Uśmiechajmy się do nich a róbmy co nas nauczono, kochać (nie poprawiać), tolerować a w duchu współczuć.
Ty to wpadasz do każdego wątku, wrzucasz zgniłe jajo, czekasz na atak i bruździsz do samego końca, robiąc z siebie cierpiętnicę i ofiarę, marna Martyno.
Tyle godzin myłaś gary po barszczu???
Pudło. To ja wymyśliłem tę ksywkę (Paranoiczny Dzieciak). Uwierzysz? Nie znoszę ciemniaków, ale tego gnoja (Dzieciaka) jeszcze bardziej.
Mogę w to uwierzyć bo nie widzę żadnego powodu by tego nie robić skoro tak piszesz.
Cała Felice123 w jednym zdaniu.
A ty już rozgryzłeś zwrot "faryzejskie podchody"... "współczujący umyśle ścisły" ? :))
Ps. Ja nie wrzucam zgniłego jaja, tylko wyrażam swoje zdanie i nie robię z siebie cierpiętnicy i ofiary, tylko grzecznie konwersuję z osobami, którym ono się nie podoba.
Skoro nie podoba się wszystkim, to problem tkwi w tobie, a nie we wszystkich.
Generalnie... nie cieszysz się tu żadnym szacunkiem i nikt nie wierzy w Twoje spektakularne nawrócenie wyrażane czczą gadaniną, którą łatwiej zważyć niż pojąć. Odjebało Ci i tyle.
"Wszystkim" ? Zdaje się, że...niekoniecznie.
Do tego jeszcze te mocne wyrażenia typu "żadnym", "nikt".
Nie musisz w nie wierzyć...nie zmuszam.
Co do "odj...nia", to w świetle powyższych moich uwag, zdaje się, że z "odj...niem" problem może być po twojej stronie. :))
Mieszkam we Francji. Wchodzę na forum mojego rodzimego miasta i muszę czytać odloty jakiejś niespełnionej baby, bo akurat z nadmiaru wolnego czasu zachciało się jej zalewać forum miejskie swoimi mądrościami. Nikogo Twoje wypociny nie interesują (wynik obserwacji). Tych dwóch osób nie liczę. "Żadnym i nikt" utrzymuję w mocy. To już nie jest to forum co kiedyś.
Mam nadzieję, że nowa administracja tego forum zrobi z Tobą porządek. Dodawnie tych dwóch uśmieszków na końcu każdej wypowiedzi dopełnia kretynizmu. Kto się śmieje po każdym zdaniu??? Masz problemy natury emocjonalnej? Znęcaj się nad rodziną.
no nie jest, wróć i je napraw.. przejazdem tam.byłem u Was z rok.temu to po godzinie 16 boicie sie wychodzić ?