Zdrajcy Polski na siłę chcą unicestwić opozycję..jak za komunistów
Zanika ta forma korespondencji
Kiedyś tylko pisało się listy, bo nie było telefonów i jakoś ludzie sobie radzili.
I było supr bo czekało się na list i wypatrywało listonosza
To były fajne czasy. Wysyłało się listy , widokówki z wakacji, kartki z życzeniami okazjonalnymi. A teraz przeważnie SMS-y. Tylko można powspominać jak było fajnie.
ABW zachowuje się jak UB. I to wszystko w uśmiechnietej Polsce, politycznego terroru.