06:11.Nie rozumiem cię.Moja wypowiedź oparta jest na twojej krytyce zawartej wypowiedzi z godz.19:41.Ty tam byłaś i piszesz, że ani schabowy, ani placki z jagodami nie przemawiają do ciebie, to co to jest jak nie krytyka?Ty tak, jak mój pewien znajomy, powszechnie znany z chwalenia się na swój temat.Zawsze, jak zaczyna się chwalić zaznacza "ale to nie jest chwalenie, on tylko mówi" a ty "tylko pokazujesz jak jest".Nazywajmy rzeczy po imieniu.Gdyby nie twoja krytyka, nie byłoby mojej wypowiedzi.
Gdzie krytyka? Napisane nie przemawiają do mnie a nie ze niedobre czy niesmaczne. Innym moze to smakować. Przeczytaj swoją poprzednia wypowiedzi zobacz ile w niej wymadrzania i krytykowania.
Ktoś napisał że pierogi są za drogie i pójdzie na słonko. Przecież na słonku też kosztują 10 zł a są moim zdaniem o wiele gorsze. Często jadam w barach i zdecydowanie wybieram te na stawkach. Smak wystrój obsługa. Czy z przed rewolucji czy po - nadal pierogi tak samo pyszne. Wolę wydać nawet 12 ale smak tych ze stawek 100 razy lepszy. Polecam na prawdę.
Pierogi sernikowe rzeczywiście są pyszne, natomiast chaos jaki tam panuje i brak kontroli przez panią która przyjmuje zamówienia nad tym komu które danie wydać woła o pomstę do nieba.
O czym ty piszesz człowieku jaka pomstę zastanów się trochę ja te panie podziwiam za spokuj a najbardziej za to że cały czas są uśmiechnięte a od pani która tam obsługuje bije takie ciepło że aż nie chce się wychodzić z lokalu
Z tym się zgadzam 5:40. Pierogi bardzo dobre o czym pisałam nieraz. Jednak temat jest kuchenne rewolucje. Czy one były potrzebne? Tym bardziej ze bar był schludny miły dla oka i smacznie jeść dawali. Może przez miesiąc ruch się zwiększy z ciekawości. Później i tak, kto chodził to będzie chodził. Ale może zwiększy się klientela.
Szaleństwo, całe 12 zł za pierogi :D
Mi ruskie na slonku o wiele bardziej smakują, na stawkach są bez smaku i mocno ziemniaczane. A za te 4 zł co zostają z dwóch porcji można kupić chleb i mleko.
Co.więcej przypominam że w innych miejscach obiad dnia to 12-13 zł, a po pierwsze człowiek się lepiej naje takim obiadem a po drugie jest zdrowszy (warzywa w zapach, surówki do drugiego dania).
Ja uważam ze 12 zł to za dużo za pierogi. W koniakowie place za najlepsze jakie gdziekolwiek jadłam, w góralskiej pięknej chatce 10 zł.
7:51 zdrowo to masz w domu jak sama wszystko zrobisz i wiesz z czego...A ceny akurat najważniejsze raczej nie są.
Byłam wczoraj z synem , jadałam placki ziemniaczane z sosem jagodowym (polecane przez p. Gesler) muszę przyznać ,że oczekiwałam czegoś lepszego. 2 placki -na jednym troszkę konfitury jagodowej , a na drugim maciupeńko śmietany, i za to 15 złotych uważam że nie warto. Syn jadł pierogi ruskie, były smaczne. Wybrał lepiej niż ja.
Te placki miały nie śmietanę tylko kawior ze śluzu ślimaków.
Trochę więcej niż 12 bo mnie jedna porcja pierogów nie wystarcza. Żebym czuł się najedzony muszę kupić dwie a to już 20 zł.
Za jakie pierogi 12 zł ja byłam i żadne nie kosztują 12 zł ktoś cenę wyssal sobie z palca
dania są przyzwoite ale nie oszukujmy się nie powalają smakiem i ceny za drogie zdecydowanie ciekawe jak Gesslerowa to oceni bo jeśli powie jak wróci że jest przepysznie to wszystko wiadomo bo dania nie powalają na nogi!!
To nie ceny na nasze miasto
A wbrew temu co ktos tu pisal cena naprawde ma duze znaczenie
22:44.Jak bym czytała pannęalksandrę tylko bez podpisu.Skrytykowałaś lokal jako pierwsza ze wszystkich, bo cały czas byłaś pierwsza i najlepiej poinformowana przy akcji.Ładnie to tak?Ale tak już maja stare panny bez wzięcia.Nie jestem zainteresowana żywieniem w barach.Moja rodzina bardzo chwali moją kuchnię i nie muszą chodzić po barach tym bardziej,że to na drugim końcu miasta.
11:07 Tak bardzo nudne masz swoje życie że aż moim musisz się interesować? :) Super ale dla zaspokojenia Twojej ciekawości to nie była moja wypowiedź bo nie stołuję się w barach i do żadnych nie chodzę więc ode mnie radzę Ci się trzymać z daleka bo nie mam ochoty wchodzić z Tobą w żadne dyskusje a moja cierpliwość też ma swoje granice.