Hej , nie zaglądałam dawno , u mnie wszystko w porządku , mamy już 17 tydzień ciąży , wszystko rozwija się prawidłowo :)W gamecie moja ostatnia wizyta odbyła się ostatniego lipca , teraz chodzimy do dr.Roguli na Kościuszki, prześwietny Pan doktor , i koszty o wiele niższe , i tam też w szpitalu będę rodziła . A co u Was ???
Hej , nie zaglądałam dawno , u mnie wszystko w porządku , mamy już 17 tydzień ciąży , wszystko rozwija się prawidłowo :)W gamecie moja ostatnia wizyta odbyła się ostatniego lipca , teraz chodzimy do dr.Roguli na Kościuszki, prześwietny Pan doktor , i koszty o wiele niższe , i tam też w szpitalu będę rodziła . A co u Was ???
Hej kobietki, ostatnio zaglądałam tu w 2013r, byłam po 2 nieudanych zabiegach in vitro i zastanawiałam się czy jest sens podejśc do 3 zabiegu. Tak byłam zdołowana i zniechęcona latami walki o bobasa, że zaczełam w głowie układac scenariusz życia bez dziecka- że nie jest mi pisane zostac mamą i muszę to zaakceptowac. W klinice powiedziałam, że odezwę się do nich w maju, a w lutym 2014r okazało się, że ...jestem w ciąży!!! Byłam w totalnym szoku! Teraz mam 3 miesięcznego synka! Badania u mnie i męża były ok więc podejrzewam, że problem tkwił w psychice- może za mocno się staraliśmy...
Pozdrawiam was gorąco i trzymam za każą z was mocno kciuki!!!
ja tez dawno nie zagladalam tu.i tez mi sie udalo 2 raz i byly blizniaki ale doszlo do 7 tyg i poleciało.cos chyba jest z moja macica jutro mam wizyte to sie okaze.
Ma m nadzieje ze ktoś jeszcze tu zagłada. Ja leczę się od czerwca u Ziolkowskiego póki co bez efektu. Jeśli o mnie chodzi to brak wyjaśnień rozmowy z pacjentka po prostu komentarz ze wszystko jest napisane. Dziś jestem 10 dzień po 1 inseminacji była na pękniętym pękniętym pęcherzyku. Mam przeczucie ze nic z tego nie będzie
Miałam zamiar zapisać sie do Gamety ale najpierw poszłam w Ostrowcu do Chwyczki zrobiliśmy monitoring cyklu. Przepisał mi tabletki a później zastrzyki. Po 6 miesiącach u niego zaszłam w tej chwili jestem w 24 tc. Ogólnie staraliśmy sie 2,5 roku.
Super że wam się udało:) a czy wasi panowie leczyli się w Gamecie? czy tylko macie doświadczenia ze strony kobiet? My robiliśmy badanie nasienia i wyszło dość kiepskie i dalej nie wiemy czy udać się na leczenie do Gamety czy gdzie indziej.
Mąż mojej koleżanki też ma słabe nasienie a ona policystyczne jajniki. Przez to, że oboje mają problemy szybciej dostali się na refundowane invitro. Przeszli już dwa zapłodnienia niestety obie ciąże koleżanka poroniła.
Też brałam clo i pregnyl na pęknięcie i u mnie zadziałało.
Życzę Ci z całego serca żeby i Tobie się udało, bo wiem jakie trudne jest czekanie na dwie kreseczki.
Witam
W Gamecie pochodziłam do in vitro(dwie stymulacje)- pierwszy transfer ciąża biochemiczna,drugi ciąża zdrowa ur córkę,teraz trzeci transfer jest ciąża ale raczej się nie utrzyma bo ciągle puste jajo.mamy jeszcze jeden zarodek. Szczerze polecam
witam czy ktos wie ile czasu zajmuje aby aykonali 1 inseminacje
zalezy od przygotowania, kazdy traktowany jest indywidualnie, zalezy oczywiscie od schorzenia
Nasza przygoda z Gametą zaczęła się w 2011r. po tym jak naturalnie zaszłam w ciążę pozamaciczną. Po drodze jeszcze "obskoczyliśmy " kilku lekarzy m.in. ze Starachowic, Kielc i Radomia, a przyczyna mojej niepłodności wciąż nie jest znana. Najważniejsze jest jednak to,że dzięki dr. Z. mamy dwuletniego synka poczętego metodą in vitro . Jeśli chodzi o dr. to ma swoje humorki, czasem jest bardzo miły i przystępny a na następnej wizycie potrafi być opryskliwy, koszty nie są małe, bo przed ciążą za wizyty płaciliśmy 150zł. , potem wizyty na NFZ (w ramach rządowego programu) ,a prowadzenie ciąży to już koszt 200zł. za wizytę.
Witam, mi za drugim podejściem się udało i mam jeszcze 3 mrozaczki. Kasy poszło dużo ale efekt jest. Szczerze polecam