Kupiłam samochód i prawie po dwóch tygodniach padł mi silnik co mogę zrobić??
Proszę o poradę
Kup sobie drugi
Możesz:
a)wymienić silnik
b)wymienić samochód
c) siąść i płakać
Podpisując umowę kupna-sprzedaży podpisałeś się zapewne pod klauzulą, że stan techniczny jest ci znany i nie będziesz wnosił żadnych zastrzeżeń.
proponuje propozycje c) + do tego zjesc jakies ciastka czekoladowe wysoko kaloryczne
no co masz ciężka noge nie sprawdziłeś oleju a teraz płaczesz !!!!
jak się kupi używaną bryke to trzeba zaprowadzić do mechanika powymieniać płyny ,rozrząd,olej i wtedy jesteś pewien że masz wszystkie płyny eksploatacyjne nowe i w droge !!!!!!
Gdzie tu jest napisane że to używany samochód ? Brakło benzyny i silnik zgasł, czyli padł. ;-)
Zgasl to nieznaczy padł polecam hulajnoge albo taczki
Flinstonowie nie mieli silnika i jakos jechali. mozna? mozna! http://www.klikplej.pl/film,4322
iść na szrot
nie kupowac 30 letniego za 2 tys.może to bmw dla idiotów.
jacy tu wszyscy mądrzy i dowcipni ojojoj, w końcu wszyscy Polacy znają się na polityce, motoryzacji i skokach....
Odnośnie autora wątku: auto kupione od prywatnej osoby na umowę k-s czy od handlarza na f-rę??
Stopkretynom zastopuj się. Wątek jest na podpuchę i autor tylko czeka co to za poważni eksperci się załapią.
co mozesz zrobic w sumie nic zacisnac zeby naprawic i jezdzic a tmu od kogo kupilas podziekuj chociaz pewnie to nie jego wina zlosliwosc zeczy martwych.Kupujac kidys samochod od sasiada widzialem ze dba onigo itd umowa wodeczka pieniazki stalem sie wlascicielem samochodu na drugi dzien rano wsiadlem pojechalem do pracy wracam do domu (samochod na automacie) i nagle stop brak biegow
i co kto jst winien ,ja, sprzdajacy ,
nie poprostu tak mialo byc i wiesz co ,wiecie co sasiad oddal pieniazki mi za naprawe bo bylo mu glupio chociaz mowilem ze to nie jego wina i wiecie co koszt naprawy 500zl, a teraz zrobie wszystko zeby mu to wynagrodzic ii oddac w jakis inny sposob te pieniazki, mysle ze to ze tak o nim mysle i zawsze bede go szanowal jest wicej warte niz te 5 stow.
UCZCIWY I WSPANIAŁY TEN TWÓJ SASIAD.
jak
kasę mi oddano wraz z tym co kosztowały opłaty rejestracyjne i ubezp., usterkę naprawił/nic poważnego/ i sprzedał .Ponieważ zajmuje się handem aut - wziął tak jakby w komis. Ja wiem ,ze w tym przypadku było to łatwiejsze od kupna auta od osoby prywatnej.