a jeśli po zwaleniu konia nadal będzie cię wszystko wkurwiać to musisz się jeszcze wyspać
Wszystko mnie dzisiaj wkurwia. Normalnie wszystko. Wstaje rano, kurwa, znów do tej jebanej nudnej roboty, ja pierdolę. Wychodzę, zimno, chuj, że czapkę ubiorę jak mi zimno w gębę, kurwa! Idę do auta, szyby zamarznięte, kurwa! Wyciągam skrobaczkę, skrobię, ja pierdolę, kurwa! W Hiszpanii 20 jebanych stopni pierdolonego Celcjusza a u nas kurwa mróz jak skurwysyn, co za popierdolony kurwa kraj! I co? Przyjeżdzam do pracy, kurwa, nuda jak chuj, kurwa, szlag mnie trafia, zimno mi dalej, kurwa, i tak osiem pierdolonych godzin. I wychodzę wieczorem, ciemno kurwa, jak w dupie, kurwa, i zimniej jeszcze bardziej, kurwa! I wracam do domu, nuda jak fix, ciemno i beznadziejnie, zimno i chujowo, kurwa jebana mać. Ja pierdolę, ale mam kurwa spierdolony dzień, do kurwy nędzy! Chciałbym być gdzieś teraz w jakimś ciepłym kraju, dlaczego ja musiałem urodzić się tutaj, kurwa mać! Ja pierdole, i tak będzie do marca, albo i dłużej. A niedługo jeszcze gorzej będzie, bo śnieg spadnie i kurwa nawet autem nie będzie można wyjechać bo rano znajdę je w zaspie. Kurwa, ja tu kurwa zwariuję niedługo. Kurwa!!!
Do tego prowadzi degradacja społeczna i seksualizacja w mediach. Jestem wzburzona !
Musze przyznac wkurwiony ze masz zajebiste poczucie humoru rozwaliles mnie.Jeblam. A tak na marginesie to wiekszosc tak ma tak wyglada szara rzeczywistosc