Ja nie widziałem żadnego pojemnika jak on wygląda - są same kosze na śmieci
Myślałam, że już nie ma tego pojemnika :) Zaniosę swoje w tym tygodniu. Ale oddam takie sobie czytadła, żadnych rewelacji, ulubionych nigdy.
Ja tam książek nie zostawiam w pojemniku. Jeżeli mam już jakie, których chciałbym się pozbyć to obieram kierunek do skupu książek. Nie dość, że dostaną one "drugie życie" to mi jeszcze wpadnie jakiś grosz do kieszeni dzięki czemu będę mógł kupić kolejna pozycje z mojej listy. Już od pewnego czasy korzystam z oferty tego skupu: https://skupujemyksiazki.pl/ i jestem zadowolony z cen jakie oferują za książki. O książki zawsze dbam więc nie są zniszczone dlatego potem jeszcze kilka osób może z nich skorzystać.