Tani a sa drogie od 400zl w gorę talerzyk podobno albo drozej zalezy gdzie
Najlepiej samemu sie przejechac i popytać teraz ceny w gore poszly bo drożyzna wszędzie rok temu byly inne ceny a teraz wiadomo musza byc inne
400 zł za talerzyk ? Podziel to na 2 i odejmij 30 zł to są realne ceny w Ostrowcu .
07:26 chyba z księzyca spadleś(as) 170zl za talerzyk to bylo kilka lat temu,wszystko 3 razy w gore poszlo a ceny zostaly?
250zl jest na wesela ktore byly zamowione 2 lata temu po starych cenach
Jedzenie można sobie zamówić z kateringu jakiego. A lokal to np. jest na osiedlu Słonecznym ODK osiedlowy dom kultury - tak sie chyba to nazywa? czy ddk dzieciecy dom kultury? obok głównej siedziby ostrowieckiej spoldzielni mieszkaniowej na kochannowskiego tez jakis dom kultury jest i byc moze wynajmuja sale. Na Pułankach jest świetlica Pułaneczka i wiem , że kiedyś możnabyło wynajmować na tego typu imprezy własnie. Zapewne jest dużo więcej możliwości....
Najtaniej to zabrać towarzystwo do lasu, plecak win ,plecak piwa i wiadro. Zlać do kupy wszystko i każdy niech sobie chochlą nabiera ile chce a na zagrychę po dwie parówki na głowę i spokój.
Chcą się nachapać, to podnoszą ceny w kosmos. I sami narzekają na inflacje. Cwaniaki. Sami sobie strzelają w kolano.
Dokładnie są fajne miejsca na grilla w obrzeżach miasta,polecam sam robiłem , kupiłem 2 grille muzyka z samochodu, po wszystkim kulturalnie posprzątane towarzystwo najedzone popite wydałem 600zł na 10 osób
Jeden z osiedlowych sklepików w Ostrowcu (17-20.05.2022):
Jajo rozmiar L 85gr (za 10 sztuk 8,50zł)
Chleb krojony 500g 4,20zł
Cukier biały 4.60zł (9,20zł za 2kg)
Słyne MR margaryna 7,20zł (tzw. masło roślinne)
W tym sklepiku od zawsze było drogo, więc nie ma się co dziwić.
Imperium, z żoną robiliśmy tam dwie ,,18" córek i jesteśmy zadowoleni zarówno z sali jak i ilości i jakości jedzenia. Ostatnia była w grudniu 2021r, gdzie płaciliśmy jeszcze 130zł/os. Po nowym roku miało być już 150zł/os a ile jest teraz to nie wiem.
Za wesela jest ok 240zl po starej cenie ,po nowych bedzie 400zł lekko,no chyba ze polowe jedzenia niebedzie to może i tak że taniej
Zawsze może byc oranżada i rosól + talerzyk placka tak jak w pewnym lokalu pod Sandomierzem ważne żeby tanio było
A po co teraz wesela?
Zobaczycie że padną przez takie ceny bo nie będzie chętnych i zostaną przy przyjęciach.Głupotą jest brać kredyt na wystawne wesele a potem płakać.
Typowe chłopskie podejście.
A gdzie fantazja cechująca szlacheckie podejście?
Wesele jest po to żeby widziano i dobrze się bawiono.
Jest raz w życiu.
Od mojego minęło naście lat ale nadal jak daleka rodzina zadzwoni to wspomina że takiego wesela to nigdy wcześniej i do tej pory nie było.