ING Bank Śląski SA
Adres: Rynek 34
https://www.banki.pl/bank-ing_bank_slaski-ostrowiec_swietokrzyski--rynek-34--61170-1,0.html
Historia - ING Bank Śląski
W 1989 roku Bank Śląski w Katowicach rozpoczął swoją działalność. We wrześniu 1993 roku Komisja Papierów Wartościowych wyraziła zgodę na wprowadzenie akcji Banku Śląskiego S.A. do publicznego obrotu.
W styczniu 1994 roku ING nabywa 2,4 mln akcji Banku, co stanowi 25,9% kapitału akcyjnego, a w 1996 roku ING kupuje 1 973 000 akcji stając się posiadaczem 54,08% kapitału akcyjnego. W sierpniu 2001 roku podjęto uchwałę o wyłączeniu prawa poboru dotychczasowych Akcjonariuszy i całą emisję akcji objął ING Bank N.V..
6 września 2001 roku Bank Śląski, będąc członkiem Grupy ING i realizując jej strategię, rozpoczyna działalność pod nowym szyldem ING Bank Śląski S.A. W październiku 2011 roku Sąd Rejonowy w Katowicach Wydział VIII Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego wydaje postanowienie o połączeniu ING Banku Śląskiego S.A. z ING Bankiem Hipotecznym S.A. W grudniu tego samego roku ING Bank Śląski S.A. nabywa wszystkie akcje ING ABL Polska S.A. posiadającej 100% kapitału zakładowego spółek ING Lease Sp. z o.o. oraz ING Commercial Finance Polska S.A., których przedmiotem działalności jest leasing oraz faktoring.
W 2016 roku włączono Dom Maklerski ING Securities S.A. w struktury ING Banku Śląskiego S.A. We wrześniu 2017 roku ING Bank Śląski S.A przejął Bieszczadzką SKOK w Sanoku.
20.39
Historia ładna i wzruszająca. A jak skończył w Ostrowcu? Miał protoplastę ,, Czerwony Ostrowiec ". Czy będzie mieć reinkarnację?
Dobrze, że Ostrowiec nigdy nie był czarny. 100 placówek chce zamknąć, również w dużych miastach.
Bank Śląski powstał z wydzielenia NBP, jako jeden z 9 komercyjnych.
Tak kończą wydmuszki, jako produkt gospodarki wolnorynkowej, która miała sobie radzić sama. Poradziła!
Co udowodniono. Duży a mało potrzebny, policz ile jest innych, więcej niż zakładów pracy. Może odwrócić proporcje, jeden zakład i jeden bank.
Bez gotówki bez oddziału banku..proste..brak interesantów to nie średniowiecze
To już wiemy, jak to się stało... 21.12.2015 Marek Kondrat postawił ING w trudnej sytuacji. Zaangażował się politycznie
Po wystąpieniu Marka Kondrata na sobotniej manifestacji zorganizowanej przez Komitet Obrony Demokracji w Krakowie, w polskim Internecie zawrzało.
W internecie zawrzało po wystąpieniu Marka Kondrata na sobotniej manifestacji zorganizowanej przez Komitet Obrony Demokracji w Krakowie. Zaangażowanie aktora po jednej stronie politycznej barykady stawia w kłopotliwej sytuacji ING Bank. Od wielu lat występuje on w reklamach banku, jest mocno kojarzony z jego marką.
Marek Kondrat zjawił się w Krakowie na Rynku Głównym, aby zamanifestować swoje poglądy. Jako jeden z kilku tysięcy demonstrantów sprzeciwiał się "łamaniu przez obecny rząd konstytucji". W związku z tym, postanowił odczytać publicznie preambułę ustawy zasadniczej i przemawiał do zgromadzonych. Obok aktora głos zabierali politycy PO, SLD, PSL i Nowoczesnej.
Kontekst polityczny wzburzył wielu internautów. Na profilu banku ING na Facebooku i Twitterze trwa gorąca dyskusja między przeciwnikami, jak i zwolennikami politycznych wyborów byłego aktora.
