bedzie coraz drozsze a moze nawet jaka wojenka wybuchnie to sie przyda
I jeszcze cukier,jajka,mąkę i karnet biletów autobusowych.Tak od wszelkiego wypadku.
Trzeba robić zapasy. Teraz to się jeszcze hamują bo wiadomo, że wybory na jesieni ale zobaczycie co będzie po nich..Wszak muszą skądś wziąć pieniążki na załatanie deficytu bo unia naciska. Skąd wezmą? Oczywiście od nas, bo bogatemu przecież nie zabiorą. Ciężkie czasy idą, oj ciężkie..
Wczoraj byłam w naszym TESCO. Sporadycznie tam jestem. I byłam mile zaskoczona zasobnością portfeli ostrowiaków. Tak dużo ludzi, z tak wypełnionymi zakupami wózkami, widywałam w okolicach świąt. W tym markecie biedy nie zauważyłam. Bieda jak to bieda jest wszędzie. Nie ma kraju, w którym tylko sami bogacze. No może Emiraty Arabskie są wyjątkiem no i oczywiście Japonia. Tak, że nie przesadzajmy i nie wywołujmy Egiptu. Egipt i Polska to skrajnie różne problemy.
A bieda jeśli jest, to od tego jest państwo i powinno taki system pomocy opracować, by ona trafiała w ręce faktycznie potrzebujących. Bo podjeżdżanie niezłymi autami po tzw. dary - to mijanie się z celem. Dawanie zapomogi w ręce alkoholika, a nie jego maltretowanej żony to też mijanie się z celem. Dzieci tego alkoholika będą mieć z tej zapomogi następną awanturę wywołana przez uchlanego tatusia, chleba i mleka ta pijana świnia im nie przyniesie.
Jeszcze masy nie dojrzały do rewolty,jeszcze trochę wytrzymają.A wiecie kto stanie na czele tej rewolucji,nasz kochany starosta,przekształci się kolejny raz,tym razem w rewolucjonistę i na rynku z harmoszką w reku na szafot odprowadzać będzie.........
A to wszystko dlatego ze wszystko drozeje zobaczcie jaka paranoja cukier 5 zł kiedy tak było a ma byc jeszcze drozszy dobrze ze to wyjdzie nam na zdrowie bo mozna sie bez niego obejsc plotki głosza ze ma kosztowac 7 zł a pozatym zobaczcie ceny jakie teraz sa ludzie robia zapasy i niedługo wyruszamy na ulice bo przeciez to jest paranoja stawka najnizsza 980 zł a za chleb 2zł olej 6zł cukier 7 złoty paliwo 5,50 do czego ten nasz rzad dazy a te skurczysyny siedza tam za 7 tysiecy miesiecznie a człowiek kombinuje jak tu przetrwac do nastepnego! to nie niemcy!!! tylko biedna Polska
Czy Ty wiesz, że jest kryzys światowy? I nie tylko nam żyje się gorzej. Najlepiej poczytaj sobie o kryzysach, a nie będziesz tylko marudzić. A jak Ci mało płacą to szoruj z Ostrowca i szukaj pracy tam, gdzie lepiej płatna. Stać Cię będzie i na kredyt na mieszkanie i godziwe życie. Nikt Cię do tego miasta przecież nie przyspawał. Chyba, że chcesz za 900 zł siedzieć i w klawiaturę stukać. To powodzenia.
Wszyscy nieudacznicy, co to tyłka boją się ruszyć poza O-c tylko narzekaja
ą
W całej Polsce narzekają cwaniaczku z 18:09. Nie masz racji chłopie!
Narzekają nieudacznicy, którzy nie potrafią zarobić. Praca jest. Tylko trzeba bardzo chcieć ją znaleźć chłopie.Ostrowiec, to nie pępek Polski. Są miasta, gdzie poszukują pracowników. Przykładem moja dziewczyna. Wyjechała, pracuje, wzięła kredyt na mieszkanie, kupiła mieszkanie, teraz je meblujemy. Ale my chcemy. I nie boimy się stąd wyjechać. Ja zaczynam od 1 marca też pracę. I jestem cały happy.
A pracę chłopie oboje znaleźliśmy tu: http://www.pracuj.pl/praca/Warszawa;wp?gclid=CInUo9P7o6cCFRIRfAodhkchBg
Jesteś tylko niewolnikiem gościu z 19:43,tylko niewolnikiem
Chłopie, nie każdy może wyjechać od tak sobie..Rodzina powinna być razem i kraj powinien zapewnić jej taką możliwość. Łatwo później trąbić o euro sierotach ale żeby zapobiec temu zjawisku to nie ma kto. Ja osobiście nie narzeka, bo żyje mi się w miarę dobrze, widzę jednak, że w kraju dzieje się źle. Nie trzeba być egoistą, warto czasami spojrzeć dalej niż na swoje podwórko..
Mam dosyć spore grono znajomych w wieku od 30 do 40 lat. To nasza paczka jeszcze ze szkoły średniej. W Ostrowcu z grupy około 30 osób zostało 8. Nikt nie wyjechał za granicę. Wszyscy jesteśmy w Polsce. W różnych miastach. Spotykamy się w Ostrowcu kilka razy w roku. Nam się udało. Jednym żyje się lepiej, innym gorzej. Jesteśmy jednak zadowoleni z naszych wyborów. Szkoda, że Ostrowiec tak upada.
Gość
Dziś, 19:43
Ciekawe czy będziesz taki cwaniak jak w razie czego by któreś z was zwolnili albo choroba jakaś przyszła, a ty z umeblowanym mieszkaniem dzieci na głowie i kredyt, ciekawe czy też tak będziesz kozaczył i nie mów że czarno widzę bo teraz jest możliwe absolutnie wszystko.
Mając przed oczami czarny scenariusz, zakładając ad hoc, że będziesz zwolniony i nie będziesz mieć z czego spłacać kredytów, to siedź sobie spokojnie przed komputerkiem, odfajkuj się co miesiąc w pośredniaku, licz na wsparcie starzejącej się matuli i tatula i ... i co? to jest fajne życie?Zawsze ryzykujemy. Nawet jak tyłek podnosisz z krzesła, może Ci się w głowie zakręcić, upadniesz i nogę złamiesz. Ale wolna wola, wolny wybór.