Co Was boli kochani kibice? Może przyłożyć lód?
Twój mózg jest zbyt pusty żeby zrozumieć ból kibica.
19.34
,, Czas skończyć z tym, bo kibiców nie ma, a nawalić się to można wszędzie, niepotrzebne do tego KSZO." Jak nie ma kibiców to jak mogą mieć ból? Tylko bęben jest głośny bo w środku pusty. Czyli pusty mózg też rozumie.
"mieszczuchom" z okolicznych Wolek, sport, klub w mieście, jak widać nie jest potrzebny, bo oni każdy weekend spędzają na ojcowiźnie. Im boisko kojarzy się z rolą i najchętniej posadzili by tam ziemniaki, zboże, bo to bliższe ich zainteresowaniom.
23.02. Moja rodzina pochodzi z Ostrowca. Boisko i klub KSZO kojarzy mi się wyłącznie z pijaństwem i chuligaństwem.
To nie pij juz a wszystko wróci do normy 15:20.
KSZO od dawna nie miało kibiców tylko kiboli - prostych zadymiarzy dresiarzy, awanturników i chamów,pijących na trybunach, pijących po meczu. Ich celem nie było kibicowanie tylko walka z policjantami. W sport pub ileś tam lecie KSZO rok temu chyba polegało na ryczeniu chórem > zawsze i wszędzie policja j.. Będzie <oraz > Żółto czerwona kielecka k.... korona<. To samo było po meczu z Wisłą. I petardy hukowe i dymne rzucane na środek ulicy. Czas skończyć z tym, bo kibiców nie ma, a nawalić się to można wszędzie, niepotrzebne do tego KSZO.
piękna historia KSZO dziś wygląda fatalnie i winni są temu wszyscy.od zarządu , byłych piłkarzy trenerów młodzieży i kibiców tu potrzebny jest dialog ale kazdy niby chce a tak na prawde pozostaje tylko obojetnosc i wspominanie starych czasów kiedys to było
Dawać dobrego sponsora szejka i jedziemy z tym koksem
Ile potyczek kibole KSZO stoczyli z bandytami w mundurach?
A, to już wiem o jakie cierpienie chodzi. Nie można mundurowym bezkarnie przyłożyć. Rzeczywiscie, jest to ból cierpienia bezsilności, cierpienia są straszne. Natychmiast proszę przywrócić mecze KSZO i kontynuować,, tradycję".
Błachachahahahahahajuhuhuhu
chyba bardzi malutko prawie wcale
napewno kibice prawdziwi to nie sa pijakami a sportowcami a ci co pili to przypadkowi lasnsers nic nieznaczacy
Nie widziałem przez ponad 50 lat prawdziwego kibica na czczo. Minimalnie, ale musi przyjąć. Tylko małolat nie spożywa, no ale to nie kibic, tylko widz. Jemu obojętnie co ogląda, więc jak nie ogląda to nie cierpi.
Ale przywódcy tych kiboli daleko zaszli w miescie.
Stary zarząd wam nie pasi nowy odbije się wam czkawką