A ja wiem że ponoć pracodawca powinien zatrudnić stażystę po stażu inaczej będzie musiał zwrócić pieniądze
Powinien, zawsze tak było. Ale zawsze też pracodawcy się z tego obowiązku wykręcali tłumacząc się brakiem środków. Teraz podobno zaostrzyli przepisy i stażysta po okresie odbycia stażu ma być obowiązkowo zatrudniany na okres odpowiadający długości odbywania stażu. Ciekawe czy i to będą obchodzić, bo już chodzą sygnały że takie obostrzenia firmy nie chcą brać stażystów, żeby ich potem nie zatrudniać. Fajnie miały bo mogły sobie wymieniać stażystów jak rękawiczki, a teraz im to ucięto i jest obraza.
nie opowiadaj bzdur unholly - pracujesz w takim wymiarze, jak pracownik na danym stanowisku.
taka prawda ja po stazu bylam zatrudniona na umowa- zlecenie na pol roku. marne grosze zarabialam ale na szkole przynajmniej bylo...szkoda ze wlasnie staz to jedyne wyjscie z sytuacji"bez grosza" ale coz... nasz kochany prezydent zamiast stwarzac nowe miejsca pracy woli sobie budowac 'brukowany ostrowiec" i robic zarabista muszle koncertowa, ktora zaraz bedzie pomazana sprayem... ech szkoda gadac....
staż tzw przyuczenie do zawodu trwa najdłużej do trzech i pół miesiąca i napewno trzeba zatrudnić stażystę na szcześć miesiący. pierwszenstwo mają ci którzy nigdy nie kiekorzystali ze stażu.Dlatego niechętnie już firmy będą przyjmować nawet na staż.
bedac ostatnio w pup kobitka mnie zapisala jako ochotnika na staz w ostatnio wykonywanym zawodzie ciekawe...
ja byłam dzisiaj i są zaostrzenia, pierwszeństwo ci którzy niekorzystali w drugiej kolejności reszta.
Mylisz pojecia. Staże z PUP trwaja od 3-12 miesiecy. Czas pracy nie moze przekraczac 8 godzin dziennie, 40 godzin w tygodniu. Starostwo placi za ta prace bezrobotnemu stypendium. Po zakonczeniu stazu pracodawca nie jest zobowiazny do zatrudnienia stazysty.
masz zle dane:) idz do pup i sie odswiez swoja wiedze jesli nie chcesz sie sprzeczac.
Za każdym razem byłem tylko 6 godzin od 7.30 do 14.30. Jeden kadrowiec sam mi powiedział, że za "taką kasę to szkoda byłoby żebym siedział 8 godzin".
a wiecie moze od czego zalezaly płace za staż? ja np mialam 760( i byałam po raz pierwszy na stazu) i poszłam na staż w kwietniu u.r. znajomy poszedl w maju i mial ponad 900...
jest zobowiązany na 100 %
wszystko zalezy od pracodawcy czy sie dostanie umowe po stazu czy nie...
przy tak małych pieniądzach jakie pup dostał, niema szans żeby dostał stażyste bez podpisania klauzuli o zatrudnieniu.
Pracowałam sobie ponad dwa lata póki pracodawcy nie zaczęto dawać jednym stażyście po drugim i tak zwolnił najpierw 2 osoby a potem mnie z przyczyn ekonomicznych ,co najzabawniejsze ,.Przyjął stazystę na 1/4 a potem zwolnił i dostał znowu ,tak ciągnie do dziś.W ten sposób jak tu ktoś dobrze zauważył zamiast zatrudnień będą pracować sami stażyści