Gość 15:20, jeżeli chodzi ci o egzaminowanie jako o matury, to ładnie bredzisz, bo nikt z ostrowca nie sprawdza pisemnych matur ostrowieckich uczniów. Matury nie są podpisane, jest tylko i wyłącznie PESEL, więc powodzenia, że rozszyfrujesz czyją maturę sprawdzasz. Ktoś napisał, że u niego na bio-chemie 5 osób chodziło na korki i to najgorszych. Ok, ale tu nie chodzi o oceny tylko jak najlepiej zdaną mature z chemii i biologii, bo docelowo chcesz sie dostać na medycyne/farmacje itp. Na studiach nikogo nie obchodzą twoje oceny, liczy sie tylko matura, a wiekszosc chodzi na korki zeby sie do niej lepiej przygotowac, a nie zeby miec 5 na koniec roku, z któych nic nie bedziesz miał oprocz paska.
Nie bredzę . Nie bądź taki/-a mądry/-a. Wiem, co mówię. Chodzi o egzamin ustny
Ja pisałam o pięciu osobach na korkach, pozostali nie uczęszczający na żadne dodatkowe zajęcia nie mieli problemów z maturą ;) A co do ocen - odniosłam wrażenie, że poprzednia osoba pisała o jakimś "przymusie" chodzenia na korki, wręcz: nie chodzisz - nie zdajesz/masz nędzne oceny. Nauczyciele nie bimbają sobie na zajęciach tylko prowadzą lekcje, nie rozumiem, do czego miałyby być potrzebne jakieś korki skoro tamten nauczyciel (z korepetycji) nie powie nic ponadto, co jest na lekcjach (w szkole), bo żaden nauczyciel niczego z programu nie pomija żeby na korepetycjach się dowiedzieć czegoś odkrywczego, czas, który ktoś spędziłby na korepetycjach może poświęcić na naukę, a pieniądze ewentualnie na dodatkowe książki i wyjdzie na to samo.
Chreptowicz hmmm dla ludzi o mocnych znajomościach albo jak wolicie kto nie ma dobrych pleców musi mieć twarde co innego. W tym wypadku. Ale tam wszyscy nauczyciele są wrogo nastawieni do ludzi łącznie z personelem technicznym. Tam to teraz jest bardzo nieznośnie niż w gimnazjum zero klimatu. Jeden wielki bur-del
byłeś/aś? ja jestem uczeniem chreptowicza i mam zupełnie odmienne zdanie...... znam dużo osób z innych szkół i jak słyszę co tam się dzieje to jakaś porażka
np. w broniewskim klękanie przed nauczycielem.......
w życiu bym się nie zgodziła na taki brak szacunku....
Dokładnie jest tak jak piszesz... A od Polskiego pani podsiadło (celowo z małej , zero szacunku) to juz w ogóle przegięcie ...
Zgadzam się z przedmówcami że Chreptus to jeden wielki kwadratowy cyrk i porażka za niedługo wszyscy którzy kończą chrepka będą się wstydzić bo to tylko będzie o tym świadczyć że są albo zagorzałymi snobami albo lalusiami którzy włażą w du-pe nauczycielom. Bo ojj nauka to tam na psy już dawno zeszła wystarczy zeszłorocznych absolwentów popytać szczególnie tych ze ścisłych np bio-chemu. Że o hymanach nie wspomnę o tym są już po prostu legendy
Czasy Chreptowicza hmmm jak dla mnie i moich kumpli bardzo niefajne wspomnienia. Gratuluję rozumu tym którzy w porę odeszli!
Odchodzą ci co sobie nie radzą z nauką. Szkoły się nie zmienia z powodu atmosfery czy innych takich głupot. Po prostu -jak ktoś jest kiepski, nie chce się uczyć, to zmienia szkołę na lżejszą. A żeby jakoś się usprawiedliwić to pisze potem, że to szkoła była taka okropna no bo przecież nikt się nie przyzna, że po prostu nie dał rady bo jest za cienki. I właśnie najlepiej to pokazują takie hejterskie wpisy.
Nie przesadzaj odchodzą raczej Ci którym kończy się kasa na korki u nauczycieli z Chreptusa. Przecież tam jest jasne że dobre oceny masz wtedy gdy chodzisz do profesorków popołudniami i dużo za to płacisz i jesteś bezwzględnie oddany i posłuszny a i śpiewasz pieśni pochwalne o Chreptowiczu. Wtedy to 4 murowana a jak do tego coś cokolwiek więcej umiesz ooo szósteczka jak nic. Tylko, że na maturze to za mało. LuDZIE NIE BĄDŹCIE NAIWNI ZOBACZCIE JAK SŁABO ZDAJĄ MATURĘ W ChReptusie!!!!!!! Ostatnio to nawet poprawki są i będzie ich coraz więcej poczytajcie. Ten ranking szkoły to taka ściema bo znajomości uczących w owym miejscu mają duże i to się tak kręci.
Przypuszczam, że post autorstwa jakiegoś gimbusa, którego do Chreptowicza nie przjęli - widać po pisowni :D
W tym roku do Chreptowicza do bio chem przyjmowali nawet z dwójami i tych, którzy nie dostali się do Staszica do bio-chem .
nawet jeśli znalazł się ktoś z dwójami to zostanie przyciśnięty
jesli tylko weźmie się za siebie to ma szanse
ale jeśli nie no to cóż będzie uciekał stamtąd szybciej niż go przyjęli
Co?? Jak ten co pójdzie z dwójami to zapewne nikt inny jak dzieciak jakiś bogatych starszych skoro tak się rzuca na głęboką wodę. To znaczy że ma wsparcie i mu pomogą i to on przyciśnie nauczycieli a właściwie jego wpływowa rodzinka i będzie miał czwóreczki. Bo tak to tam teraz działa, znam kilka osób z owego liceum i dobrze wiem, że bez pomocy osób trzecich i znajomości nie zdali by nawet z klasy do klasy. Tam dzielą na bogatych i zdolnych i tylko tacy mają tam szansę. Kto nie ma jednej z tych cech niech da spokój z Chreptowiczem!
Coś w tym jest tam teraz chodzą same dzieciaki nauczycieli i tak samo nadmuchane i takie snoby jak rodzice. Chreptowicz na tym traci bo nie każdy lubi udawać snoba-kujona.
Ale prawie każdy lubi się popisywać i my w Chrepku to lubimy a ty dzieciaku się nie wtrącaj Psujesz nam szyk