Co na to wszystko bank ING? - To jest gorąca sprawa, bo dotyczy polityki. Komentarz nasz sprowadza się do tego, że działania Marka Kondrata to wyraz jego poglądów i opinii i w żaden sposób nie należy go wiązać ze stanowiskiem banku - mówi Paweł Utrata, rzecznik prasowy ING Banku.
Bank mimo pytań unika odpowiedzi, czy umowa z aktorem zawiera klauzule, zakazujące mu deklarowanie się po jednej ze stron politycznego sporu. Nie udało nam się także uzyskać informacji, czy kontrakt reklamowy z Kondratem obejmuje na przykład zakaz startu do Sejmu lub Senatu z list którejkolwiek z partii.
Od 1998 roku Marek Kondrat jest twarzą kampanii reklamowych grupy ING w Polsce. Jego postać tak mocno utkwiła w świadomości klientów, że jest nawet bardziej kojarzona z tym bankiem niż jego graficzny symbol - lew. Sam aktor nawet mówił o sobie wiele razy, że jest „etatowym pracownikiem" banku.
W ostatniej wycenie magazynu "Forbes" był na piątym miejscu najbardziej cenionych postaci dla rynku reklamy w Polsce (wartość jego występów w reklamie oceniana jest na 570 tys. zł), a przez wiele lat był w pierwszej trójce.
Marek Kondrat już w 2007 roku ogłosił zakończenie kariery aktorskiej i zagrał od tej pory tylko w jednym filmie, „Mała matura 1947” Janusza Majewskiego. Kontrakt z ING jest jego głównym źródłem zarobku, oprócz prowadzonej przez aktora sprzedaży wina. Czy jego demonstracja może się odbić na wizerunku banku?
- To złożony problem w przypadku publicznych osób, które są ambasadorami marek i koncernów - mówi money.pl Krzysztof Pałys, ekspert od spraw marketingu i reklamy. - Dobrze skonstruowane umowy koncernów zabraniają angażowania się w politykę. Firmy skierowane do odbiorcy masowego - a taką jest ING - nie mogą przecież ryzykować politycznego zaangażowania. A pan Kondrat się angażuje, czyli jednocześnie odnosi się wrażenie, że to bank w ten sposób staje po jednej stronie - dodaje.
- Spotkałem się z wieloma już kontraktami, w których klauzule zobowiązywały osoby do tego, żeby na czas trwania kontraktu nie podejmowały tego typu inicjatyw - podaje Pałys. - Nie powinno bowiem przechodzić w sferę spekulacji, czy wygłaszane przez twarz marki zdanie nie jest przypadkiem zdaniem banku. W kontekście wprowadzania podatku bankowego to jest tym bardziej kontrowersyjne. Pan Marek ma pełne prawo do własnych opinii, ale pytanie czy bank zadbał o swoje interesy w umowie z nim?
Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość chce obciążyć usługi finansowe specjalnym podatkiem - w przypadku banków ma to być 0,39 procent aktywów razem. Sama grupa ING według szacunków Haitong Banku miałaby zapłacić w 2016 roku - jeśli podatek wejdzie od lutego - 401 mln zł. Dla porównania bank w pierwszych trzech kwartałach tego roku zarobił na czysto 921 mln zł.
- Przy takiej polaryzacji politycznej, z jaką mamy obecnie do czynienia, na pewno nie jest do końca obojętne dla banku. Nie chodziło o samo czytanie konstytucji, ale o nalepkę KOD widoczną na kurtce Kondrata – dodaje Marcin Kalkhoff, właściciel firmy doradczej BrandDoctor. Choć jednocześnie zauważa, że Kondrat nie jest już tak wyraźnie eksponowany w reklamach ING jak przed laty.
Kalkhoff przypomina, że do podobnej sytuacji doszło w trakcie kampanii prezydenckiej, gdy aktor Tomasz Karolak otwarcie - jako członek komitetu honorowego - popierał Bronisława Komorowskiego. Karolak był też gościem w programie Tomasza Lisa, w którym omawiano wpis na Twitterze córki Andrzeja Dudy (jak się potem okazało - było to fikcyjne konto). Wówczas wiele osób komentując to wydarzenie w internecie domagało się od Orange, by zerwało kontrakt z Karolakiem.
