a to coś nowego Nieożywiona materia prowadzi do agresji
te zachowania o których mowa 08:38 to nie nowe , stare jak spółdzielnie, obecnie w znacznie mniejszej skali.
Dopiero sprzed bloku 38 na Ogrodach odjechalo Pogotowoie Energetyczne i pracownicy admi istracji . Mieszkancy zalozyli sobie domofon a zimno bebezdomni nie maja gdzie chlac spac szczac i srac wiec widocznie zniszczyli domofon i innych szkod narobili skoro az Pogotowie Energetyczne mieszkancy wezwali..Przed ta klatka lawek nie ma wiec co? lawki sa powodem szkod?
Gdyby tam byly to bylby jeszcze wiekszy chlew
Pod tą klatką ławka nie jest podstawową potrzebą ,natomiast pilnie powinien tam stanąć sklep zaopatrzeniowy z tanimi winami oraz przenośna toaleta i jakiś szałas do przenocowania,może w ogóle na placu zabaw zrobić takie miasteczko namiotowe jak we Francji w okolicach Calais? I już nie będą psuć domofonu
Gosciu z 10:29 zgadzam sie z Toba tylko nie nazywaj tego placu placem zabaw to zasrany zszczany zarzygany , zasmiecony butelkami i szklami teren.Sklep z tanimi winami i to nocny jest tuz obok.
Teren mial byc monitorowany z tego co pamietam budzet obywatelski wygral. Jest czy nie?
chyba skuteczniejszy byłby monitoring sąsiedzki i zgłaszanie każdego najmniejszego incydentu i domaganie się interwencji od służb, program zero tolerancji aż wandale i pijoki sie wynioso, oby nie na Pułanki
Gosciu z 12:21 teren monitorowany , niby widac zamontowana kamere na bloku nr 30 ale jaka skutecznosc tej kamery trudno powiedziec bo jak chlali tak chlaja. Patrole jak podjezdzaly tak podjezdzaja czyli rutynowo objada plac dookola czasem zlapia ich ale oni i tak po odjezdzie patrolu natychmiast wroca.W porze nocnej to nie dziwie sie zalodze radiowozu bo jak ich stoi z 10 to tez bym bal sie wysiasc , wiadomo czy oni sa nacpani czy pijani?Kamera ma asieg 70 m wiec przeniesli sie poza zasieg kamery.
Jakoś na Słonecznym zostały ławki i nikt nie narzeka, wręcz odwrotnie.Kiedyś nie było tylu lokali, nie było gdzie się spotykać, więc każdy szukał byle jakiego miejsca. Dziś takie ławki pod klatką służyły by odpoczynkowi, miejscu pogadania z sąsiadem. Na Pułankach jest tak, jakby zarządzała nim inna spółdzielnia: porobiono jakieś dziwne ganki przed klatkami, ociepla się TYLKO ściany szczytowe w różnorodne kolory. A przecież zamiast tego, można by ocieplić jeden, dwa bloki w roku, ale w całości. W co9 drugim mieszkaniu jest grzyb. Spółdzielnia przychodząc na oględziny broni się,że to wina wymienionych okien, każą zimą robić w domu przeciągi itp. Nie ważne,że wentylacja do kitu, że z ocieplenia został tylko kolor. Zawsze wina domowników. Osiedle po tych odnowionych ścianach wygląda jak kolorowy jarmark w Bangladeszu.
A czy nie wydaje się wam że powinno być więcej patroli policji czy straży miejskiej i więcej kar dla zapijaczonych bezczelnych sąsiadów którzy nadużywają alkoholu a póżniej sikania w klatkach i piwnicach trzeba nazywać wszystko po imieniu i dzwonić o interwencje. a po pierwsze Pan prezydent powinie otworzyć izbę wytrzeżwień którą zamknęli jego koledzy i wtedy też poprawiła by się sytuacja szpitala bo menele nie leżeli by na SOR po kilka godzin i opciążali finansowo szpital a chorzy muszą czekać na przyjęcie po pijaku.
Tak to jest - kiedyś lali i srali za stodoła a teraz w piwnicach i na klatkach schodowych
i siedzieli na przyzbie, a teraz walczą o ławki pod oknami ludzi, bo wtedy jest tak, jak dawniej w rodzinnej wsi.
Na Słoneczku pod każdą klatką kosz na śmieci, na Pułankach 1 na kilka bloków. Normalnie osiedle z innego sortu.
Pułanki są trochę na zadupiu, od północnej strony widza je tylko mieszkańcy bo mało kto sie tam zapuszcza, to spółdzielni nie obchodzi jak tam wygląda, bo nie widać od głównej ulicy
To, że nie obchodzi to spółdzielni, to jedna sprawa. Jednak gdyby obchodziło mieszkańców, to wymusiliby na pracownikach spółdzielni ustawienie koszy. Bo spółdzielnia ma służyć mieszkańcom, a nie odwrotnie.
Pułanki leżą tuż nad puszczą ostrowiecką i najczęściej tam przychodzą dziki i jelenie które tam nie mieszkają a obsiadują ławki pod blokiem. Pod każdą klatką powinna stać przenośna toileta .A co do kolorów bloków, to chyba niektórzy zapomnieli że niedawno prawie wszystkie wieżowce były buro-brunatne, czy taki kolor wam odpowiadał?
Gosci z 14:07 masz racje na Ogrody tez przychodza dziki i jelenie bo jest sklep nocny i tam im najlepiej bo obok sa lawki i stolik pija wiec jak w barze.Nie przeszkadza im , ze ktos oblewa ten stolik jakas z daleka smierdzaca substancja , ale co to winsko tez smierdzi z daleka.