Znowu lansik za publiczne pieniądze.
Kto zabroni bogatemu ,niezadłużonemu.
Ale wiesz co w trawie piszczy
Strata pieniędzy, z naszych podatków,po co to komu,u mnie w bloku leży to pod skrzynkami,jutro pani sprzątaczka będzie miała co zbierać