Na weekendzie słuchałem troche radia i jakaś pani tak pięknie mówiła że PiS dba o emerytów, naprawde dba, 13stkęniektórzy dostaną w wysokości do 500zł... Trzeba szukać elektoratu... Ale o ludzi wykluczonych w pewnym sensie przez system, przez niedoskonałą ustawę o ZUS...
Ja nie mam pretencji do uchodźców , nie czepiam się ich bo co oni winni temu?
Ale teraz ZUS wypłaca im zasiłki na dzieci , 500+ i 1000+ na dzieci do 1 do 3 lat - ale to chyba tylko począwszy od drugiego dziecka...
Tu pieniążki są, jak brakuje to sie dodrukowuje... Słuchałem rozmowy w RMF FM takiej jeszcze sprzed aktualnej wojny na Ukrainie i jeden dziennikarz rozmawiał z ukraińskim ambasadorem i na antenie radiowej chyba mu (jesli dobrze zrozumiałem) proponował że może wystartować w Polsce w wyborach bo dobrze mówi po polsku (naprawde dobrze mówił)... Taki ambasador dobrze mówi po polsku i jak siedzi w danym kraju wiele lat to już ma obywatelstwo danego kraju
Nigdy nie będzie dobrze w tym kraju jeśli ludzie nie zmienią podejścia do innych, ponoć polska to kraj katolicki a ja jakośtego nie widzę... Traktuj bliźniego jak siebie samego? E gdzie tam.
chodziło o 14stkę...
Ja od ponad 2 lat sąduje się z ZUSem o zasiłęk dla osoby niezdolnej do samodzielnie egzystencji... od pół roku sprawa jest w toku bo z uwagi na niepełnosprawnośc nie byłem w stanie pojechać do kielc na badania lekarskie... i nie wiedzą co zrobićczy jak? A możę biorą człowieka na przetrzymanie? A ze mną coraz gorzej, szczególnie po ostatnim pobycie w szpitalu... tak mi pomogli że ho ho , obsmarowali wymyślając wpisująć do papierowego wypisu zes szpitala niestworzone i kłamliwe rzeczy... ja naprawdęnie mam już siły, po całych dniach człowie otumaniony jest ze mam problemy zeby regularnie coś czytać ze zrozumieniem... czasem jakiś przebłysk ledwo sprawnego umysłu mam , że uda mi sięcośnadrapać jak kura pazurem na forum ;-) Ale potem ktoś usunie i po sprawie. A myślałem że na forum można swobodnie wymieć myśli i poglądy. Ja tu nie pisze o ludziach prywatnych tylko o osobach publicznytch więc mam prawo to robić...
Jeśli zdrowy z udawaną chorobą dostaje grupę, to ktoś autentycznie chory musi odpaść. Takie zbójeckie prawo:)
Skarga na przewlekłość postępowania: Kiedy można ją wnieść, co powinna zawierać: https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1424709,skarga-na-przewleklosc-postepowania.html
"(...) Ponadto skarga podlega stałej opłacie sądowej w wysokości 200 zł (...)"
05:23, acha, to dlatego w zakładach karnych, wśród pensjonariuszy tych lokali, poparcie jest na poziomie 80-90% dla PO?
Jak i co dalej do roboty sie wziaść ja niepytam co dalej tylko my sle jak zarobić,a nie żeby mi dać wstydzilbym sie tak prosić się o jalmużnę
Dej i dej jak tak niewstyd
2020-04-15, 14:08 Lekarze orzecznicy będą inaczej wykonywać swoją pracę gdy będą niezależni,to znaczy opłacani nie przez ZUS.
Ha ha ha gościu 10:34 będą niezależni, kiedy będa opłacani przez samorząd ! Tak jak ci w Powiecie przyznający grupy:))))
Inaczej będą wykonywać swoją pracę kiedy będą w tym uczciwi. Czyli utopia.
Nastepny specjalista...
Człowiek dzwoni do Sądu Okręgowego w Kielcach , Wydział pracy i ubezpieczeń społecznych ...
