Jak to niewiele do szczęścia trzeba. Jeden drink i chałturnik przy klawiaturze. Porażka. Cały Ostrowiec.
aaa wiedziałem, że musi być świeży post na najlepszym wątku na forum jak tylko wejdę zobaczyć co nowego! Mój to ok 1,5h w kinie! Było mało ludzi, atmosfera romantyczna, ale w sumie to historia dosyć smutna, ale rekord to rekord!!;)
19:49 żeby jeszcze umial grać to byloby ok.moze być jeden ale niech gra...(zreszta kto by gral i sie produkowal za takie grosze..)
Teraz sa tacy co nawet akordeonu na teledyskach trzymac niepotrafią niemówiąc o graniu,nawet udawać trzeba umieć
Masakra jakaś do czego to doszlo muzyka zeszla na dno
Ludzie kochają Pana Witsona, sama byłam świadkiem jak ludzie się świetnie z nim bawili i dziękowali za to że jest. Dużo osób jeszcze kogoś takiego na oczy nie widziała, no może w telewizji tylko.
Ja też widziałem go jak ze sklepu wychodził na ul. Egipskiej i co i się nie chwalę!
..ona cześć, a ja ją zachodzę od tyłu i cały tydzień tylko sufit widziała!;)
Coś ty tu pie...lisz. Sufit widziała jak ją zaszedłeś od tyłu? Powinna raczej podłogę oglądać. Jebak teoretyk 18:18.
Jedyne miejsce z klimatem i oryginalnym Witsonem! Uwielbiam to miejsce - dla prawdziwych koneserów sztuki!!!
Zatoka sztuki ostrowieckiej! Sztuka nowoczesna nie musi się podobać wszystkim, po latach wyjdzie jak już Witson będzie w Paryżu, kto miał rację. Dziewczyny gniotą się w progach żeby zobaczyć i posłuchać Witsona, to nie przelewki.