Policzmy głosy. Jutro chce zrobić to samo. To się nie uda.
Dziś o godz. 21:30 w TVP1 i TVP info premiera filmu dokumentalnego M. Tulickiego "Czyja Polska? Nocna Zmiana trzy dekady później".
Autor filmu wskazuje, że 4 czerwca 1992 roku wojska radzieckie nadal stacjonowały w Polsce. W materiale przedstawiono też wizję układu sił politycznych w Polsce, gdyby nie doszło do wydarzeń związanych z obaleniem rządu Jana Olszewskiego. Podjęto się też próby ustalenia, jakie realnie konsekwencje dla III RP spowodował przełom, nazywany nocą teczek bądź też nocną zmianą.
Szumowiny to tylko szumowiny.
Bardzo dobry film /20:59/ doskonale zestawia zachowania postkomuny i układowej części solidarności podczas Nocnej zmiany z 4/5 czerwca 1992 z obecnymi zachowaniami opozycji z Tuskiem na czele. Wniosek jest niepokojący, bo sa one bardzo podobne.
Gdyby nie tamta Nocna zmiana czyli Lewy czerwcowy dziś bylibyśmy jako kraj i Naród o wiele silniejsi nie tylko politycznie i gospodarczo, ale też mentalnie.
Oprócz tych czerwono-zielonych anty Polaków sa w większości tacy PRAWDZIWI POLACY"
Cytuję wpis internauty pod filmem "Czyja Polska, Nocna zmiana trzy dekady później" który mnie wzruszył i pod którym się podpisuję:
"Tyle marzeń,tyle wiary, wtedy,a kilku złamasów to wszystko zepsuło,zamknęło nam rozwój na 25 lat.
Jestem dzieckiem Solidarności i 2 razy już się nie dam nabrać:
-wybory
-trzeba będzie to będę walczył,bił się że zdrajcami,z V kokumną
-zginę, zdechnę ale nie pozwolę, nie chcę żeby nasze Dzieci,wnuki i inne także żyły w podobnych warunkach jak my w latach 70,80-ych,po 1989r
Dziękuję i myślę,jestem przekonany że powinniście w TV pokazywać jak najwięcej,ujawniać,udowadniać czym była i jest "nowo komuna"!
Pozdrawiam"
Ten film "Czyja Polska, Nocna zmiana trzy dekady później" , czy książka "Lewy czerwcowy" powinny być lekturą obowiązkową w średnich szkołach.
Film "Czyja Polska, Nocna zmiana trzy dekady później" w całości - 52 minuty ciekawej lektury.
Na marszu się zaczęło i na marszu się skończy. Polacy nie akceptuja takiego języka, a ci którzy myślą że sa za to szanowani, srodze się na jesieni przekonają.
Frasyniuk z upodobaniem językowego maniaka na marsz idzie „z przesłaniem ZGODA BUDUJE, OBALMY TE CH**E”.
Coś mi się wydaje, że Frasyniukowi przyjdzie w październiku obalić flaszkę i to nie jedną.
Z rozpaczy.
Nad manifestacją przeleciał samolot z banerem, na którym duży napis " DO BERLINA!!!".
Dzieci na marszu Tuska : PIS do piekła! "
"Grupka dzieci na marszu Tuska skandowała "PIS do piekła'. Szybkie skojarzenie z historią. W hitlerowskich Niemczech były bojówki młodzieżowe. Tusku NIE IDŹCIE TA DROGĄ !!!"
Film "Czyja Polska, Nocna zmiana trzy dekady później" w całości - 52 minuty ciekawej lektury.
Kuroń, który był w tym obozie układowym w 1989 roku powiedział: myślę, że komuniści w tym układzie będą rządzić jeszcze jakieś 35 lat. Pomylił się tylko o 10 lat. Rządzili do 2015 roku:)
Gościu 21:23 nadal, od 2015 roku rozpaczliwie walczą o powrót do koryta:)
Gdyby nie rząd Jana Olszewskiego zamiast w NATO, bylibyśmy w NATObis z Rosją w roli głównej, którego utworzenie popierał Wałęsa i mielibyśmy tereny po sowieckich wojskach przekazane Rosji na działalność gospodarczą polsko-rosyjskich spółek. To oficjalna wersja, a tak naprawdę mielibyśmy rosyjską agenturę legalnie w Polsce.
Jan Olszewski w swojej depeszy do Wałęsy, który przebywał własnie w Moskwie i miał taką umowę podpisać wyraził swój sprzeciw. Wobec braku zgody rządu dokument nie został podpisany. To był początek konfliktu, który zakończył się nocną zmianą.
To był kluczowy zwrot w polityce uległości wobec Rosji. Dziś z perspektywy czasu wygląda na to, że te 10 milionów ludzi Solidarności, dzięki którym ten zryw mógł powstać garstka sprzedajnych ...... zadowoliła się pańskimi ochłapami z Okrągłego Stołu i chciała się ładnie ułożyć politycznie i finansowo. Gdybyśmy mieli NATO bis, jak proponował Wałęsa i tereny, które opuściły wojska radzieckie stałyby się terenami ruskich firm czyli agentów możnaby zadać Wałęsie pytanie: po co to wszystko było Baranie ?