Kiedy wreszcie ktoś sprzątnie ten syf, który tam jest?
Syf jest wszędzie, w każdym lasku i na każdym nie zamieszkanym miejscu. Ludzie są okropni, a władza nic nie robi żeby to ukrócić. I posprzątać też nie ma kto. A ludzie aż się proszą o interwencje.
Pamiętam jak ze szkoły średniej w dniu światowego sprzątania Ziemi musieliśmy chodzić i sprzątać po tych lasach śmieci, które ktoś bezczelnie nawywalał, a było tam wszystko: słoiki, gruz, umywalki, opony, pampersy, sedesy itp.. Obrzydliwe było to zbierać, tym bardziej, że co roku było to samo-nasza praca na wiele się nie zdawała. Ale cóż głupota ludzka nie zna granic.
A ja się nawet nie dziwię że nikt nie sprząta, Debilizm w postaci wyrzucania śmieci do lasu w polskim społeczeństwie jest niesamowicie zakorzeniony. Dziś ktoś posprzata, jutro będzie nowa hałda śmieci, zal;/,
A jakby tak przenieść tych policjantów, którzy czekają czy ktoś nie przekroczy prędkości o parę km, właśnie do tych lasków? I mandaciki śmiecącym wystawiać? Ale nie 50 zł za smiecenie, o nie. Może tak 500, może tysiąc. Jak jeden idiota z drugim zapłaci tysiaka, to może zrozumie, ze taniej będzie legalnie odpady wyrzucać...
To niech tam stanie sam prezydent, ciekawe czy upilnuje bałaganiarzy.
lepiej niech stanie tam pan dzielnicowy ze straży miejskiej
Syf jest nie tylko w lasku przy Bałtowskiej.Kretyni wywożą smieci i robią wysypisko na STrzelnicy.Ilekroś pojadę na spacer to nie ma sie jak ruszyć:albo wywalone stare łóżka,opony,szyby,ubrania,pieluchy.Nikt się jakoś tym nie zajmuje, ale to chyba akurat teren prywatny.
A no właśnie. Najgorszy jest syf tu na przeciw stacji paliw tej z białym ptaszkiem na czerwonym tle. Że nikt się tym nie zainteresuje? Jak to wpływa na estetykę miasta?
z tego co wiem lasek jest prywatny :/ a szkoda bo miasto mogło by się tym zająć ładnie by można to zagospodarować i skrót mieszkańców Bałtowskiej to także jest.
Co do syfu... przechodzę tam prawie codziennie... i obrzydzenie tym wszystkim mam ogromne :/ ech... wg mnie karać karać karać za takie coś :/
zwłaszcza że gdzie się nie stanie prezerwatywy...;/
no co chceta,obok prezia w lasku jest czysto,jak jest brudno to dyr.zumu dostaje tel. od prezia i kobitki z zumu jadą sprzątać,a i boisko często jest golone z trawy przez zum(ciekawe po co jak tam psy tylko srają i małolaty piwo piją)i gitara gra,a co w lasku i niewidać to pikuś.
koło, którego tego lasku jest czysto hę? 12:25 chyba nie o tym samym lasku mówimy, albo masz inne wyobrażenia czystości :/
no bio mieszkańcom ulicy Bałtowskiej i ulic w pobliżu szkoda zapłacić parę złotych za wywóz śmieci...a nie są to aż tak wysokie koszta wiem bo sama mieszkam w domku jednorodzinnym
A ten gruz z remontów to jak myślicie ludzie z domków jednorodzinnych tam wywalają, bo mi sie wydaje, że z bloków dlatego, że mieszkańcy bloków wogóle nie mają gdzie tego wyrzucić a do śmietników nie wolno.
mowa o tym lasku co kupe lat temu była tam piwiarnia,po drugiej stronie jest cpn przy bałtowskiej,starsi i ja to pamiętają
gruz i śmieci o większych gabarytach zostawia się obok śmietnika,co jakiś czas pracownicy spółdzielni zabierają to.
Jeśli zostawisz taki gruz po remoncie w śmietniku i ktoś Cię przeskarży, że to Ty zrobiłeś to zapłacisz karę, moja znajoma za takie coś zapłaciła 500zł
przeciez jest wysypisko na janiku i gruz przyjmuja bezplatnie, a sa ogłoszenia ,że skupują