Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Większość kasy poszła z konta SK.

To daliście się wpuścić w maliny. Nie lepiej było dołożyć tą skromną resztę i nie bawić się w politykę i pozwolić podpinać "sponsorom"? Znowu sterowani.

Skromną resztę? Całość wyszła tysiącach złotych. A może nam kasy zabrakło?

Nie co dyskutować z teoretykami - dla nich wszystko jest proste. Zaraz jeden z drugim napisze tu poradnik jak organizować takie akcje, jak prowadzić stowarzyszenia, i jak finansować kluby sportowe (z własnej kieszeni) :)

Widzę że wśród ostrowczan przejawia sie duuuuża zawiść! Mimo że na mecze nie chodzę od paru lat to wiem że KSZO zawsze było dużą ważną częścia naszego miasta, kiedyś meczami żył cały Ostrowiec i sąsiednie miejscowości. Na stadion przychodziło po 12 tys. kibiców, nawet ludzie z kielc i Rzeszowa przyjeżdżali, wtedy huta pompowała kasę i w smutnym Ostrowcu było dużo radości i promocji miasta w kraju. Teraz w trudnej sytuacji klubu miasto powinno wesprzeć klub który godnie reprezentował Ostrowiec i ma takich wiernych kibiców a prezydent takim zachowaniem jak w spotkaniu z kibicami pokazuje że ma zwykłych ostrowczan w ...., dla niego liczą się kasowi przedsiębiorcy i koledzy z Bałtowa.

Darol, zgadzam sie z tobą - z jednym małym doszczegółowieniem.

Jesli chcesz aby klub miał dobre dofinansowanie - zrzućcie sie wszyscy jako kibice i możecie wtedy przekazywać na konto klubu dowolnie duże sumy.

Same plusy takiego rozwiązania:

a) klub ma kasę

b) kibice mają gdzie chodzić na mecze

c) ci co płącą mają poczucie dobrze spełnionego obowiązku.

A tzw. pieniądze publiczne pozostawcie na inne cele.

Człowieku, no ale przecież Ty jesteś teoretyk i do tego co najwyżej piknik. Tylko kumaci wiedzą, jak się organizować i że do klubu się nie dokłada, a klub powinien wspierać kibiców finansowo. Przecież jeden kumaty gdzieś się tu wypowiedział, że w żadnym klubie jeszcze kibice na klub nie łożyli, by go uratować (o historii Cracovii chyba niewiele wiedzą). A nawet jeśli by nie łożyli, to czy nie można być pierwszym? Wystarczy że w tym całym stowarzyszeniu będzie 500 członków. Każdy niech miesięcznie da po 40 zł, co nie jest jakąś ogromną kwotą na łebka, a już jest łącznie 20000 zł na klub. Do tego 2 mecze w miesiącu u siebie i komplet kibiców na trybunach (czyli przy ograniczeniach prawnych 999 osób) po 5 zł za bilet każdy bez podziału na pikników i kumatych. Mamy miesięcznie 30000 zł, to mało jak na kasę wpływającą poza głównymi źródłami finansowania?

No ale kumaci to taka specyficzna grupa społeczna w Polsce, która wszystko wie lepiej. Wyobrażacie sobie, żeby np. miłośnicy dębu Bartek założyli stowarzyszenie i od jego zarządców ciągnęli kasę na własną działalność? No chyba raczej składaliby się sami, by właśnie dołożyć do tego drzewa....

"Tylko kumaci wiedzą, jak się organizować i że do klubu się nie dokłada, a klub powinien wspierać kibiców finansowo."

Klub w żaden sposób nie wspiera kibiców finansowo. Jeśli już to wspiera niektóre akcje przez kibiców prowadzone. Do klubu dokładają sponsorzy oraz jak to na tym poziomie jest przyjęte - gminy, miasta. Jeśli przestaną ściągać ze mnie podatki dofinansuję sobie KSZO. Narazie jednak mam prawo głosu, na co moje pieniądze mają być przeznaczane.

"Przecież jeden kumaty gdzieś się tu wypowiedział, że w żadnym klubie jeszcze kibice na klub nie łożyli, by go uratować (o historii Cracovii chyba niewiele wiedzą)."

Ratowanie klubu, a jego ciągłe utrzymanie to dwie różne rzeczy.

"A nawet jeśli by nie łożyli, to czy nie można być pierwszym? Wystarczy że w tym całym stowarzyszeniu będzie 500 członków. Każdy niech miesięcznie da po 40 zł, co nie jest jakąś ogromną kwotą na łebka, a już jest łącznie 20000 zł na klub. "

Stowarzyszenia o takiej liczbie członków zdarzają sie ... w miastach o populacji >300 tyś. ludności. Składek na tym poziomie nie ma prawdopodobnie nigdzie w Polsce.

"Do tego 2 mecze w miesiącu u siebie i komplet kibiców na trybunach (czyli przy ograniczeniach prawnych 999 osób) po 5 zł za bilet każdy bez podziału na pikników i kumatych."

O jaki podział chodzi? Jedyny jaki jest to bilety ulgowe i normalne. 999 osób na meczach to kolejna sprawa którą powinni się zająć ci na stanowiskach. V klasa rozgrywkowa i wymagane systemy bezpieczeństwa o wartości równoważnej 3 lat funkcjonowania klubu... Pomijam fakt że wszystkie akcje promocyjne finansowane są z pieniędzy kibiców.

"Wyobrażacie sobie, żeby np. miłośnicy dębu Bartek założyli stowarzyszenie i od jego zarządców ciągnęli kasę na własną działalność? No chyba raczej składaliby się sami, by właśnie dołożyć do tego drzewa...."

I dokładają, do wszelkich aspektów związanych z promocją KSZO, zupełnie bezinteresownie, wyłącznie w imieniu idei KSZO.

Jak był Stasiak było beee, był Dąbrowski było beee. Jest teraz Łata i też będzie beee, a dlaczego?? Dlatego, że nikt nie jest w stanie finansować klubu piłkarskiego bez wsparcia sponsorów. Także klub KSZO 1929 zakończy swą działalność tak jak SSA i ciekawe czy wtedy też będziecie mówić, że Łata to.....