moja firma (prywatna) też się bawiła na kuligu, niesamowite prawda?
Co z tego? Też parę dni temu się bawiłem na takim kuligu :) To coś złego?
Zazdrościsz? Każda firma czy zakład pracy się gdzieś bawi, nic w tym nie widzę nadzwyczajnego, a w Bałtowie bawi się wiele firm.
Tylko gościu(gościanko) z 19:17, ktoś się bawi za swoje,za pieniądze z firmy prywatnej ok.,a oni bawią się z pieniędzy podatnika i na dodatek u faceta ,który ma interesy w starostwie.Czy to jest w porządku i jest transparentne,czy nie mamy do czynienia z korupcją?
Nie z pieniędzy podatnika a z funduszu socjalnego. To są ich pieniądze. Eh, ta zawiść, to takie typowe dla Polaka.
Gościu 22:09 powiedz mi,ile wypracowali zysku biurwy i ich przełożeni!
To gdzie mają się bawić? W Alpach? Wtedy by Ci nie pasowało bo daleko i drogo! Weź się za robotę i też się będziesz bawił... a nie narzekać / zazdrościć / narzekać / zazdrościć.... itd.
Ps. Każdy ma chyba interesy w starostwie (a, że jedni większe, drudzy mniejsze to już inna sprawa:) )
Masz złe informację forumowiczu wcale nie w Bałtowie starostwo się dziś bawi.
Oni przeciez maja co swietowac. Maja " koryto" na kolejne cztery lata. Dalej beda mogli bezkarnie grac na nosie zwyklemu Kowalskiemu. Kto za ten kulig zaplacil? Starosta a moze jego "podwladny" pan prezydent, ktory z kasy miasta pomaga panu staroscie.
W Starostwie jak w kazdej innej firmie pracują ludzie. A ludzie czasem lubią sobie zimową porą urzadzić kulig.
Nie dopatruje się w tym żadnego wykroczenia czy przestępstwa.
Do autora postu apeluj e by skrzyknął swoich znajomych i równiez wziął udział takim kuligu.
Najgorsze to siedzieć za kompem i zazdrościć.
Wyjdź człowieku na świeże powietrze. Naprawdę dobrze ci zrobi.