Ul. Wróblewskiego 4 , tel 41 34 02 340 (341)
Kobieta z sądu przez telefon przedstawia się jako Ewa Cybura (gdy jest o to pytana) ... i oświadcza dzwoniącemu że ona nie wyraża zgody na nagrywanie i odkłąda słuchawkę (a interesant czekal w kolejce na 10 miejscu... i sie doczekal odlozenia sluchawki :/ ).... przed rozmowa w odtwarzanej wiadomosci dla interesanta można uslyszeć ze oni nagrywają rozmowy ... ale jednocześnie nie zyczą sobie aby rozmowy były nagrywane i odkladają niektorzy słuchawki
inna taka mówi że własciwie to interesant dodzwonil sie nie do sadu w kielach tylko gdzies do krakowa ? To ja już nic nie wiem jak to jest.....
Bo zadzwonilem do sądu na numer podany na korespondencji.... że biegli sądoi kłamią w swoich opiniach do sądu albo wydają opinie na dokumentacji ostataniej sprzed 2 lat !!!
W opini sporzadzonej dla sądu przez biegłychponoć lekarzy liczne wykropkowania, i inne takie jakby manipulacje - jak na mój gust, podobierane wszystko jakby "pęsetą" a inne aspekty pominięte....
Co to do cholery jest ?
Trzeba bronić sądów przed sądami ? czy może raczej zwykłych szarych ludzi przed sądami bądź biegłymi sądowymi którzy sami siebie ośmieszają swoimi opiniami!
Prawdopodobnie zmanipulowana interpunkcji ze zamiast kropki w zdaniu to jest przecinek - ze to niby ta sama myśl - zdanie a nie nowe stwierdzenie itp. Tak wiernie cytują wypowiedzi chorego....
Mam na myśli np. specjalistów takich jak:
1. dr nauk medycznych Janusz Smorąg - specjalista psych-coś tam...
2. tzw. "lek. med." na pieczątce - dr Anna Tarach neurolog
3. dr nauk med. Anna Jaroszyńska - kardiolog .... wystawia opinie aktualną, gdzie ostatnie jakieś badanie podobn bylo 2 lata temu .... ?
Ten Smorąg chyba pisze coś w opini o jakiejś najnowszej wiedzy medycznej a żadne z nich nie słyszało o zespole przewleklego zmęczenia.....
Witki mi opadły:/
MOże napisze coświęcej. później (tak wiem że ngryzmoliłem ten wpis ale...)
Czekałem 10 miesięcy aż w końcu przyszła korespondencja z sądu a sąd mi teraz dje 7 dni na ustosunkowanie się (dawno sie ustosunkowałem do różnych takich we wcześniejszej korespondencji do sądu czy do zusu....)
Kto im daje uprawnienia do wykonywania zawodu specjalisty? czy biegłych w dodatku!!! Klika?
Możliwe że ktoś dodał ewidentne kłamstwo gdzieś tam... w tych opiniach albo się komuś pomieszało. Jest takie stwierdenie jedno ale chyba sobie ktos ze specjalistów wyssał to z palca / dofantazjował itp itd.
Nigdy tych ludzi na oczy nie widziałem a oni wydaja jakieś opinie sądowe na mój temat! Widział kto takie rzeczy? Bazuja na innej dokumentacji medycznej... z przeszłości..
Gościu 16:11 biegli sądowi to jest klika sprzymierzona, bo przecież jak komuś trzeba pomóc wygrać sprawę, to trzeba określoną opinie wydać /załatwić/. Najczęściej są to biegli protegowani. Pamiętam kiedyś biegłego d/s wypadków samochodowych. Ależ to była fucha.
Można napisać do sądu i poprosić o wymiane biegłych na innych, można też poprosić o zmianę sędziego itp.
Jakiś tam jeden specjalista napisał coś że dany lek trzeba wypróbować w maksymalnej dawce aby stwierdzić czy zadział .... TYlko nie wiem czy czytał różne badania kliniczne różnych leków ... Jak raz czytałem takie badanie jednego leku i np. po dojściu do pewnej dawki to z każdym kolejnym zwiekszeniem dawki (by osiągnąć dawkę maksymalną) coraz więlsza liczba badanych rezygnowała z badania ze względu na skutki uboczne. I co? Zresztą ten specjalista w swojej opini nie napisał jaki lek ma na mysli - który lek według niego powinien być\zastosowany w maxymalnej dopuszczonej przepisami dawce.
Wszyscy oni zgodnym chórem zaświadczają w swoich opiniach dla sądu, że NIE JESTEM osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji.
Ciekawe ile pieniędzy wzieli za wystawienie opini dla sądu ?
To zaraz wychodze z domu i ide przebiec maraton (bo własnie mnie na papierze uzdrowili cudotwórcy), tylko że ja jem mięso to może mi się to nie udać :/