy ich nie ponizam. Są jakieś granice.

                        Tutaj sytuacja jest niezwykle trudna. Z jednej strony taka matka nie powinna wychowywać dzieci, ale z drugiej strony odłączenie tych dzieci od matki to tez ogromną trauma. Każde rozwiązanie jest złe i dzieci będą cierpieć niestety.

                        Gość_potrójna mama
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                          Wczoraj widzialam ja z mlodsza corka.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            wczoraj spacerowała z dziećmi,spokojna,wyglądało jakby kogoś szukała.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            ta Pani mieszka w bloku 26, znam ją z widzenia. rozdarta jest strasznie!!! do niej nie ma sesnu nic mowic bo i tak zlewa czlowieka, jeszcze naubliza!!! ona wiecznie chodzi i szuka meza bo gdzies sie ulatnia! czesto szuka go w bloku 37 na 1 pietrze u pewnej "Pani". przychodzi tam razem z dziecmii niewazne jest dla niej ktora godzina. potrafi na tej klatce stac nawet godzine i non stop pukac do drzwi tej kobiety!!! kiedys w sobote od 7 rano tak pukala az jej sasiad uwage zwrocil, to sie rozryczala i mowila ze tam jest jej maz a nikt nie chce jej otworzyc. dziwna kobieta! kiedys tez zwrocilam jej uwage o to pukanie to kazala mi spier...!!! psychiczna!!!

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            czy tą rodziną w końcu się ktoś zajął ??

                            Gość_frania
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            Ostatnio kiedy ja widziałam była w 3-ej ciąży

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            chyba jurodziła bo tydzień temu ją widziałam na ogrodach szła ze starszą córką i tą młodszą w spacerówce - szła już ok 8 rano

                            Gość_ola
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 128

                            Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            Człowieku z 09.07.2014 godz. 17:39. Postaw siebie w takiej sytuacji, że mąż-pijak ojciec już dwójki dzieci z trzecim w drodze zdradza Cię. Ludzka reakcja jest bardzo różna. Nie mówię, że taka jest właściwa, ale Twój dyskomfort spowodowany jej obecności pod sąsiednimi drzwiami jest niczym w porównaniu z jej rozpaczą, złością, bezradnością i biedą.

                            Spróbuj zrozumieć i nie plotkuj na forum w tak prymitywny sposób, bo sam sobie wystawiasz złe świadectwo.

                            Gość_gość_filozofka
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            ta mamusia już 3cie urodziła

                            patologia robi sb dzieciaki

                            Gość_a
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            Co slychac u mamuski?/

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            Dlaczego ludzie ktorych stac maja jedna czy dwoje dzieci potrafia robic to z glowa a ludzie ktorzy ledwo wiaza koniec z koncem maja po troje i wiecej sprowadzaja te malenstwa w takie zycie a potem te dziecko odrzucane jest przez inne dzieci bo nie ma tego czy tamtego jaki los ci dorosli funduja tym dzieciom

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 133

                            Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            Z tego co widzę, to ma się całkiem "dobrze". Codziennie prowadza dzieci do przedszkola na stawki. Jak patrzę na te dziewczynki to żal ściska mi serce. Ona ubrana, widać w nowe rzeczy. a dziewczynki kurtki zimowe nie dość , że solidnie znoszone, to ciężko określić z której epoki :( Nadal krzyczy na te dzieci, ale do obcych facetów to milusia. Początkiem marca kiedy było jeszcze dosyć zimno, wracając z przedszkola dziewczynki szły nie dość , że nie zapięte to z szalikami zawiązanymi na czole, bez czapek.

                            Marrrta
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            Jak czytam między innymi wpis z 11:03 to wyobrażam sobie ciebie Marrito jako taką babę opartą łokciami w oknie bloku na poduszeczce i obserwującą krytycznym okiem wszystkich dookoła. Zejdź z tej kobiety, mówiąc potocznie, albo jeśli chcesz jej pomóc w jakiś sposób to zrób to bezpośrednio. Natomiast swój cenny czas i uwagi wylewane tu na forum w tej sprawie zamień na coś pożytecznego dla swojej rodziny. Również osoby, których to dotyczy będą miały lepsze samopoczucie.

                            Więcej empatii :)

                            Gość_iza
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            Az zal tych dzieci.Ich babcia mieszka w ladnym domu .Ale coz najwidoczniej nie mysli o wnuczkach.Tak na dobra sprawe jej rodzina jest zamozna,tylko serca brak do wnuczek i corki.No to teraz bedzie jej lepiej 500+ to moze ubierze dzieci w cos nowego.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Krzycząca mama na placu zabaw - Ogrody

                            Chyba znajdzie się prawnik, który w imieniu zainteresowanej zgłosi do organów ścigania fakt obmawiania i pomawiania bohaterki tego wątku tu na forum. Dzięki tej charakterystyce na forum jest ogólnie znana i wytykana.

                            Forumowiczu, jeśli uważasz, że osoba ta narusza prawo choćby w stosunku do swoich dzieci zgłoś to na Policję lub PCPR-u ul. Świętokrzyska 22. Każda inna forma będzie traktowana jako atak na prywatność osoby niepublicznej.

                            Poza tym jeśli jesteś światkiem przestępstwa lub wykroczenia (szczególnie wobec dzieci) masz obowiązek fakt ten zgłosić do odpowiednich organów administracji państwowej.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
    17 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    Centrum Sport Kamil Kutryba
    Branża: Sportowe artykuły
    Dodaj firmę