Co 2 pracownik na zwolnieniu. 40% ludzi zwolniło sie od nowego roku! To nie praca. To oboz pracy! Tak wygląda centrala.
Masz prawo zapier.....ć! Innego prawa nie masz!
Było się uczyć. Nie po to Polska wchodziła do UE, żeby Polak nie zapier.. ć na innej unijne kapitały.
Uczony .... 21:40 - było się uczyć. A co to za zwrot ćwoku?
21:40 mądre rady zawsze w cenie. Pan jaki zawód reprezentuje?
podobno rozliczają ich z każdej minuty pracy, ile zrobili na zmianie, ile palet rozładowali, zapieprz na całego ale zarabiają trochę lepiej niż w innych marketach, bo np. w tesco jest najniższa krajowa
pewnie kolejna maDka wywala tutaj swoje zale, bo nie ma kwalifikacji a chciała by zarabiać jak prezes dlatego wszędzie gada ze wyzysk i lepiej na mopsie
Powinno być placone za prace a nie kwalifikacje i jakis papier to tez ważne ale bez przesady,za realna pracę!dużo dostaje sie za papier a to przecież niejest realna praca i tym niewypracowuje sie zysku,owszem za doswiadczenie wiecej ale nie do przesady.Praca fizyczna powinna być szanowana bardziej niez jakies bzdurybo inaczej juz niedlugo niebedzie komu robić
Albo konkretna placa za ciężka prace, albo sami rekawy zakasac i do roboty.Duzo ludzi juz zmądrzalo ale jeszcze nie wszyscy...
A ta madrosc to wg ciebie siedzenie na mopsie i funduszu alimentacyjnym
Dostaje się albo za pracę albo sprzedaje się swoją wiedzę. Nie masz w głowie to musisz mieć w nogach i rękach. Proste.
17:15 to jest jak sprzedajesz swą wiedzę i jest ona potrzebna ,ale nie że masz papier i juz za to wymagasz żeby ci zaplacili jak niektórzy wymagają... musisz być fachowcem
6:09 - zakładasz firmę, żeby płacić więcej swoim pracownikom fizycznym?
Tak 17:20 żeby placic tak jak należy ale niewyzyskiwać ludzi,bo inaczej bedziesz sam zapierd...
W ujęciu Januszex - max dwa sklepy to może rzeczywiście być problem. Natomiast jeśli chodzi o zachodnie korporacje otwierające u nas swoje sklepy - już nie. Dawno temu sam przerabiałem pracę w "biurze" takiego marketu. Tam się liczyły tabelki, codzienne raporty i sprzedaż. Obroty były czynnikiem kluczowym. No i całe "biuro" denerwowało się kiedy dyrektor/ajent jechał do centrali. Zawsze przywoził nowe, rewelacyjne pomysły tych od Excela. Nie chcę bronić Lidla, bo akurat tego tematu nie znam, ale w porównaniu np. z Biedronką jest czysto. https://pl.wikipedia.org/wiki/Lidl z wiki wynika, że nie jest to spółka, czyli nie moja teoria o franczyzie upadła, jednakże prosiłbym o info od któregoś z pracowników dot. umów. Macie umowę z firmą Lidl czy Heniex&Wiesiex? :)
nie wiecej ale godne pieniadze za wykonywana pracę,bo inaczej niedlugo bedziesz sam sobie pracowal u siebie