Tak, a polski przedsiębiorca nastawiony tylko na kombinatorstwo i omijanie prawa. Potrafia zarobić na koronawirusie tez. Żeby wykazać spadek płacy zabrali premie ludziom, mimo że nie było spadku produkcji. Kasa z tarczy jest? Jest. Co maja pracownicy? g....
Co ma pracownik? Ma zawsze możliwość stworzenia swojego biznesu. Jak mu źle to niech się zwalnia. Po co jeszcze siedzi w tej pracy? Wiem, że najłatwiej o swoje niepowodzenia życiowe obwiniać wszystkich wokół tylko nie siebie.
Takie niepowodzenia życiowe rozkminia teraz autor"przedsiębiorca"... Co to za przedsiębiorca, którego nie stać nautrzymanie pracownika? No, wg mnie żaden, a przedsiębiorcą można się nazywać.
Przecież napisał, że ma iluś tam, a po przez rządowe regulacje musi prawdopodobnie zmniejszyć załogę. Tutaj nie chodzi zapewne o samą minimalna, bo do tego dochodzą podwyżki cen prąd dla przedsiębiorców i kilka innych spraw. Niestety PiS jest mistrzem w rzucaniu kłód ludziom, którzy chcą coś zrobić.
Jest pracodawca i pracownik. Ich relacje powinny się opierać na wzajemnym szacunku. Pracodawca m pomysł na biznes i zarobek a pracownik umiejętności by ten pomysł urzeczywistnić. Tyle w temacie a tu widze same wypowiedzi pseudointeligentów, że pracownik zawsze jest tumanem bez szkoły a pracodawca siwym mędrcem po pierdyliardzie uczelni , kursów itp itd. Kuźwa weźcie trochę na wstrzymanie. Co drugi temat to podpuszczaniehetero na homo , katolików na niekatolików, pracowników na pracodawców .... a potem zdźiwko, że jest jak jest i szukanie winnego kto dzieli Polaków.
Bierze przykład z rządu i ich kolesi. Widocznie po to był koronawirus.
Za minimum to tylko nieudacznik w osrowcu zostaje i pracuje
Co za podejście, Szanowny Przedsiębiorco, założycielu wątku. Zapomniałeś o jednym, że wszędzie na świecie do zwiększenia zysku w firmach dąży się po przez zmniejszenie kosztów własnych. Z tym że zwolnienie pracowników jest ostatnim elementem tego działania. Robi się to po przez zwiększenie innowacyjności, zwiększenia jakości wykonania produkcji i usług, wprowadzania projektów powszechnych w tej chwili we wszystkich firmach europejskich ale także już i w Polsce np 5S, KAIZEN (projekt zakładający ciągłą poprawę). Jest tego dużo i wszystkie mają ogromne znaczenie nie tylko dla zmniejszenia kosztów własnych w przedsiębiorstwie ale także dla poprawy jej konkurencyjności. I pamiętaj szanowny Przedsiębiorco! Każdy pracownik w twojej firmie jest rzeczą najcenniejszą, trudną później do pozyskania, a zwłaszcza do wyuczenia na dane stanowisko pracy. Dlatego dbaj o tych pracowników i niech ci już nigdy nie przychodzą pomysły o zwolnieniu ich w pierwszej kolejności kiedy chcesz zwiększać zyski.
8:13 to tylko teoria. Nie ma ludzi niezastąpionych. Już za chwilę wrócimy do sytuacji sprzed Tuska. Powodzenia w pacy.
Ludzie nie zastąpionych nie ma ale jednak wyszkolenie pracownika kosztuje i to nie mało, najcenniejszy jest czas. Nie pisz więc bzdur 12:32. Mając dobrą, sprawdzoną załogę należy o nią dbać bo zmiany najczęściej nie wychodzą na dobre. Nie jeden się już o tym przekonał.
Dla mojej przyjemności możesz zwolnić wszystkich, zakasać rękawy i robić wszystko sam. Zobaczymy, jak na tym wyjdziesz. Skoro zatrudniasz ludzi, to znaczy, że są Ci oni potrzebni. Bajeczkę o tym, że przedsiębiorca zatrudnia pracowników z dobrego serca, żeby dać im pracę może opowiadać dzieciom w przedszkolu. Każdy chce, aby jego praca się opłaciła. Bardzo dobrze, że minimalna wzrasta.
Przedsiębiorco - zwiększ sprzedaż. Jeżeli do tego Twoja firma nie dąży, a Ty zamierzasz tylko bytować na obecnym poziomie to lepiej zwijać interes póki długów nie ma.
Zostaw sobie tylko strategicznych pracowników, a resztę zastąp Ukraińcami.
Za komuny prywaciarz był ten zły, później na prywatnym biznesie państwo doiło, a dzis powiedzcie kto to prywaciarz? Wszystko jest prywatne, tylko nazywa sie to spółką albo bez udziału państwa albo z nimi i w tedy zasiadają w niej goscie z układu partii rządzącej.
No, ale mentalność z PRL im została. Wszyscy są winni, że mało zarabiają tylko nie oni. Chcieliby dużo zarabiać, a mało płacić. Niestety tak nie ma. Albo wszystko dużo zarabiamy i dużo płacimy za usługi i produkty albo nie.
17:35 - ostatnie Twoje zdanie to właśnie przykład PRL-u.
Bardziej jego zdanie to przykład sztucznie sterowanej gospodarki. Fakt tutaj jest PRL jak i teraźniejszość, którą funduje rząd. Czyli wiadomo na czym wzoruje się rząd. Może tym razem socjalizm się uda, a jak nie to znowu spróbujemy za jakiś czas jeszcze raz i jeszcze raz.