witam nie wie ktoś kiedy ksiądz po kolędzie chodzi na stawkach w bloku 48 lub okolice?
Ależ z ciebie katolik;) księdzia przyjąć wypada, ale tyłek do kosciola ruszyć to już niebardzo; typowy polski katolik, pozory musza być zachowane...
Dzwoniłem do taty i mówił że w 48 będzie za rok.
Dzisiaj w 96 chodzi więc do 48 jeszcze troszkę poczekasz. Proponuję w sobotę iść do Kościoła i w niedzielę też, na pewno będzie mówił co, gdzie i kiedy..
Nieprawda!!! Do 48 ma wogole nie przyjść, bo ludzie za malo dają i mu się nie opłaca;) hehe
Mróz na dworze ostry,sniegiem mocno prószy.Na Stawki nie pójdę ,bo odmrożę uszy.Marni katolicy mi niewiele dają a w zamian długich modlitw w mieszkaniach żądają.Wstyd parafianie ,wstyd ,że wasz przewielebny jest biedniejszy niz zakonnice z Szewny.Mam takie marzenie i wy je spełnicie ,gdy w koperte conajmniej ze dwieście włożycie.Me marzenie niewielkie ,lecz bierze mnie cholera ,że jestem plebanem a nie mam Hummera.
A ja słyszałem ,że ksiądz ma córkę.
w tym roku jezdzi taxą bo zimno i podobno ma znizke - wszystko w imie zycia w ubostwie
Zejdźcie z proboszcza- akurat ten na Stawkach jest bardzo w porządku. Szacun.
Szczęść Boże, będziemy chodzić w bloku 48 w 6 Stycznia. Pozdrawiam.
ha, ha, ha
Komuchy!Nie ma takiego przymusu aby dawać księdzu jakiekolwiek pieniądze.Dorabiacie ideologię.Nie chcesz dawac, nie życzysz sobie wizyty duszpasterza ,nie przyjmuj księdza ale i nie pyskuj ,jaki to z ciebie bohater w opluwaniu.
