W dniu dzisiejszym byłam świadkiem jak pijany pan lekarz okulista, wyzywał, groził i poniżał klienta na korytarzu tejże przychodni. Lekarz był tak pijany, że nawet nie zdawał sobie sprawy gdzie się znajduję i jak gdyby nigdy nic wyciągał papierosa jeden za drugim i palił w tej przychodni na korytarzu. Dłuższa chwilę obserwowałam osobę w którą leciały obelgi, groźby a także szarpanie i nietykalność cielesną ze strony agresora. Muszę przyznać że miał facet cierpliwość i opanowanie nie każdy by zniósł takie traktowanie. Jak można tak się zachować i traktować innych ludzi w miejscu opieki zdrowotnej, gdzie nam nakazują zakładania maseczek przy wejściu do obiektu,a sami lekarze robią takie rzeczy?
Jest alkoholikiem no ale sam się o to postarał. Jak się skończyło, kto zareagował?
Alkoholik wykonujący pracę jako lekarz okulista? W miejscu pracy spożywanie alkoholu i palenie papierosów? Efekt końcowy powinien być tylko jeden, utrata i zakaz wykonywania zawodu dożywotnio.
Pewnie, najlepiej od razu do kamieniołomów.
Czym się różni lekarz pijany w pracy,a kierowca pijany w pracy? Niczym obaj stanowią zagrożenie życia dla innych. Nie ma pobłażania dla takich ludzi. Ciekawość tylko ilu ludzi wyleczył,a ilu oślepił?
Tak jak zasłużył, to tak.
Choroba nie wybiera niestety.
Chory człowiek najpierw się leczy, a później wykonuje swoje obowiązki zawodowe, tym bardziej w tak odpowiedzialnym fachu. Zero tolerancji dla alkoholu w miejscu pracy.
Powiedz to na budowach.
Nie gadka tu o budowach,czy innych wymysłach a o okuliście-agresorze który był pijany w godzinach pracy w przychodni na ogrodach który dopuścił się nietykalności cielesnej,obelg, gróźb i innych rzeczy w stosunku do pacjenta tej przychodni. Tak jak jest w pierwszym wpisie i tytule wątku.
Dopuścił się nietykalności cielesnej? :) Nie ma w naszym języku takiej konstrukcji.
Nie mówię, żeby faceta głaskać po głowie i dolewać mu wódki, ale pozbawiać od razu prawa do wykonywania zawodu dożywotnio to według mnie nieco zbyt wiele.
Prawo jest prawem!!! Jeśli kierowca jadący po alkoholu traci uprawnienia dożywotnio, to lekarz kim jest świętą krową i mu wolno? Ile ludzi ginie dziennie,tygodniowo,rocznie przez alkoholików tego nie widzisz! Kary za alkohol,po alkoholu itd itp powinny być bezwzględne dla każdego,nie dla wybranych tylko.
Nie widzę, bo się leczę na Ogrodach ;)
A tak serio, to doczytaj o dożywotnim pozbawieniu prawa jazdy związanym z prowadzeniem auta po alkoholu.
"Alkohol a utrata prawa jazdy – tutaj trzeba uważać!
Pamiętaj, że przekroczenie dopuszczalnego stężenia alkoholu we krwi skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem prawa jazdy przez funkcjonariusza policji, a nawet skierowaniem sprawy do sądu o ukaranie nietrzeźwej osoby. Kiedy stężenie alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila – twoje uprawnienia zostaną zatrzymane a sąd orzeknie zakaz prowadzenia pojazdów od 3 miesięcy do nawet 6 lat. Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów to przestępstwo, które może skutkować nawet pozbawieniem wolności do lat 5.
W razie spowodowania wypadku przez osobę kierującą pojazdem pod wpływem alkoholu sąd ma prawo orzec zakaz prowadzenia pojazdów nawet dożywotnio, a dodatkowo nałożyć wysoką grzywnę na kierującego – nawet do kilku tysięcy złotych."
https://motoklub.pl/utrata-prawa-jazdy
A ilu pacjentów traci zdrowie bądź życie przez błędy lekarskie ?
Kilka lat temu na cmentarzu rozmawiałem ze starszym panem, który pochował swojego syna. Mówił, że jego syn brał silne leki i mu serce nie wytrzymało. Niedopytałem jakoś o personalia lekarza, znam tylko specjalizacje.
19:07 29-09-2022 filozofie prawa doucz się
Naruszenie nietykalności cielesnej – występek polegający na uderzeniu pokrzywdzonego lub naruszeniu jego nietykalności cielesnej w inny sposób. Nietykalność cielesna to zakaz podejmowania czynności względem ciała człowieka. Wikipedia
Ciężar gatunkowy: występek
Kara: grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku
Nie porównuj pijanego pracownika budowy do lekarza pijanego. Lekarz ten powinien stracić już dawno prawo do wykonywania zawodu,wiecznie pod wpływem alkoholu. Ile ludzi straciło wzrok, lub ma zniszczony po jego badaniach lub zaleceniach po alkoholu? Pewnie dużo i muszą teraz tak żyć przez alkoholika, któremu się wydaje że jest ponad prawem bo ma tytuł okulisty.
Nie mam wiedzy, że był "wiecznie" pod wpływem.