Kobitki zdarzyło wam sie ze gdy pracodawca usłyszał ze macie dziecko odmowił wam pracy?Mnie tak,dzisiaj i to gdzie?w posranym spożywczaku.P)ozdro dla pani z Sikorskiego niech sama obsluguje pijaczkow,Ostrowiec to dno i wodorosty,robota dla mlodych,bezdzietnych stażystow,do cna wyssanych i po 3 mies.wykopanych.
To standard, nie tylko w Ostrowcu
A to nie podlega pod jakiś paragraf ? Bo mnie to zalatuje jawną dyskryminacją...
Kobiety to zawsze mają przes..ne. Jak są młode, bez dzieci, to lament pracodawców, że na pewno zaraz zajdzie w ciąże i pójdzie na zwolnienie, a póżniej na macierzyński. Jak ma już dzieci odchowane to też źle, bo dziecko może chorować i pracownica będzie brać na dziecko zwolnienia. A niech lepiej pracodawcy pomyślą przyszłościowo, że jak te pracownice nie będą mieć dzieci ze względu na pracę, to oni nie będą mieć w przyszłości konsumentów swoich produktów i klientów w sklepach, a na ich emeryturę będą pracować krasnoludki.
Ta pani chyba już zapomniała, że też napewno miała kiedyś małe dzieci ( no chyba, że bezdzietna stara panna, to by wszystko tłumaczyło) Pozdrawiam i życzę spotkania na swojej drodze, pracodawcę z cechami człowieka .
Ja tez dostałam odmowe,mam byc dyspozycyjna nawet w niedziele,na stazu,chociaz powinien byc od poniedz.do piatku,za 720 zeta,psie pieniadze a wymagan kupe
W niedziele na stażu? Zgłoś to do Urzędu Pracy, niech się zajmą takim dziadostwem, bo łamią postanowienia umów.
Pewnie, że powinnaś to zgłosić. Za karę nie dostaliby innych stażystów.
uwierz mi, że z dzieckiem źle, bez też nie dobrze. kiedy roznosiłam cv, pierwsze pytanie jakie mi zadawano było; Czy ma pani dzieci?, drugie: Gdzie pracuje mąż? jak mówiłam, że nie mam dzieci, to mi wmawiano, że na pewno niedługo będę miała. prymitywy!!! co by nie powiedzieć to źle. jakby zatrudniali nasze dzieci albo mężów. skoro szukam pracy, to znaczy że jestem dyspozycyjna i stan mojej rodziny nie ma na to wplywu. gdybym nie miała czasu na pracę, nie szukałabym jej. proste.
No cóż. To jest objaw dzikiego kapitalizmu który przeżywamy od 20 lat.
Gdybyśmy kapitalizm wprowadzili zaraz po wojnie to jego dziką odmianę mielibyśmy już dawno za sobą.
Niestety. Kacapy i te nasze komuchy urządziły tu socjalizm którego efektem był upadek gospodarczy.
Podziekujcie towarzyszom z PZPR-SLD za to ,że ich poprzednicy wprowadzali gospodarkę socjalistyczną...
Dziś startujemy od zera. Jestesmy cofnieci przez tych komuchów o pół wieku.
Jesteśmy na starcie. Dziki kapitalizm.
Jeśli chodzi o sklep o którym myślę, to tam obsługa zmienia się jak rękawiczki. Rzadko która wytrzymuje dłużej niż trzy miesiące. Były i takie, które rezygnowały po paru dniach. Ten sklep to typowy obóz pracy, ciekawe co będzie jak braknie im chętnych ;)
A który to sklep ? mieszkam na Sikorskiego i obie właścicielki znam jedna jest super kobitka
z pozoru każdy może być super...
Bingo,ponoć tam bez przerwy sa stażyści a jak sie kończy to do widzenia i zmiana warty,wykorzysrac i kopa w d...
Jak ma na imię pani właścicielka? Bo tam jest kilka sklepów.
głupkowate pytanie,nie wystarczy nazwa?a moZe sama tam pracujesz?przeciez jeden sklep tak sie nazywa ona nie jest wlascicielką wszystkich
no i o to chodzi!niech włascicielka wie jakie ludzie mają o niej zdanie!