15:29 pierdolnij się w ten pusty dzban zwany łbem debilu.
Weź już się nie irytuj. Zawiesili to ściągną. Może nawet na flaszkę ci odpalą za te nerwy. No już ciiii
Uciszać możesz innych nie mnie 15:58 zrób wszystkim przyjemność i podążaj w/g wpisu 15:53.
14:58
Referendum pewnie poprze tyle ludzi ile poparło pozostałe komitety wyborcze. Jesteś śmieszny z tym straszeniem. Wygrana jest faktem bo tak chce większość mieszkańców.
Do 16:01
Wygrana jest faktem bo tak zadecydowała większość baranów i itiotuf z tego czerwonego Ostrowca. I to dopiero jest faktem
Ostrowiec to nie Bałtów
16:01; nie większość mieszkańców tylko z 56% z frekwencji 44%, którzy poszli głosować, to bardzo mizerny mandat czyli ok 25% ogółu uprawnionych do głosowania.
Późnym wieczorem w piątek bojówki jeździły po osiedlach i naklejały bez pardonu na konkurencji plakaty.
W blokach też chyba byli przyjaciele jednego komitetu, bo codzienne w skrzynce była ta sam gęba wrzucana, a przeze mnie wyrzucana. Z zewnątrz raczej nikt codziennie nie przynosi ulotek.
ci, którzy nie poszli głosować mogą sobie pogratulować
A teraz pytanie ilu z tych 25% miało interes w tym, żeby nic sie nie zmieniało? 10%-15%?
Banerów zawieszonych w piątek na chwilę przed północą albo lawet postawionych nie wolno ruszać.
W weekend przecież ktoś w innym mieście postawił lawetę w bramie kościoła. I di dzisiaj nie można było ruszać.
Takie mamy prawo.
Przykro mi że kogoś tak spotkało.
Ale to zgodne z prawem i straż miejska dobrze zrobiła.
Od komitetu wyborczego własciciel posesji może zażądać opłaty za zajetą bez jego zgody powierzchnię pod ich baner wyborczy.
19:34
Nie może jeśli nie ma umowy.
A pisze że zgody brak.
To taki kruczek prawny.
Chore państwo,chory kraj gdzie się nie szanuje własności prywatnej.Na zachodzie za to by konkretnie beknął.
Na jednej małej tablicy ogłoszeniowej same TdS-y, w tym aż cztery facjaty radnego Strojnego, naklejone na innych plakatach. Taka dresiarska kultura.
No i w czym masz problem?
Żaden problem twoją babę też może ruchać inny zamiast ciebie ot taki sobie morał.