tak jest to dobra szkoła i w pełni taka sama jak inne szkoły tylko że katolicka . Jestem uczennicą w tej szkole i teraz ide do drugiej klasy i bardzo mi się podoba.
Wcale nie jest tak łatwo jak każdy mysli , ale jeżeli sie chce to sie umie.. Moge tylko narzekać na angielski , bo praktycznie nic sie nie robi na nim ale tak jest dobrze. Troche ciasno ale atmosfera świetna.
moja koleżanka również chodzi do tego liceum i jest bardzo zadowolona
A NIE BOISZ SIĘ,ŻE KSIĄDZ DOBRODZIEJ SIĘ MOŻE DO CIEBIE DOBIERAĆ....W NORMALNYM LICEUM JEST BEZPIECZNIEJ
Nie chodzi o księdza dobrodzieja i żarty o pedofilach, bez przesady, ale poziom nie jest wysoki i to nie podlega dyskusji.
Heh, moje dziecko chodzi do tej szkoły i nie powiedziałbym czy poziom jest niski... Aleksandra - jak nie wiesz to nie pisz!
rozumiem ze wszystkie dziewczyny w tym liceum to dziewice? bo przed slubem nie mozna
czy ja wiem brak kolek no chyba ze nauczyciel ci sie zgodzi i cos dostanie niewarto
Nie polecam "katolickiego" liceum. Jestem byłą uczennicą tego liceum. Nie podobało mi się zachowanie dyrektora który dowiedziawszy się że jestem w ciązy podał mi do podpisania kartkę z rezygnacją i nie umożliwił mi tym samym skończenia ostatniego semestru (przed samą maturą) w tej szkole. Z uwagi na stan w jakim wtedy się znajdowałam nie zdecydowałam się nagłaśniać tej sprawy żeby nie zaszkodzić zdrowiu swojego dziecka.
Teraz coś na temat poziomu....
Profil jaki wybrałam był profilem dziennikarsko-prawnym, planowałam wybrać się na studia prawnicze po ukończeniu szkoły jednak aby dostać się na taki kierunek trzeba uzyskać z egzaminu maturalnego z historii bardzo wysoką ilość punktów
Przygotowanie z przedmiotu historia w 1 roku-1 godzina, w kolejnych po 2 godziny. To nie mogło się udać.
Zajęcia dziennikarskie 1 godzina w tygodniu na której uczeń robił co mu się żywnie podobało, ZALICZENIE- w formie referatu kwestia ściągnięcia czegoś z internetu.
Kazdy z innych profili wyglądał podobnie znajomymi narzekali na małą ilość godzin z przedmiotów "kierunkowych" i z tego co mi wiadomo nie każdy zdał lub dostał się na to co chciał.
Mam nadzieje, że swoją wypowiedzią dałam wam do myślenia.
Ja polecam to liceum z czystym sumieniem. Bez problemu zdałem maturę i dostałem się na studia. Atmosfera w szkole była super, klasy nieliczne, kontakt z nauczycielami bardzo dobry. Szkoła ma jednak swoje zasady. Jest to liceum katolickie, nikt tego nie ukrywa. Jeśli ktoś nie czuje się katolikiem i obce są mu te zasady to nie szuka innej szkoły, nikt go na siłę tu nie przyciąga.
Zgadzam się w 100% z tym, co napisała ewaka95. Skończyłam to liceum 4 lata temu i rzeczywiście, zachowanie dyrektora pozostawia wiele do życzenia. Z tego co wiem, to nie tylko Tobie nie pozwolił skończyć liceum, kiedy dowiedział się o ciąży. Zdarzył się również przypadek, gdzie wzorowa uczennica, mająca bogatych rodziców miała mieć 4 na koniec z pewnego przedmiotu. Nie zasługiwała na więcej, bo po prostu nie uczyła się na tyle dobrze, żeby otrzymać 5. Jednak dyrektor, wezwał nauczyciela z danego przedmiotu, wziął dziennik i i powiedział tylko: tu ma być 5. Nic dodać, nic ująć.
Z tego co widzę, wszystkie komentarze nie polecające tego liceum, zawarły wszystko to co chciałam napisać o tej szkole. Dodam tylko, że szkoła szczyci się wysoką zdawalnością matury i wysokim poziomem nauczania. Do matury dopuszcza się bardzo mało osób, tylko tych, którzy rzeczywiście będą mogli poszczycić się dość wynikiem matury. Słabsi, choć na koniec mają ocenę pozytywną nie są dopuszczani do egzaminu dojrzałości.
Jeździ mają dobre oceny na koniec 3 klasy, to kończą szkołę i przystępują do matury. Chyba, że tego nie chcą. Takie jest prawo oświatowe. Prosz3 nie wprowadzać w błąd. A poza tym nie można porównywać szkoły, do której uczęszcza stosunkowo niewielką liczba uczniów do tej, w kt9rej uczy się kilkuset uczniów.
Nie ma nic przeciw temu liceum, chodzi mi rzetelność informacji.
Na tyle lat pracy szkoły tylko kilka osób ją skrytykowało - tzn że 99% jest zadowolonych.
Ewaka95 - nie wylewaj żali że nie skończyłaś szkoły. Trzeba było poczekać z zachodzeniem w ciąże jeszcze pół roku.
Co to byłby za Ksiądz dyrektor gdyby cie za seks przedmałżeński pochwalił?
A może chciałaś swiecic przykładem na korytarzu. I inne uczennice zachęcać do popełnienia tego samego błędu?
Znałam dziewczynę, która skończyła to liceum będąc w ciąży. Po prostu zataiła przed dyrektorem ten fakt, więc nie mógł jej już wyrzucić w ciągu roku. Ewaka95 chciała być uczciwa względem tego księdza, no ale niestety, trafiła na niewłaściwego człowieka. A to czy zaszłaby pół roku później czy 5 lat później nie ma znaczenia. Na religii ten sam ksiądz wmawiał nam, że nie można oceniać, trzeba pomagać. Po prostu wzór do naśladowania, Nie mam nic do nauczycieli, do atmosfery w szkole, ale dyrektor to pozostawia wiele do życzenia.
Nie ma takiej możliwości aby ukończyć szkole i nie podejść do matury. Ale byli tacy co z własnej woli olali i nie przyszli w dniu matury.