Interesuje mnie lokalny (ostrowiecki) rynek handlu marijuana i haszyszem w dobie podopalaczowej.
Jak duza jest podaz, jaki wystepuje asortyment i jak ksztaltuja sie ceny ?
Czy sprzedaz tytoniopodobnych srodkow odurzajacych (za wyjatkiem dopalaczy) w Ostrowcu jest powszechna i w miare latwo mozna nielegalnie nabyc towar dobrego sortu ?
Oczekuje na odpowiedzi na ww. pytania, a nie na dyskusje "za" i "przeciw" miekkim narkotykom..
zgłaszam sprawę policji. Oni ci wszystko wyjaśnią. W szczegółach!