Bar hip-hop, skorpion i europa - nie bywam w barach więc i w tych nie byłem,ale pamiętam, że takie były w okolicy:) było też trochę osiedlowych sklepików, których już nie ma... Te akurat odwiedzałem dosyć często:)
a pamięta ktoś dyskotekę Pałacyk na Kilińskiego?
pamietam...tam to sie dopiro w soboty dziłao ,,i ta salka na górze co był a ;)
Pałacyk to Selbo- szwalnia,klub był pod tą samą nazwą na Kilinskiego
Kino Hutnik na Kilińskiego? :)
Krakus na starej wylotówce do W-wy oraz bar blaszak na dole Opatowski -dojazd do Sandomierskiej z przepysznymi lodami waniliowymi między andrutami. Nigdy takich lodów więcej nie jadłam.
Same knajpy,a kto pamięta sklep na sikora,wóda od 13 a jak miało się wtyki to od 7 od tyłu się brało,i słynny lasek na ogrodowej (obecnie 11 listopada),kawałek obok leclerka zostało,ciągnoł się w strone bałtowskiej obok malwy (kiedyś ul stawki),i te łapanki i gonitwy hutników z milicjantami,a już po 14-ym po wypłacie to gonitwy na całego odchodziły a niejeden hutnik wypłate stracił,a meliny w okolicach i ta stołowa z czerwoną albo żytnia albo krakus,mniaam mniam,stare dobre czasy i ubaw niezapomniany
Aa,zapomniałem,grzybek na koszarach w lasku naprzeciwko cpn-u,kiedyś był jeszcze kran z wodą po tej knajpie ale go zlikwidowali
-cukiernia Karasińskiego na Aleji
-woda z saturatora Aleja, Rynek
-stare Delikatesy na Placu Wolności a tam lody Calipso albo Bambino na patyku
-sklepik w wąskiej uliczce, taka starsza garbata babcia sprzedawała cukierki,
gumy, lizaki kogutki i inne słodycze
a teraz knajpy i ciucholandy w Ostrowcu no i banki.
Do 13,56 na Pl. Wolnosci to byla restouracja STAROMIEJSKA a nie Starokonowska !!! Takiej knajpy nie bylo.
No to dokladam kto pamieta :budka z pieczywem Grochulska , sklep u Chlopka , sklep u Batuga ,knajpa u Kempisty (pis. org.) ,piwialnia "pod trupkiem" knajpa Pszczolka , oranzade od Staronia , introligatora Przechere ,remize strazy poz. na Aleji i stado golebi ,dw. PKS na Rynku kasy w pozniejszym Jubilerze,Dom Mody rynek, sklep Komornickich , zabawy na strychu itd i itp.
Wszystko to bylo , tylko Pszczolka to byl sklep w Waskiej Uliczce. Dodam jeszcze knajpa RYBKA .Aleja
Sklepik z płytami w Wąskiej uliczce,grający przeboje na pocztówkach, glosnik przed sklepem.-to Komornicki .
Pamiętam doskonale w większości lokale ostrowieckie z końca lat 50 tych i późniejsze . Począwszy od obecnej ul .Sandomierskiej , w latach 60.- 70 był w rejonie tzw. Rolnej Spółki bar a dalej ku centrum były słynne " Zielone Drzwi" . W parku hutniczym była " Parkowa ".Idąc dalej na ul. Żabiej była znana " mordownia " U Ciapka . Na Alei przed mostem był jeszcze bar mleczny . Za mostem w wyburzonej części była rest. Pana Tracza .W miejscu gdzie jest hotel była niemniej słynna "Polonia " a na drugim końcu budynku w stronę obecnej Policji była kawiarnia " Oaza " zwana rozpustą .Na ul. Reja równie słynna " Ostrowianka " . Vis a Vis " Polonii " otwarto w roku 1964 słynną " Kryształową ". Była jeszcze na Alei krótko restauracyjka pana Tkaczyka obok małej targowicy przy zbiegu Młyńskiej i Alei . Bar - Pod batem- był na ul. Okólnej vis a vis ul. Siennieńskiej a na rynku była restauracja Spóldzielni Inwalidów zwana " U kalików " a naprzeciw II kategorii - " Staromiejska " . Na ul. Siennieńskiej była rest. " Spójnia " a dalej "Węgierska " .Na ul. Polnej słynna " Tęczowa " Na ul. Sienkiewicza - " Malinowa " przemianowana na " Turystyczną " . Za kościołem był słynny " Krakus " . To były te większe lokale ale było kilka mniejszych bez wyszynku choćby cukiernia pana Karasińskiego na ul. Kilińskiego . W delikatesach na styku Rynek - Iłżecka był barek kawowy z likierami , winem . Z tego co wiem nie było w Częstocicach żadnego lokalu ale w Szewnie był bar prowadzony przez Panią Okrętową . W Denkowie była rest. ale nazwy nie pamiętam . Nie zapominajmy o licznych - budkach z piwem - które weszły do legendy nazewnictwa gastronomicznego ,było ich w Ostrowcu na oko tak z 15-20 . Dodać należy , że piwo ostrowieckie nie było takie złe , zły był sposób serwowania . Piwo było ciepłe co jest niedopuszczalne np. dziś . Być może pominąłem jakiś " przybytek " ale to już tyle lat ... Dodam jeszcze , że w kilku z tych większych lokali były tzw, - dansingi , kilkuosobowe zespoliki przygrywały do tańca . Królował akordeon ,oraz skrzypce , gitara i coś w rodzaju perkusji zwanej " dżazem " czasem trąbka itp.Poziom tych produkcji był ... no niech tam . Było wesoło i niestety alkohol lał się strumieniami .Ale takie były czasy .Pozdrawiam Ostrowiaków :)
a co to za kanajpka na RAWCE ?
gdzie to było
kto był wlascicielem
jakieś wspomnienia ?