Marek Kondrat nie chciał komentować sprawy swojego zaangażowania w manifestację Komitetu Obrony Demokracji i jej wpływu na działalność grupy ING w Polsce.
Marek Kondrat + bonus https://www.youtube.com/watch?v=l4hnfRSicFU
... polski film fabularny z 2002 r. w reżyserii Marka Koterskiego, wyprodukowany przez Juliusza Machulskiego i Włodzimierza Otulaka.
Tematem filmu jest dzień z życia Adasia Miauczyńskiego – alter ego reżysera – tym razem w osobie sfrustrowanego polonisty-rozwodnika (Marek Kondrat), który wyładowuje swoją agresję na otoczeniu. Ze względu na obecność Kondrata w głównej roli Dzień świra jest uznawany za środkowe ogniwo trylogii Koterskiego, poprzedzonej Domem wariatów (1984) i zakończonej Wszyscy jesteśmy Chrystusami (2006).
Kwotę jaką podano w powyższym artykule internetowym, to zarabiali w ciągu ubiegłego roku osoby nie będące dyrektorami szpitali wielospecjalistycznych. Piszą w Internetach, że filmowy świr zarobił tak naprawdę 10 milionów.
----------
17 grudnia 2015 Marek Kondrat od wielu lat jest twarzą jednego z polskich banków. Aktor sam przyznaje, że to właśnie dzięki reklamie zarobił w życiu najwięcej.
Marek Kondrat w reklamie banku występuje od 16 lat. W rozmowie z "Playboyem" aktor przyznał, że jest to jego główne źródło dochodu:
Tak naprawdę najwięcej w życiu zarobiłem, występując w reklamie banku. I wcale się tego nie wstydzę.
Jednocześnie Kondrat sam jest zaskoczony faktem, iż tak długo współpracuje z jedną marką:
To ewenement na skalę światową, bo nie ma drugiej instytucji finansowej tak długo związanej z jednym wizerunkiem, jedną twarzą. Dodajmy: niemłodą. Chyba nikt nie pisał o tym pracy magisterskiej, ale myślałem o tym zjawisku parokrotnie.
Dzięki zarobkom z reklamy, Marek Kondrat mógł porzucić aktorstwo i zająć się największą pasją swojego życia, czyli winiarstwem. Obecnie aktor prowadzi własny sklep z winami oraz restaurację.
[W pandemicznych czasach restauracje też miały ciężko...]
Komentarze spod artykułów:
- Wolą żyć w nędzy niż się zadłużyć Panie M. K.
Kredyty niszczą Polskę, a zachęcanie do kredytów jest świństwem. Cieszę się że przez nałożenie sankcji na banki zmniejszy się ze strony banków udzielanie kredytów, a potem wskutek nie możności spłacenia przez delikwenta (kredytobiorcę) przejmowanie Polskiego Majątku
- Bankster :)
- Dlatego Kondrat POpiera KOD
Zachęca on Polaków żeby oszczędzali i zadłużali się a nie zarabiali. A jak tu oszczędzać skoro zarabia bank i Kondrat only?
Po pierwsze po co komu placówka stacjonarna banku? Z czego chcesz tam korzystać skoro wszystko załatwisz przez internet. Wyplacanie gotówki też powoli jest coraz rzadsze a jeśli już - bankomaty są w całym mieście. Po co mam tracić czas i pieniądze na dojechanie na rynek skoro wypłacę gdziekolwiek, czasem z jakąś śmieszną opłatą.
Za Leszkiem Czarneckim międzynarodowy list gończy i Europejski Nakaz Aresztowania.
„Od czerwca 2021 r. do stycznia 2023 r. prokurator wyznaczył Leszkowi Cz. 9 terminów przesłuchań. O wszystkich podejrzany został powiadomiony. Mimo to przebywający poza granicami Polski biznesmen nie stawił się na żadnym z nich..a banku nie ma
Przypomnij publicznie na ilu przesłuchaniach nie był pewien ważniak z pisu. To będzie ciekawe.