jak ktos gra w pilke pod klatka mozesz smialo dzwonic po straz miejska
he he dobre teraz dewotki bede wynosic swoje taborety he he he
już nie przesadzajcie tak z tymi żulami. U mojej babci w bloku po prostu mieszkańcy (normalni, żadne pijaki i dewoty) wychodzą na ławkę, przynajmniej mają co robić, mają jakieś zajęcie z ludźmi sie zobaczą.
wreszcie przestana wieczorami gadac te połmózgi robiace gimnazjum zaocznie
Wyobrażcie sobie co ma zrobić człowiek który nagle zasłabnie przed klatką? Straż miejska dostała więcej etatów jak i policja i to oni mają dbać o nasze bezpieczeństwo,trzeba częściej patrolować!
sa bloki gdzie nie ma ławek od 20lat i jakos nagle nikt nie slabnie, takie sciemy to wieta
jezeli zaslabnie a nie bedzie lawki to polozy sie na ziemi
co z tego ze lawki zabiora, jak tu dziagle ktos jak nie stuka to puka, wierci o godz.23 lub o 6 rano, matolow nie brakuje, a dzis impreza nademna, niewiem co komunia, chrzciny, stypa, bili sie i klutnie, krzyki od samoego rana.Ot slamsy..
żeby zabrać ławki to trzeba zapytać właścicieli mieszkań i gruntu(pod tymi ławkami) czy wszyscy wyrażają zgodę :)
Jestem za likwidacją lub przeniesieniem ławek które dziś są zamontowane przy wejściach do klatek schodowych. Na moim osiedlu tj. Os.Słoneczne 35 na ławkach przesiaduje więcej hałaśliwej młodzieży i pijaczków która codziennie spożywa alkohol i zanieczyszcza teren wokół bloku. Starsi mieszkańcy raczej rzadko korzystają z ławek. Na kilku osiedlach daje się zauważyć że spółdzielnie za zgoda mieszkańców likwidują ławki lub ich wcale nie instalują. Na pewno zauważyliśmy że powstało na osiedlach kilka mini parków z ławeczkami i placami zabaw dla dzieci gdzie można spędzić milo czas.
U mnie w bloku przed klatkami, zwlaszcza przed jedna, doroslych, dzieci, psow, sasiad naprawiajacy rower..czesc osob stoi gdyz juz nie ma miejsca... Najczesciej nie da sie przejsc. Slalomem trzeba omijac ludzi i ch nogi, zabawki dzieci, srubokrety i mlotki. Masakra. Kopca pod oknami papierosy, wykrzykuja. Niestety...
Popatrzcie na inne miasta. Przed klatkami nie ma ławek. Chcesz wyjść z dzieckiem wnuczkiem idź na plac zabaw od tego on jest
Popieram i jestem za likwidacją ławek
Ja nie popieram likwidacji lawek.Jezeli ktos nie umie zachowac sie kulturalnie to sie dzwoni na numer 986 lub 997 i te sluzby zrobia co potrzeba.
zazwyczaj te 'służby' niewiele robią
Ławki powinny zostać, bo nie ma ich znowu tak dużo! Młodzież i dzieci owszem może są hałaśliwi, ale to są dzieci i są wakacje! Kiedyś pod blokami było o wiele więcej dzieci, nie to co teraz i jakoś się mieszkało, tak? W blokach mieszka też dużo starszych ludzi, którzy nie muszą chodzić specjalnie do parku, żeby zaczerpnąć świeżego powietrza! Mają prawo usiąść sobie koło swojego domu!!!
No własnie - koło domu a nie centralnie na wejsciu, są ławki koło bloków, siadajcie tam.