Nie byłaś czasem bardzo zajęta? Ja nie interpretuję, nie muszę,gdyż autorytety prawnicze z całego świata zrobiły to za mnie.
Z tymi autorytetami to nie przesadzaj. Ktoś kto nie zna tak prawa, jak i reguł interpretacyjnych może stanowić łatwy cel do manipulowania. Ty klepuesz bezrefleksyjnie za innymi i podajesz za pewnik głosy innych i nawet przez myśl ci nie przejdzie, że ktoś tobą może manipulować bo nie masz wiedzy.
Oczywiście Ty jesteś najmądrzejsza i ty nigdy nie klepiesz jak potłuczona z tym swoim tonem wszystkowiedzącej boskiej Felice. Idź już lepiej do tej swojej roboty, zajęta podobno byłaś.
Najwyraźniej nie wiesz o kim mówię. I nie mam zamiaru Cię uświadamiać.
Ty raczej nie jesteś w stanie mi niczego mi udowodnić.
A "wszystko wiedząca" to nie mój nick, ani nie moje wyobrażenie o sobie. Bóg wszak jest tylko jeden. Ja nim nie jestem. :))
Napisałam uświadamiać a nie udowadniać. Nie musi to być Twój nick, bo tak się tak zachowujesz, okazując tym wielką pychę. I założę się, że gdyby to napisał ktoś inny a nie ja, to nawet nie zwróciłabyś uwagi. Ale drażni Cie wszystko co napiszę, o bogobojna i pokorna Felice, prawda?
Faktycznie, ale tak często, żądasz dowodów od innych na chamstwa, które ktoś ci przypisuje twierdząc, że ukrywasz się pod gościem, że się zbytnio oswoiłm z tym słowem w połączeniu z tobą :)).
Co do twoich wywodów na mój temat...nie powiem nic.
No i popatrz jak Tobą łatwo manipulować? Wystarczy, ze ktoś zarzuci mi czyn,którego nie popełniłam a Ty już wierzysz? Wielokrotnie proszę o dowody na to moje "chamstwo".Nie doczekam się bo ich nie ma. Po prostu.
I teraz zobacz, jak swoimi wtrętami potrafisz zamulić wątek,który ma inny temat niż fantazje Felice, prawda?
Brak dowodów potwierdza jedynie to, co potwierdza -manipulacji więc brak. Czytanie ze zrozumieniem oraz wiedza minimalizują ryzyko bycia zmanipulowanym :))
Dopiero co piszesz,ze "oswoiłaś" z chamskimi wpisami mając je za moje.... wiec skąd Ci się to wzięło, skoro nie jestem chamska? Dałaś się zmanipulować i tyle, o boska Felice.
Wiem, ciężko przyznać się do błędu,ale zrób to w końcu, ulży Ci. Poczujesz się jak po spowiedzi.
A nie mówiłam, że czytanie ze zrozumieniem to podstawa - pisałam bowiem, że oswoiłam się ze SŁOWEM, a nie tym, co ono znaczy :))
Coś strasznie nudne te Twoje obowiązki ;) skoro tu wypisujesz co chwila.
Połączyłaś słowo ze mną. I co z tego wynika? Teraz się migasz i wmawiasz mnie,że czytam bez zrozumienia.
Bo czytasz :)). Miganie/palenie głupa to nie moja specjalność :))
Tak, ty używając górnolotnych stwierdzeń całkowicie często zamydlasz sens swojej wypowiedzi. Dodatkowo sprawia to,iż nikomu nie chce się tego czytać i przewija byle prędzej.
A "palenie głupa"jak widzę zapożyczyłaś od jegomościa, który oskarża mnie o wpisy z gościa. Jak widać jedno drugiego warte.
Zapożyczyłam, czy nie , nie zmienia postaci rzeczy, że na prawie się nie znasz, a mimo To próbujesz tu robić za eksprtkę powtarzając po innych treści, których prawdziwości nie umiesz ustalić z powodu braku wystarczającej wiedzy oraz nieumiejętności czytania ze zrozumieniem.
Kim jesteś synu człowieczy... kim ?
Jestem tym kim jestem.